Nasi autorzy

Jestem adwokatem od 2009 r. Członkiem Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Wcześniej, absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego – Wydziału...

Członek Szczecińskiej Izby Adwokackiej.  Ukończyłam w 2009 r. studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji...

Urszula Kuć

adwokat

Adwokat Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego, Wydziału Prawa. Odbyła aplikacje adwokacką pod Patronatem adwokata...

więcej

Tagi

Odszkodowanie zadośćuczynienie uniewinnienie prawo karne adwokatura odszkodowania prawo cywilne nowelizacja sprawa karna Wypadek kodeks karny obrona w sprawie karnej postępowanie cywilne eksces intensywny zobowiązania adwokat szczecin darowizna zabójstwo małżonkowie rozwód 148 KK alimenty majątek wspólny podatki uwzględnione powództwo zły stan drogi bezpodstawne wzbogacenie zasady odpowiedzialności tymczasowe aresztowanie Jazda pod wpływem basen ochrona własności wyrok zaoczny środki zapobiegawcze zakaz prowadzenia pojazdów ubezpieczenie OC zjeżdżalnia renta sprzeciw od wyroku zaocznego zażalenie na tymczasowe aresztowanie autocasco postępowanie nakazowe park wodny kodeks cywilny niestawiennictwo na pierwszej rozprawie szkoda częściowa postępowanie upominawcze Prawo budowlane. Zmiany w prawie budowlanym. Ustawa Prawo budowlane. Nowelizacja prawa budowlanego wrzesień 2020 r. Adwokat Szczecin. Kancelaria Adwokacka Tumielewicz Szczecin. wysokość renty rygor natychmiastowej wykonalności kodeks karny skarbowy nakaz zapłaty ZUS skarga na czynności komornika szkody łowieckie szkody komunikacyjne Taktyka obrony Odpowiedzialność karna adwokata http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/34577/007.pdf ciąża postępowanie egzekucyjne prawo ochrony konkurencji i konsumenta pokrzywdzona uniewinnienie adwokata świadczenia ciążowe egzekucja prezes UOKiK #podziałmajątku #nieruchomość #rozliczenia #majątekwspólny pomocnictwo podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne doręczenie zastępcze kontrola administracyjna kodeks postępowania karnego #kompensata #świadczenie rozdzielność majątkowa ubezpieczenia społeczne klauzule abuzywne adow biuro podróży przymusowy ustrój majątkowy odwołanie do Sądu od decyzji ZUS domniemanie dotarcia do rąk adresata niedozwolone postanowienia umowne odpowiedzialność odszkodowawcza zmarnowany urlop umowa zawarta na odległość przywrócenie terminu konsument refundacja leków skuteczna obrona umowa zawarta poza lokalem przedsiębiorstwa przesyłki w postępowaniu cywilnym przedsiębiorca odpowiedzialność lekarzy kradzież pojazdu prawo odstąpienia dorosły domownik zarząd majątkiem wspólnym małżonków NFZ polisa autocasco prawa konsumenta macocha małżeństwo umowa z NFZ ubezpieczyciel obrona konieczna pasierb pozbawienie zarządu Szczecin: brutalne aresztowanie za nagrywanie policjantów ubezpieczenia ojczym świadczenia alimentacyjne gwarancja areszt szczecin Polecam bardzo ciekawy artykuł o problematyce taktyki obrończej spółka cywilna wykroczenie tumielewicz rękojmia adwokat Krzysztof Tumielewicz odpowiedzialności karnej adwokatów stłuczka wady rzeczy sprzedanej oszustwo radców prawnych wystąpienie ze spółki cywilnej parking kancelaria umowa sprzedaży adwokat Krzysztof Tumieleiwcz obrońców. Dziś ten bardzo aktualny. Prawo karne # obrońca w sprawie karnej # pomoc prawna # adwokat szczecin #kancelaria adwokacka # http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/34577/007.pdf odpowiedzialność wspólników art. 86 kodeksu wykroczeń uprawnienia kupującego roszczenia matki dziecka pozamałżeńskiego Wymuszenie rozbójnicze (art. 282 KK) prawo pracy postępowanie mediacyjne reklamacja dziecko spoza małżeństwa a wymuszenie zwrotu wierzytelności (191 § 2 KK) mediacja odwołanie darowizny skazanie be rozprawy porwanie dla okupu odwołanie od wypowiedzenia 23a kpk rażąca niewdzięczność konsensualne zakończenie procesu karnego zwolnienie zakładnika władza rodzicielska odpowiedzialność solidarna podział majątku wniosek o skazanie a nieumyślne spowodowanie śmierci a odstąpienie od wymierzenia kary pozbawienie władzy rodzicielskiej Przepadek adwokat prawo karne użytkowanie zwykłe potrzeby rodziny konfiskata wysokie odszkodowanie Podział majątku # rozliczenie konkubinatu # rozliczenie nakładów # spółka cywilna ograniczone prawo rzeczowe postępowanie karne zabezpieczenie alimentów zarządca drogi tymczasowy areszt dozór elektroniczny prawo rzeczowe procedura karna wniosek o udzielenie zabezpieczenia dziura w drodze nieumyślne spowodowanie śmierci bransoleta konkubinat zmiany w KPK zgłoszenie darowizny szkoda drogowa areszt kodeks karny wykonawczy rozliczenie konkubinatu odpowiedzialność zwolnienie z podatku kierownik budowy 155 KK odbywanie kary rozliczenia majątkowe po ustaniu konkubinatu

Wygrana sprawa z ZUS

autor Konrad Rydzewski, 15 października 2020

Wygrana sprawa z ZUS

 

Sprawa dotyczyła Klientki Kancelarii, która po ok. 1.5 miesiąca od zatrudnienia niespodziewanie zaszła w ciążę, a następnie po kolejnych 2 miesiącach pracy rozpoczęła korzystanie ze zwolnienia chorobowego w czasie ciąży.

ZUS w swojej decyzji zakwestionował wysokość zarobków osiąganych przez Klientkę uznając, że zostały one sztucznie zawyżone. Dlatego też do podstawy wyliczania przyszłych świadczeń Klientki przyjął minimalne wynagrodzenie – 2100 złotych brutto, nie zaś faktyczną wysokość zarobków Klientki
w kwocie 5000 złotych brutto.

ZUS uznał, że Klientka celowo uzgodniła z pracodawcą wysokie zarobki by następnie szybko zajść
w ciążę.

Przed Sądem jednak ZUS w żaden sposób nie wykazał swoich racji.

Kancelaria zaś przekonała Sąd co do racji Klientki i wyrokiem z dnia 07.10.2020 r. Sąd Okręgowy
w Szczecinie uwzględnił w całości odwołanie uznając, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wynosiła 5000 złotych.

 

Klientkę w toku sprawy w imieniu Kancelarii reprezentowali adwokat Krzysztof Tumielewicz oraz adwokat Konrad Rydzewski.

Prawo budowlane, zmiany w prawie budowlanym, adwokat prawo budowlane

autor Krzysztof Tumielewicz, 11 września 2020

Prawo budowlane. Zmiany w prawie budowlanym. Ustawa Prawo budowlane.
Zmiany w Prawie budowlanym (Prawo budowlane). Zmiany, które będą obowiązywały od 19 września 2020 r. Zmiany dotyczą między innymi Projektów budowlanych, pozwoleń na budowę i na użytkowanie, istotnego odstąpienia od projektu budowlanego, a także procesu legalizacji samowoli budowlanych. Większość komentatorów uważa, że osobom planującym budowę będzie łatwiej i szybciej realizować inwestycje. Czy tak będzie ? Zdania są podzielone.
Zmiany dotyczą przede wszystkim a) nowe regulacje z zakresu przygotowania procesu budowlanego (związane z projektem budowlanym i decyzją o pozwoleniu na budowę), b) etap samej budowy, c) zakończenia budowy oraz użytkowania.
Projekt budowlany – zmiany
Przygotowując się do procesu budowlanego, należy złożyć zgłoszenie budowy lub wykonania innych robót albo wniosek o pozwolenie na budowę. Dziś gdy zgłaszamy prace nie ma obowiązku dołączać do zgłoszenia projektu budowlanego. Projekt jest wymagany gdy ubiegamy się o pozwolenie na budowę.
Od 19 września 2020 r. definicja projektu budowlanego ulegnie zmianie. Wymagane oprócz projektu zagospodarowania terenu i projektu architektoniczno-budowlanego, będzie także projekt techniczny. W związku z tym przy zgłoszeniu inwestor będzie miał obowiązek dołączyć odpowiedni projekt zagospodarowania terenu. W przypadku wniosku o pozwolenie na budowę konieczne będzie złożenie trzech egzemplarzy projektu zagospodarowania terenu i projektu architektoniczno-budowlanego. Dodany projekt techniczny, będzie musiał zostać sporządzony przed rozpoczęciem budowy.
Pozwolenie na budowę – zmiany
Katalog obiektów nie wymagających pozwolenia na budowę ani zgłoszenia został powiększony. Zgłoszenia nie będą wymagały paczkomaty, bankomaty czy parkometry.
Zawężona została definicja obszaru oddziaływania obiektu budowlanego, który wyznacza nam krąg stron postępowania w sprawie pozwolenia na budowę. Aktualnie granice obszaru oddziaływania są wyznaczane przez ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, wynikające z odrębnych przepisów. Uznano, że jest to zbyt duży obszar, którego nie da się ustalić jednoznacznie, a stanowi on ważny element projektu zagospodarowania terenu. W związku z tym od wejścia w życie zmian obszar oddziaływania będzie wyznaczany jedynie w stosunku do ograniczeń w zabudowie. Dobra zmiana dla inwestorów.
Wyznaczenie obszaru oddziaływania będzie łatwiejsze, nie trzeba będzie ustalać, w jaki sposób budowa może ograniczać zagospodarowanie innych nieruchomości. w oparciu o obecnie jasne kryteria, lecz wystarczające będzie sprawdzenie, czy inwestycja ogranicza na nich możliwość samej zabudowy, a tę ostatnią okoliczność można już w dużej mierze ustalić w oparciu o przepisy techniczno-budowlane.
Przeniesienie decyzji o pozwoleniu na budowę stanie się łatwiejsze. Tzw. „nowy inwestor”, chcąc wejść w uprawnienia wynikające z pozwolenia na budowę wydanego dotychczasowemu inwestorowi, musi uzyskać jego zgodę. Są sytuacje, w których spełnienie tego warunku może być trudne, lub niemożliwe (np. śmierć, likwidacja, itp.). Zmiana, powoduje, że nie będzie wymagana zgoda poprzedniego inwestora, jeśli własność bądź prawo użytkowania wieczystego nieruchomości objętej pozwoleniem na budowę przejdą na nowego inwestora wnioskującego o przeniesienie decyzji.
Skrócony zostanie termin na stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę. Jest to prawdopodobnie ważne z perspektywy zmian. Dotychczas decyzja o pozwoleniu na budowę nawet po wieloletnim okresie po oddaniu budynku na użytkowanie mogła zostać unieważniona. Ustawodawca w celu zwiększenia trwałości decyzji o pozwoleniu na budowę, a co za tym idzie ustabilizowaniu sytuacji inwestora, zdecydował się wprowadzić termin na stwierdzenie nieważności pozwolenia wynoszący 5 lat od jego doręczenia lub ogłoszenia.
To dobra zmiana. Stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę po zakończeniu budowy wiązało się z problemami.
Katalogu istotnych odstępstw od projektu. Nie każde odstąpienie w zakresie projektu zagospodarowania działki lub terenu będzie uznawane za istotne, a jedynie takie, które spowoduje zwiększenie obszaru oddziaływania obiektu poza działkę.
Legalizacja samowoli budowlanej – zmiany
Nakazy i zakazy zawarte w postanowieniach i decyzjach związanych z samowolą budowlaną będą obciążać inwestora. Natomiast dopiero jeżeli roboty budowlane zostały zakończone lub realizacja tych obowiązków przez inwestora będzie niemożliwa, to właściciel lub zarządca obiektu zostaną nimi obciążeni.
Procedura uproszczonej legalizacji. Będzie ona korzystna dla obecnych właścicieli niezalegalizowanych budynków, ponieważ przewiduje mniejsze wymogi wobec dokumentacji legalizacyjnej. Ponadto, w przypadku starych samowoli budowlanych właściciele nie będą obowiązani do wniesienia opłaty legalizacyjnej. Dotyczy legalizacji obiektów wzniesionych 20 lat temu.
Proces budowlany kończy się wraz z uzyskaniem możliwości użytkowania obiektu budowlanego. Możliwość taką daje zawiadomienie organu nadzoru budowlanego o zakończeniu budowy, jeśli nie wniósł on w przewidzianym terminie sprzeciwu, albo decyzja o pozwoleniu na użytkowanie wymagana w określonych w ustawie przypadkach.
Zmianie uległy również kary za nielegalne użytkowanie.

Wygrana sprawa o zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek w Parku Wodnym

autor Konrad Rydzewski, 27 sierpnia 2020

Po ponad 3 letniej walce przed Sądami dwóch instancji zakończyła się z sukcesem sprawa Klientki kancelarii o odszkodowanie oraz zadośćuczynienie za wypadek na terenie Parku Wodnego w województwie Zachodniopomorskim.  

 

Klientka Kancelarii zjeżdżając na zjeżdżalni w Parku Wodnym doznała poważnego rozcięcia ścięgna Achillesa prawej nogi.

Wykonane w dniu wypadku oględziny zjeżdżalni przez pracowników obiektu i policję nie wykazały by znajdowały się w jej obrębie ostre lub wystające elementy. Nie stwierdzono także uszkodzenia laminatu, z którego wykonane były segmenty zjeżdżalni. Dlatego też postępowanie karne o czyn z art. 160 kk, tj. o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub doznanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego.

 

Jednakże droga cywilna nie była zamknięta i Klientka zdecydowała się z niej skorzystać.

Kancelaria wniosła do Sądu Rejonowego pozew w imieniu Klientki o zapłatę zadośćuczynienia oraz odszkodowania odpowiadającego kosztom jej leczenia po tym wypadku.

Pozwany Park Wodny bronił się w toku procesu tym, że Klientka miała zjechać na zjeżdżalni w sposób niezgodny z regulaminem obiektu, co w ocenie pozwanego miało prowadzić do oddalenia powództwa w całości.

 

Sąd Rejonowy po długim procesie powództwo oddalił w całości uznając, że strona powodowa nie wykazała przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Parku Wodnego, a nadto że to Klientka była wyłącznie winna tego zdarzenia, gdyż dokonała zjazdu w sposób niezgodny
z regulaminem obiektu.

Sąd jednocześnie przyjął, że pozwany Park Wodny nie mógł odpowiadać na podstawie art. 435 par 1 kc – tj. na zasadzie ryzyka.

 

Kancelaria postanowiła nie dawać za wygraną i wniosła do Sądu Okręgowego apelację od tego niekorzystnego wyroku zarzucając m. in. błędne uznanie, że Park Wodny nie może odpowiadać na zasadzie ryzyka jak również błędne przyjęcie aby do przedmiotowego wypadku doszło z wyłącznej winy Klientki.

 

Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego przyznając Klientce w sumie ok 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz odszkodowania za krzywdy doznane w wyniku wypadku, do którego doszło na terenie pozwanego Parku Wodnego.

Sąd Okręgowy w pełni przyznał rację argumentacji prezentowanej w apelacji wywiedzionej przez Kancelarię, że pozwany Park Wodny odpowiada na podstawie art. 435 par 1 KC na zasadzie ryzyka, bowiem jego istnienie i praca są uzależnione od wykorzystania sił przyrody i przedsiębiorstwo to nie osiągnęłoby celu dla którego zostało powołane Użycie sił przyrody umożliwia działanie w szczególności takich urządzeń jak zjeżdżalnie.

Sąd Okręgowy przyznał także rację Kancelarii co do tego, że sam fakt że Klientka podczas zjazdu przyjęła nieprawidłową pozycję nie powodował tego, że była ona wyłącznie winna dojścia do wypadku, lecz jedynie przyczyniła się do doznania przez nią urazu.

Cytując uzasadnienie Sądu Okręgowego „W sytuacji gdy z nagrania monitoringu wynikało, że powódka na zjeżdżalnie weszła bez urazu, a opuściła ją już z głębokim rozcięciem ścięgna Achillesa to oczywistym jest, że musiał znajdować się na zjeżdżalni jakiś ostry element, który tak głębokie rozcięcie spowodował”.

Klientkę w toku całego procesu reprezentowali adwokaci: Krzysztof Tumielewicz, Maria Tumielewicz, Ewa Biernacka-Buksza oraz Konrad Rydzewski.

Wygrana sprawa o zapłatę za najechanie na wystającą kostkę brukową

autor Konrad Rydzewski, 22 lipca 2020

Wyrokiem z dnia 06 lipca 2020 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie uwzględnił w całości pozew Kancelarii wniesiony w imieniu poszkodowanego Klienta.

 

Sprawa dotyczyła uszkodzenia podwozia pojazdu Klienta w wyniku najechania na kostkę granitową wystającą z drogi zjazdowej z parkingu jednego ze sklepów w Szczecinie.

Do szkody doszło na drodze w bliskim sąsiedztwie zatoki autobusowej.

Klient w pierwszej kolejności zgłosił szkodę do zarządcy drogi publicznej - ZDiTM.

ZDiTM wskazało, że odpowiedzialny będzie zarządca sklepu, gdyż do szkody doszło na drodze pozostającej pod opieką zarządcy sklepu.

Zarządca sklepu odmówił Klientowi wypłaty odszkodowania uważając, że do szkody doszło na terenie zatoki autobusowej za co powinno odpowiadać ZDiTM.

 

Ostatecznie pozew do Sądu został skierowany przeciwko zarządcy sklepu.Również przed Sądem zarządca sklepu przystawał, że wina za to zdarzenie powinna być przypisana ZDiTM.

Sąd w całości przychylił się do stanowiska Kancelarii, że do szkody doszło na terenie za który odpowiadał wyłącznie zarządca sklepu i to on ponosi pełną odpowiedzialność za to zdarzenie zasądzając jednocześnie odsetki za opóżnienie liczone wstecz od daty zdarzenia.

 

 

Zwiększenie dostępu do odbywania kary w ramach dozoru elektronicznego - bransolety

autor Konrad Rydzewski, 2 kwietnia 2020

Uchwalona i ogłoszona w dniu 31.03.2020 r. ustawa medialnie ogłaszana jako „tarcza antykryzysowa” poza szeregiem uregulowań tymczasowych, dotyczących tego trudnego dla wszystkich okresu stanu epidemii związanego z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV 2 oraz choroby COVID-19 wprowadziła także dość niespodziewanie trwałe zmiany w wielu innych ustawach nie dotyczących problemu epidemii.

 

Jedną z ustaw zmienianych na stałe są przepisy Kodeksu Karnego Wykonawczego związane z systemem dozoru elektronicznego.

Wspomniana wyżej ustawa zezwala na ubieganie się o odbywanie kary w ramach system dozoru elektronicznego w swoim domu znacznie większej ilości osób skazanych, gdyż podniosła pułap wymiaru kary czy to jednostkowej czy też kary łącznej bądź kilku kar niepołączonych  do 1 roku i 6 miesięcy (18 miesięcy).

 

Poprzednio, od momentu wprowadzenia tej możliwości odbywania kary pozbawienia wolności pułap kary pozwalający na ubieganie się o dozór elektroniczny niezmiennie był ustalony na maksymalnie 1 rok.

 

Co ciekawe ustawa odnośnie tej zmiany nie przewiduje przepisów przejściowych, wobec czego od dnia wejścia w życie ustawy tj. od dnia 31 marca 2020 r. każda osoba skazana na karę maksymalnie 18 miesięcy pozbawienia wolności może ubiegać się o jej odbywanie w ramach systemu dozoru elektronicznego.

Zmiana ta nie dotyczy jedynie osób, które zostały skazane jako tzw. multirecydywiści na podstawie art. 64 §2 Kodeksu Karnego.

Rozliczenie konkubinatu - podział majątku - prawo cywilne

autor Krzysztof Tumielewicz, 30 stycznia 2020

Rozliczenie konkubinatu – problemy przy rozliczaniu osób pozostających w związkach pozamałżeńskich

Od dłuższego czasu budzi wiele wątpliwości praktycznych rozliczenie tzw. konkubinatu – związków partnerskich. Sądy stosują różne konstrukcje (co Sąd to obyczaj .. ) przy rozliczaniu byłych partnerów – poczynając od: 1) zniesienia współwłasności przedmiotów stanowiących ich majątek wspólny, 2) rozliczenia nakładów, 3) bezpodstawnego wzbogacenia czy 4) spółki cywilnej. Metody te również mogą się przenikać w ramach jednego postępowania sądowego.

Prawnomajątkowe stosunki powstałe między osobami pozostającymi w stosunkach pozamałżeńskich są oparte na art. 405 kodeksu cywilnego (bezpodstawne wzbogacenie), jako najbardziej właściwej podstawie ich oceny, bo do tych osób nie mogą być stosowane w drodze analogii przepisy o wspólności ustawowej.
Sąd Najwyższy wskazywał też, że nakłady konkubentów czynione wspólnie w czasie konkubinatu na majątek jednego z nich powinny być rozliczone według przepisów o zniesieniu współwłasności.
Rozważając wybór możliwości rozliczenia konkubinatu, brano pod uwagę odpowiednie zastosowanie przepisów o wspólności majątkowej małżeńskiej, zastosowanie przepisów o współwłasności w częściach ułamkowych i znoszeniu tej współwłasności, zastosowanie przepisów o spółce cywilnej oraz zastosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Wykluczono jednak możliwość stosowania przepisów o wspólności majątkowej małżeńskiej.
Co do pozostałych uregulowań w orzecznictwie pojawiały się różne stanowiska, dopuszczano zarówno możliwość stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, jak i przeciwnie – możliwość taką wykluczano, wskazywano na dopuszczalność oparcia rozliczeń majątkowych konkubentów na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu czy na istnienie podstawy prawnej dokonania określonych przesunięć majątkowych w zakresie trwania konkubinatu wykluczającej możliwość sięgania do instytucji bezpodstawnego wzbogacenia.
Wybór jednego z tych uregulowań może być uzależniony od okoliczności konkretnej sprawy, a także od przedmiotu rozliczeń. Do roszczeń z tytułu nabytych wspólnie nieruchomości i rzeczy ruchomych oraz z tytułu nakładów dokonanych na te przedmioty należy stosować przepisy o zniesieniu współwłasności, natomiast do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jednego z konkubentów na wchodzące w skład wspólnego gospodarstwa przedmioty majątkowe należące do drugiej z tych osób zastosowanie znaleźć powinny przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Ochrona interesów majątkowych konkubentów w ich wzajemnych stosunkach nie powinna być intensywniejsza niż ochrona małżonków w analogicznych stanach faktycznych. Oznaczałoby to naruszenie bezspornych preferencji prawnych przyznanych związkom małżeńskim formalnie zawartym.
Należy się skupić na specyfice konkretnych okoliczności faktycznych i roszczeń zgłaszanych przez konkubentów i poszukiwać najwłaściwszych ram prawnych, godząc się na nieuniknione nieformalności i konieczność stosowania przepisów normujących określone stosunki jedynie odpowiednio.
Wymaga to każdorazowo uwzględnienia konkretnych okoliczności sprawy oraz specyfiki wynikającej ze splotu stosunków osobisto-majątkowych ukształtowanych w danym związku.


Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować, gdy brak innej podstawy prawnej umownej, deliktowej czy wynikającej z art. 224–230 k.c., na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej naruszonej bez prawnego uzasadnienia i uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów. W orzecznictwie przeważa pogląd, iż właściwą podstawą prawną rozliczeń między konkubentami, w tym dotyczących nakładów dokonanych na majątek jednego z nich, są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, chyba że szczególne okoliczności wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń. Zasądzeniu z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia podlega kwota odpowiadająca aktualnemu stanowi wzbogacenia w dacie wyrokowania, poprzez stosowanie w drodze analogii art. 363 § 2 k.c., co najlepiej odpowiada istocie tej instytucji. Jedynie takie rozstrzygnięcie prowadzi do rzeczywistego przywrócenia naruszonej bez podstawy prawnej równowagi majątkowej, szczególnie gdy chwila uzyskania korzyści jest odległa od chwili jej zwrotu.
Rozliczenie konkubentów należy do spornych ze względu na to, że przepisy prawa wprost tego zagadnienia nie regulują. Utrwalony jest pogląd, iż do stosunków majątkowych konkubentów nie można stosować przepisów o wspólności ustawowej i podziale dorobku nawet w drodze analogii. Są także poważne argumenty przeciw stosowaniu do rozliczenia konkubentów przepisów o spółce cywilnej, chyba że zawarli umowę spółki. Nie budzi też większych kontrowersji stanowisko, że do rozliczeń składników majątkowych, które nabyli na współwłasność ułamkową, mają zastosowanie przepisy o zniesieniu współwłasności. Te nie mogą być jednak uznane za wyłączną, całościową podstawę rozliczeń po ustaniu konkubinatu, nie uwzględniają bowiem osobowego elementu wspólnoty konkubenckiej.

 

Wymuszenie # porwanie dla okupu # wymuszenie zwrotu wierzytelności

autor Krzysztof Tumielewicz, 23 stycznia 2020

Wymuszenie rozbójnicze (art. 282 KK), a wymuszenie zwrotu wierzytelności (191 § 2 KK), porwanie dla okupu, zwolnienie zakładnika, a odstąpienie od wymierzenia kary, prawo karne, kodeks karny, adwokat prawo karne

I.

Na kanwie jednej ze spraw prowadzonych przez Naszą Kancelarię Adwokacką (adwokat Krzysztof Tumielewicz) – chcemy zwrócić uwagę na pewien problem prokuratury z prawidłowym kwalifikowaniem zachowań sprawców w/w przestępstw. W myśl zasady – jak można surowiej, to czemu nie.

 

Paradoksalnie – bazując na jednym z artykułów opublikowanych przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze – wskazać należy, że: dla wypełnienia znamion przestępstwa stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności – tak jest takie przestępstwo w Kodeksie Karnym (mów o tym przepis art. 191 § 2 k.k.) wystarczy subiektywne przekonanie sprawcy, że wierzytelność faktycznie istnieje, a osoba, wobec której stosuje wymienione w art. 191 § 1 k.k. środki, choćby pośrednio, jest tą osobą, która ma zdolność (możliwość, obowiązek itp.) spełnienia świadczenia, tzn. wydania rzeczy, zwrotu pieniędzy, zapłaty odsetek itp. […]

Ratio legis przepisu art. 191 § 2 k.k. stanowi przeciwdziałanie stosowaniu przemocy bezprawnej w egzekwowaniu wszelkich należności, o których istnieniu sprawca tego przestępstwa jest przekonany.

W związku z tym niesłuszne byłoby uznanie, że pojęcie „wierzytelność”, stanowiące znamię kwalifikowanego typu przestępstwa zmuszania, odpowiada ściśle temu samemu znaczeniu, jakie ma ono w świetle przepisów prawa cywilnego. W takiej bowiem sytuacji ocenę prawną działania sprawcy wymuszania świadczenia musiałoby poprzedzać rozstrzygnięcie przez sąd karny licznych kwestii z dziedziny prawa cywilnego. Konieczne byłoby w szczególności ustalenie, czy wymuszana należność była (jest) w istocie „wierzytelnością” (a więc wynika z przepisów kodeksu cywilnego o zobowiązaniach), a ponadto – w realiach konkretnej sprawy – ustalenie, czy wierzytelność rzeczywiście istniała, w jakiej wysokości i kto naprawdę jest dłużnikiem.

Niejednokrotnie bowiem nieodzowne byłoby także dokonywanie np. rozliczeń wzajemnych transakcji, ocena zarzutów potrącenia wzajemnych wierzytelności, ocena, czy zaistniała zwłoka dłużnika uzasadniająca naliczenie odsetek, rozstrzygnięcie problemów związanych z ewentualną cesją wierzytelności lub przejęcia długu albo stosowania prawa zatrzymania.

Obowiązek ustalenia, czy wierzytelność rzeczywiście istniała, mógłby więc powodować przekształcenie procesu karnego w proces cywilny, czasami długotrwały, bez rzeczywistej ku temu potrzeby. Należy więc nie tracić z pola widzenia faktu, że po tak skomplikowanym, mającym wybitnie cywilistyczny charakter, postępowaniu, możliwe jest ustalenie przez sąd karny, że wierzytelność wprawdzie nie istniała, ale sprawca był o jej istnieniu subiektywnie przekonany i w celu wymuszenia jej zwrotu stosował środki zabronione przez art. 191 k.k.

W takiej sytuacji, mimo braku wierzytelności, działanie sprawcy podlegałoby i tak ocenie w kategoriach art. 191 § 2 k.k. […]

Powracając na grunt niniejszej sprawy, należy stwierdzić, że nie może być skutecznie kwestionowany fakt, iż okradzionej osobie przysługuje roszczenie o zwrot skradzionej rzeczy i ma ono charakter wierzytelności.

W sytuacji gdy okradziona osoba, w celu odzyskania skradzionej rzeczy, stosuje, zamiast drogi prawnej, zakazane przez art. 191 § 2 k.k. środki, tym samym wypełnia znamiona omawianego przestępstwa.

Z opisanych przyczyn należy bowiem pozostawić poza zakresem postępowania karnego, którego przedmiotem jest czyn polegający na zmuszaniu do zwrotu skradzionej, pożyczonej, powierzonej itp. rzeczy, kwestię ustaleń dotyczących źródła posiadania tej rzeczy przez sprawcę. Niejednokrotnie zresztą dokonanie, w postępowaniu karnym, którego przedmiotem jest przestępstwo wymuszania, ustaleń, czy okradziona osoba weszła w posiadanie skradzionej rzeczy w wyniku przestępstwa, czy też legalnie, a także czy faktycznie dana rzecz znajduje się w posiadaniu pokrzywdzonego przestępstwem zmuszania, czy też nie, nie byłoby możliwe. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, w których to postępowanie musiałoby być poprzedzone innym postępowaniem, rozstrzygającym te kwestie. [….]

Dopiero ustalenie – w praktyce wykazanie - braku przekonania sprawcy, że obowiązek spełnienia świadczenia (a więc np. zwrotu długu, zwrotu skradzionej rzeczy, zapłaty odszkodowania) spoczywa na osobie, wobec której stosuje przemoc, podobnie jak świadomość sprawcy, że wierzytelność (roszczenie) faktycznie nie istnieje, a mimo to stosuje przemoc w celu wymuszenia spełnienia np. cynicznego żądania zapłaty za rzekomą „ochronę” osoby lub mienia pokrzywdzonego lub kieruje żądanie spełnienia określonego świadczenia wobec osoby, co do której jest przekonany, że nic mu nie jest dłużna, powoduje konieczność rozważenia kwalifikacji prawnej takiego działania nie jako typu podstawowego przestępstwa zmuszania, ale tzw. wymuszenia rozbójniczego, określonego w art. 282 k.k.

W praktyce Organów ścigania jest dokładnie odwrotnie ..

II.

Porównanie – pozbawienie wolności – art. 189 kodeksu karnego (tzw. bezprawne pozbawienie wolności) - §  1. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – a art.  252 kodeksu karnego (tzw. wzięcie zakładnika) – który stanowi, że §  1. Kto bierze lub przetrzymuje zakładnika w celu zmuszenia organu państwowego lub samorządowego, instytucji, organizacji, osoby fizycznej lub prawnej albo grupy osób do określonego zachowania się, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

(…)

§  4.    Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1, kto odstąpił od zamiaru wymuszenia i zwolnił zakładnika.

(…)

Adwokat Krzysztof Tumielewicz (adwokat Szczecin)

www.adwokaciszczecin.pl

Wygrana sądowa walka z ubezpieczycielem o wysokie odszkodowanie z polisy AC

autor Konrad Rydzewski, 13 grudnia 2019

Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał wyrok korzystny dla Klienta kancelarii nakazujący pozwanemu Generali zapłatę kwoty 151.000,00 złotych wraz z odsetkami oraz kosztami sądowymi.

Ubezpieczyciel po zapoznaniu z pisemnymi motywami rozstrzygnięcia odstąpił od odwołania i wypłacił Klientowi wszystkie należności.

 

Sprawa dotyczyła sporu o wypłatę odszkodowania z polisy AC w związku z kradzieżą pojazdu należącego do Klienta. Pojazd został zakupiony przez Klienta na terenie Wielkiej Brytanii, ściągnięty do Polski oraz przystosowany do ruchu prawostronnego.

W tej sprawie okoliczności samej kradzieży pojazdu jak również wartości skradzionego pojazdu w dacie powstania szkody pomiędzy stronami nie były sporne.

Ubezpieczyciel jednak odmówił przyjęcia swojej odpowiedzialności twierdząc, że powód nie był należytym właścicielem pojazdu zaś tylko właścicielowi przysługuje ochrona ubezpieczeniowa.

Jedynym dowodem,  w oparciu o który Generali odmówiło wypłaty odszkodowania na etapie postępowania likwidacyjnego jak również w oparciu o który nie chciało uznać roszczenia przed sądem było pismo firmy współpracującej z Generali, z którego miało wynikać że sprzedawca pojazdu nie zamieszkuje pod adresem wskazanym w umowie sprzedaży pojazdu. Pismo to nie było poparte żadnym innym dowodem.

W toku całego ponad rocznego procesu przed Sądem Okręgowym pozwane Generali nie przedstawiło żadnego innego dowodu, w oparciu o który tak konsekwentnie kwestionowało prawo Klienta do własności spornego pojazdu.

W ocenie Sądu ów pismo firmy współpracującej z Generali nie dowodzi niczego, wobec czego w związku z brakiem dalszej inicjatywy dowodowej po stronie pozwanego roszczenie Klienta zasługiwało na uwzględnienie.

 

Jest to niestety jeden z wielu  przykładów, w których ubezpieczyciel nie widzi nigdy problemów gdy ma przyjąć od Klienta składkę ubezpieczenia. Problemy zaczynają się dopiero gdy to ubezpieczyciel ma coś dać w zamian od siebie.

W imieniu kancelarii w niniejszej sprawie występowali adwokat Konrad Rydzewski oraz adwokat Krzysztof Tumielewicz. 

 

Uniewinnienie w sprawie karnej

autor Konrad Rydzewski, 8 listopada 2019

Sukces z bieżącego tygodnia - uniewinnienie w sprawie karnej.

Kancelaria skutecznie wybroniła Klienta przed zarzutem sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób w postaci zawalenia się budowli tymczasowej - rusztowania reklamowego.

Sprawa dotyczyła zawalenia się rusztowania reklamowego na jednego z uczestników Dąbskich Wieczorów Filmowych w 2015 roku. Całe szczęście wypadek ten nie okazał się śmiertelny.

Na ławie oskarżonych w tej sprawie zasiadło dwóch monterów, którzy brali udział przy montowaniu rusztowań.

Po długim postępowaniu dowodowym, w którym konieczne było m.in. zlecenie dwóch opinii technicznych wydanych przez dwóch różnych biegłych sądowych z zakresu budownictwa ze specjalizacją w zakresie stawiania rusztowań, przesłuchaniu wielu świadków ze strony organizatora imprezy a także firmy wykonującej ferelne rusztowanie Sąd przyznał w pełni rację reprezentującemu kancelarię adw. Konradowi Rydzewskiemu, że klient kancelarii niesłusznie znalazł się na ławie oskarżonych gdyż jego działania nie miały bezpośredniego wpływu na późniejsze przewrócenie się rusztowania.

Tym samym Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód uniewinnił Klienta od przedstawionego mu przez prokuraturę zarzutu i kosztami procesu w zakresie jego dotyczącym obciążył Skarb Państwa.

Zwrot kosztów podróży i zadośćuczynienie od biura podróży za zmarnowany urlop

autor Konrad Rydzewski, 9 kwietnia 2019

Prawomocnym nakazem zapłaty zakończyła się sprawa klienta Kancelarii przeciwku biuru podróży Neckermann.

Klient w wyniku błędnych informacji przekazanych przez pracowników biura podróży w dniu wyjazdu nie dość, że nie zdołał dotrzeć na czas na lot na wymarzoną azjatycką podróż to również musiał ponieść dodatkowe koszty lotów nieprzewidzianych w planie podróży.

W imieniu klienta Kancelaria wystąpiła z pozwem o zwrot kosztów całej wycieczki powiększonych o koszty dodatkowych lotów a także zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę w postaci zmarnowanego urlopu.

Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w pełni uwzględnił żądania pozwu wydając nakaz zapłaty opiewający na kwotę ponad 15.000 złotych powiększoną o odsetki za czas opóźnienia. Nakaz zapłaty uprawomocnił się a pozwane biuro podróży w pełni go zrealizowało wypłacając klientowi wszystkie należne kwoty.

 

Wartość rynkowa nieruchomości a hipoteka - zagadnienie sporne przy podziale majątku wspólnego byłych małżonków

autor Sandra Wylegała, 27 września 2018

Wskazać należy, że do stycznia 2017 r. w orzecznictwie dominował pogląd, że przy szacowaniu wartości składników majątku wspólnego byłych małżonków należy uwzględnić obciążenia o charakterze prawnorzeczowym. Przy określaniu wartości nieruchomości stanowiącej własność byłych małżonków uwzględniano zatem – w postepowaniu o podział, obciążenia zmieniające rzeczywistą wartość tych składników majątkowych, w szczególności obciążenie o charakterze prawnorzeczowym, za które ponosi odpowiedzialność każdorazowy właściciel nieruchomości, zwłaszcza obciążenie hipoteką i prawami dożywocia.

Powyższe oznaczało, że przy ustalaniu wartości nieruchomości powołany w sprawie biegły, odliczał wartość hipoteki obciążającej nieruchomość, co wpływało na wysokość ewentualnych spłat lub dopłat na rzecz małżonka, który nie otrzymał w podziale majątku nieruchomości stanowiącej niegdyś składnik majątku wspólnego.

Odmienne stanowisko w zakresie określania wartości nieruchomości byłych małżonków przy obciążeniach hipotecznych zajął Sąd Najwyższy w postanowienia z dnia 26 stycznia 2017 r. (sygn. akt: I CSK 54/16), wskazując, że hipoteka obciążająca nieruchomość byłych małżonków nie ma wpływu na wartość rynkową nieruchomości.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy wskazał, że podział majątku wspólnego byłych małżonków nie rzutuje w żadnym zakresie na utrzymanie się solidarnego i osobistego zobowiązania obojga małżonków do spłaty kredytu, także po dokonaniu podziału majątku wspólnego.

Zważyć należy, że sądy w postępowaniu o podział majątku byłych małżonków nie rozstrzygają o przejęciu kredytu hipotecznego przez jednego z nich. Małżonkowie po dokonaniu podziału pozostają nadal dłużnikami banku, a ich sytuację regulują przepisy Kodeksu cywilnego. Pamiętać należy, że  sąd dzieli tylko aktywa i nie może dokonywać podziału czy też rozliczenia nie spłaconych jeszcze długów (!), które obciążają małżonków.

W związku z powyższym, należy mieć na uwadze, że obecnie sądy nie uwzględniają kredytu obciążającego nieruchomość przy określeniu wartości nieruchomości. Małżonkowie mają prawo zbyć nieruchomość w porozumieniu i z uzyskanej ceny zaspokoić dług hipoteczny. W braku porozumienia, sąd  w postępowaniu o podział majątku rozstrzygnie, który z małżonków przejmuje na własność nieruchomość, z odpowiednią spłatą drugiego małżonka. Natomiast byli małżonkowie (razem) w dalszym ciągu będą zobowiązani do spłaty hipoteki, która obciąża nieruchomość. W celu przejęcia długu przez jednego z małżonków wymagana będzie natomiast zgoda banku - wierzyciela.

 

 

Pokrzywdzona w wypadku drogowym doczekała się zadośćuczynienia

autor Konrad Rydzewski, 27 września 2018

Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym wyrokiem z dnia 27.09.2018 r. utrzymał w mocy korzystny dla Klienta kancelarii wyrok Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie skazujący sprawcę, który będąc w stanie nietrzeźwości przekraczającym jeden promil alkoholu we krwi spowodował wypadek drogowy, w którym obrażeń doznała Klientka kancelarii a ponadto sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.

Tym samym Klientka kancelarii uzyska od sprawcy wypadku 10.500,00 zł zadośćuczynienia w związku z doznanymi obrażeniami.

Sprawca zdarzenia kwestionował swoją winę od momentu samego wypadku aż do wydania wyroku przez Sąd Odwoławczy.

Adwokat Krzysztof Tumielewicz reprezentował poszkodowaną w toku postępowania przygotowawczego a także postępowania przed sądami obu instancji.

Państwowa kompensata przysługująca ofiarom niektórych czynów zabronionych

autor Sandra Wylegała, 27 września 2018

Wprowadzona ustawą z dnia 7 lipca 2015 r. o państwowej kompensacie przysługującej ofiarom niektórych czynów zabronionych. Jest świadczeniem, w którym obok elementu odszkodowawczego i społecznego występuje element socjalny. Państwowa kompensata nie ma na celu pełnego wyrównania szkody wyrządzonej przestępstwem – ustawa przewiduje jej maksymalną wysokość, ograniczając tym samym żądanie uprawnionego, natomiast wyrównuje szkodę, jaka powstała w następstwie przestępstwa. Jest świadczeniem jednorazowym, wypłacanym przez właściwy sąd w terminie miesiąca od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, ze środków budżetu państwa (!).

Podmioty uprawnione do wystąpienia z wnioskiem o przyznanie kompensaty państwowej zostały określone przez ustawodawcę w art. 2 ustawy. Przede wszystkim z wnioskiem może wystąpić ofiara przestępstwa, tj. osoba fizyczna, która na skutek czynu zabronionego doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, trwających dłużej niż 7 dni, natomiast w w przypadku śmierci ofiary - osoba dla niej najbliższa (w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy).

Kompensata może być przyznana w kwocie pokrywającej wyłącznie utracone zarobki lub inne  środki utrzymania, koszty związane z leczeniem i rehabilitacją oraz koszty pogrzebu będące skutkiem czynu zabronionego. Warunkiem wystąpienia z wnioskiem o kompensatę jest popełnienie czynu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej na szkodę osoby mającej miejsce stałego pobytu na tym terytorium lub na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Uprawniony będzie mógł wystąpić z wnioskiem tylko wówczas, gdy nie może uzyskać pokrycia utraconych zarobków, innych środków utrzymania lub kosztów, o których mowa w ustawie od sprawcy czynu zabronionego z tytułu ubezpieczenia lub ze środków pomocy społecznej.

Organem właściwym w sprawach o przyznanie kompensaty jest sąd rejonowy właściwy ze względu na miejsce stałego pobytu osoby uprawnionej. Kompensata nie może przekroczyć 25.000 zł, a gdy ofiara poniosła śmierć – 60.000 zł (!).

W przypadku przyczynienia się ofiary do popełnienia przestępstwa bądź w przypadku, gdy ofiara była współsprawcą czynu zabronionego kompensaty – co do zasady, nie przyznaje się (w określonych przypadkach sąd może przyznać w zmniejszonej wysokości).

Podkreślić należy, ze ustawa nie uzależnia przyznania kompensaty od ogólnej sytuacji materialnej uprawnionego. Bez znaczenia dla przyznania kompensaty i jej wysokości powinna również pozostawać pomoc finansowa uzyskana od osób trzecich.

Wniosek składa się na urzędowym formularzu, dostępnym na Internecie. Przepis art. 9 ustawy wskazuje, jakie dane wniosek zawiera oraz dokumenty, które należy do wniosku załączyć.

 

 

Sprawa odszkodowawcza zakończona sukcesem

autor Konrad Rydzewski, 24 września 2018

Sąd Okręgowy w Słupsku wyrokiem z dnia 21.09.2018 r. oddalił apelację pozwanego zakładu ubezpieczeń Link4 od wyroku Sądu Rejonowego w Człuchowie przyznającego Klientowi kancelarii odszkodowanie na podstawie polisy AC w kwocie 24.000 zł + odsetki ok. 6000 zł za uszkodzony pojazd Porsche.
 
W toku sprawy początkowo na etapie postępowania likwidacyjnego pozwany zakład ubezpieczeń ustalił wysokość należnego odszkodowania lecz odmówił jego wypłaty twierdząc, że uszkodzenia pojazdu nie mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez uczestników wypadku.
 
Po wniesieniu przez kancelarię pozwu Link4 w toku postępowania sądowego dalej wnosił o oddalenie powództwa kwestionując okoliczności wypadku jak również podnosząc, że w ocenie zakładu fakt różnicy w wyposażeniu wnętrza pojazdu pomiędzy datą powstania szkody a datą ubezpieczenia pojazdu wpływa na utratę ochrony ubezpieczeniowej pojazdu.
 
Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał za opinią biegłego, że zmiana wyposażenia pojazdu miała tylko nieznaczny wpływ na wysokość należnego odszkodowania zaś biegły w pełni potwierdził okoliczności wypadku deklarowane przez jego uczestników.
 
 

Zmniejszenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych do okresu 6 lat

autor Konrad Rydzewski, 21 września 2018

Wyrokiem z dnia 20 września 2018 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym po apelacji wniesionej przez Kancelarię zmienił na korzyść Klienta kancelarii wyrok Sądu I instancji m.in. zamieniając dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 lat, orzekł niższą karę pozbawienia wolności niż ta o którą wnioskował obrońca a nadto zmniejszył wysokość świadczenia pienięznego należnego na rzecz Funduszu Pomocy Postpenitencjarnej.

Sprawa zaczęła się od tego, że Klient kancelarii został oskarżony o czyn z art. 178a par 4 Kodeksu karnego, tj. ponowną jazdę pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających po wcześniejszym prawomocnym skazaniu za ten sam czyn.

W toku sprawy okazało się bowiem, że pomimo tego że w dacie popełnienia czynu klient Kancelarii w pełni wykonał porzednio nałożoną karę grzywny, upłynął w całości termin poprzednio orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, poprzednie skazanie w dalszym ciągu widniało w Karcie Karnej Klienta, gdyż nie została uiszczona nawiązka na rzecz Funduszu Pomocy Postpenitencjarnej.

Z uwagi na powyższe Sąd Rejonowy jako Sąd I instancji na mocy obecnie obowiązujących przepisów nie mógł wydać innego wyroku niż dożytowni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz świadczenie pieniężne w kwocie minimum 10.000 zł.

Obrońca oskarżonego - adwokat Krzysztof Tumielewicz wniósł apelację od tego niekorzystnego wyroku podnosząc m.in. że zanim doszło do uprawomocnienia wyroku I instancji Klient kancelarii uiścił nawiązkę za poprzednie swoje skazanie. Z uwagi na powyższe w ocenie obrońcy poprzednie skazanie winno ulec zatarciu i Klient winien odpowiadać wyłącznie na podstawie art. 178a par 1 KK wobec czego możliwe było orzeczenie wobec Klienta zakazu prowadzenia pojazdów maksymalnie na 10 lat.

Obecny na rozprawie prokurator poparł apelację obrońcy i wniósł o wymierzenie Klientowi 7 lat zakazu prowadzenia pojazdów.

Ostatecznie Sąd Okręgowy po dokładnym zbadaniu akt sprawy dotyczącej poprzedniego skazania Klienta przyznał rację obrońcy i uwzględniając jego apelację orzekł 6 lat zakazu prowadzenia pojazdów, tj. mniej niż zaproponował oskarżyciel publiczny.

 

 

Odszkodowanie z AC

autor Konrad Rydzewski, 16 maja 2018

16 maja 2018 r. pełnym uwzględnieniem powództwa, tj. zasądzeniem kwoty 45.300,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie zakończyła się sprawa klienta kancelarii wiedziona przed Sądem Rejonowym w Gryficach przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń o zapłatę odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia autocasco.

W toku postępowania likwidacyjnego PZU odmówiło poszkodowanemu wypłaty odszkodowania w związku z kradzieżą ubezpieczonego pojazdu.

Zdaniem ubezpieczyciela przed zawarciem umowy ubezpieczenia pojazd przeszedł szkodę spaleniową, wobec czego jego faktyczna wartość w dacie zawierania umowy była znacznie niższa aniżeli wskazana w polisie ubezpieczenia.

Powołany w sprawie biegły sądowy wycenił wartość pojazdu przed kradzieżą na kwotę znacznie niższą, lecz to nie stało na przeszkodzie aby Sąd uwzględnił w pełni żądania powoda.

W toku postępowania sądowego Kancelaria przekonała Sąd, że poszkodowanemu należne jest odszkodowanie równe wartości pojazdu w dacie zawierania ubezpieczenia, tj. kwota 45.300,00 zł gdyż Klient miał wykupioną opcję stałej wartości pojazdu przez cały czas trwania umowy.

Zdaniem Sądu to, że agent ubezpieczeniowy nie dopełnił swoich obowiązków związanych z właściwym ustaleniem wartości pojazdu na moment zawierania umowy ubezpieczenia nie może obciążać ubezpieczonego.

Nadmierny stres w pracy w szkole przyczyną wypadku przy pracy

autor Konrad Rydzewski, 16 lutego 2018

Po ponad 3 latach procesu w dniu 09.02.2018 r. sukcesem zakończyła się sprawa klientki kancelarii - nauczycielki w Szkole Podstawowej dotycząca ustalenia wypadku przy pracy.

Jesienią 2014 r. w Szkole Podstawowej klientka kancelarii przed rozpoczęciem zajęć lekcyjnych otrzymała od dyrektor szkoły bardzo ostrą reprymendę słowną. Klientka kancelarii po tej rozmowie udała się do klasy lekcyjnej prowadzić zajęcia lecz przed wejściem do klasy doszło do jej omdlenia, utraty przytomności i upadku na podłogę.

Bezpośrednio po tym zdarzeniu w szkole powołano komisję wypadkową, która stwierdziła, że zdarzenie to należy zakawlifikować jako wypadek przy pracy lecz w protokole powypadkowym nie wskazano na przyczynę wypadku.

Pomimo takiej kwalifikacji zdarzenia przez komisję Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakwestionował tę okoliczość i odmówił poszkodowanej prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy uznając, że omdlenie i upadek ubezpieczonej - klientki Kancelarii nie był spowodowany przyczyną zewnętrzną lecz był wynikiem wyłącznie warunków osobistych klientki.

Kancelaria reprezentowała poszkodowaną przed Sądem Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie w sprawie z odwołania od powyższej decyzji ZUS.

W toku procesu Kancelaria przy pomocy biegłych z zakresu psychiatrii oraz neurologii wykazała, że bezpośrednią przyczyną omdlenia i upadku poszkodowanej był ponadnormatywny stres związany z bardzo ostrą reprymendą ze strony dyrektor szkoły co  w połączeniu z osobistymi właściwościami poszkodowanej i jej osobistą odpornością  doprowadziło do jej omdlenia.

Z uwagi na powyższe Sąd w usnych motywach rozstrzygnięcia nie miał żadnych wątpliwości, że przedmiotowe zdarzenie było wypadkiem przy pracy.

 

Uniewinnienie kierownika budowy przy pracach remontowych szybu windy

autor Konrad Rydzewski, 9 lutego 2018

W dniu 26.01.2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum po ponad 3 latach procesu uniewinnił klienta Kancelarii od zarzutu niedopełnienia obowiązków kierownika budowy przy realizacji demontażu i montażu dźwigu w 2013 r. w budynku Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie i dopuszczenia do wykonywania pracy przy realizacji umowy w charakterze pracowników dwóch osób nieposiadających wymaganych kwalifikacji oraz niezapewnienia zastosowania przez te osoby środków ochrony indywidualnej dla pracownika, czym miał narazić ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W 2013 r. w budynku Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie prowadzone były prace związane z demontażem i montażem dźwigu osobowego. W toku prowadzonych prac doszło do wypadku, w wyniku którego obrażeń doznali dwaj pracownicy wykonawcy.

Prokuratura oskarżyła przed Sądem Rejonowym kierownika budowy oraz inspektora nadzoru inwestorskiego o zaniedbanie swoich obowiązków.

Kancelaria w toku procesu karnego wykazała fakt, że klient kancelarii nigdy formalnie nie objął funkcji kierownika budowy jak również w wyniku wielu zaniedbań ze strony głównego wykonawcy oraz inwestora nie został powiadomiony o dacie rozpoczęcia wykonywania prac, podczas gdy już pierwszego dnia prac doszło do wypadku i do powstania obrażeń pokrzywdzonych pracowników wykonawcy.

 

 

Odszkodowanie od zarządcy drogi za najechanie na dziurę

autor Konrad Rydzewski, 26 stycznia 2018

Pozytywnie zakończył się spór sądowy klienta Kancelarii z zarządcą drogi - Powiatem Polickim.

Wyrokiem z dnia 25.01.2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie zasądził na rzecz poszkodowanego klienta Kancelarii odszkodowanie za szkodę powstałą w wyniku najechania przez powoda swoim pojazdem na głęboką wyrwę w drodze, w wyniku którego to najechania doszło do uszkodzenia opony oraz alufelgi w pojeździe powoda.

Do szkody doszło w bliskim pobliżu przejazdu kolejowego dlatego pozwany Powiat Policki nie chciał dobrowolnie wypłacić poszkodowanemu należnego odszkodowania wskazując, że odpowiedzialnym podmiotem za to zdarzenie powinno być PKP Polskie Linie Kolejowe S.A, tj. zarządca przejazdu kolejowego.

W toku procesu Kancelaria wykazała odpowiedzialność Powiatu Polickiego jako zarządcy drogi głównej, a ponadto wykazała zasadność zwrotu kosztów wymiany dwóch kół i opon z uwagi na konieczność zachowania na jednej osi pojazdu kół o identycznej głębokości bieżnika.

 

 

 

 

Dozór elektroniczny

autor Sandra Wylegała, 21 stycznia 2018

Instytucja dozoru elektronicznego została uregulowana w Rozdziale VIIa Kodeksu wykonawczego. System dozoru elektronicznego to inaczej system wykonywania kary pozbawienia wolności poza Zakładem Karnym,  przy jednoczesnym kontrolowaniu zachowania skazanego przy użyciu odpowiednich środków technicznych, którymi są m.in. nadajniki, centrala monitorowania czy rejestratory stacjonarne i przenośne. Celem stosowania dozoru jest powstrzymywanie skazanego od przebywania w określonych miejscach oraz zapobieganie powrotowi do działalności przestępczej.

Sądem właściwym w sprawach związanych z udzieleniem zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego jest sąd penitencjarny, w którego okręgu skazany przebywa. Wobec tego, jeżeli wyrok skazujący wydał np. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, sądem właściwym do rozpoznania wniosku w przedmiocie dozoru elektronicznego będzie Sąd Okręgowy, Wydział Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń w Szczecinie.

Zgodnie z Kodeksem wykonawczym, kara może być wykonywana w systemie dozoru elektronicznego jedynie wówczas, gdy pozwalają na to warunki techniczne obejmujące w szczególności liczbę oraz zasięg dostępnych nadajników i rejestratorów oraz możliwości organizacyjne ich obsługi. W tym celu, wraz z wnioskiem o dozór kieruje się do sądu oświadczenie, w którym podaje się adres, pod którym skazany będzie przebywał i wykonywał karę w systemie dozoru. Jeżeli skazany zamieszkuje wspólnie z inną osobą lub osobami pełnoletnimi, warunkiem rozpoczęcia dozoru stacjonarnego jest uprzednia pisemna zgoda tych osób złożona do sądu, obejmująca także umożliwienie podmiotowi dozorującemu przeprowadzanie czynności kontrolnych. Oznacza to, ze osoby, które mieszkają ze skazanym muszą złożyć pisemne oświadczenie, z którego będzie wynikała zgoda na odbywanie przez skazanego kary w systemie dozoru. Sąd przed rozstrzygnięciem sprawy sprawdza, czy faktycznie pod wskazanym adresem istnieją warunki techniczne, pozwalające na wykonywanie kary poza Zakładem Karnym.

Czy wobec tego każdy może wystąpić z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na odbycie kary w systemie dozoru?

Nie. Przesłanki warunkujące uwzględnienie wniosku w przedmiocie dozoru elektronicznego zostały wymienione przez ustawodawcę w art. 43 la KKW. W myśl przepisu, sąd penitencjarny może udzielić skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, jeżeli zostały spełnione łącznie następujące warunki:

1) wobec skazanego orzeczono karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą jednego roku, a nie zachodzą warunki przewidziane w art. 64 § 2 Kodeksu karnego;

2) jest to wystarczające do osiągnięcia celów kary;

3) skazany posiada określone miejsce stałego pobytu;

4) osoby pełnoletnie zamieszkujące wspólnie ze skazanym wyraziły zgodę, o której mowa w art. 43h § 3;

5) odbywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie stoją na przeszkodzie warunki techniczne, o których mowa w art. 43h § 1.

Przed wydaniem postanowienia o udzieleniu skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego sąd penitencjarny wysłuchuje skazanego lub jego obrońcę.

Skazany wraz z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego powinien złożyć do Sądu, który wydał orzeczenie, wniosek o wstrzymanie wykonania orzeczonej kary. Sąd rozpoznaje wniosek na posiedzeniu niejawnym. Wstrzymanie wykonania kary do czasu rozpoznania wniosku o dozór elektroniczny, pozwoli skazanemu pozostać na wolności do zakończenia przedmiotowego postępowania.

Rozpoczęcie wykonywania dozoru elektronicznego następuje z dniem, w którym wobec skazanego uruchomiono środki techniczne niezbędne do wykonywania kary w tym systemie.

Na postanowienie sądu penitencjarnego o odmowie udzielenia zezwolenia na odbywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego przysługuje zażalenie skazanemu lub jego obrońcy, prokuratorowi, a także sądowemu kuratorowi zawodowemu lub dyrektorowi zakładu karnego, jeżeli składali wniosek o udzielenie zezwolenia. Ponowny wniosek skazanego lub jego obrońcy o udzielenie zezwolenia, o którym mowa w art. 43la, w tej samej sprawie, złożony przed upływem 3 miesięcy od dnia wydania postanowienia o odmowie udzielenia tego zezwolenia, pozostawia się bez rozpoznania.

Udziały w spółce z o.o. a wspólność ustawowa małżeńska

autor Sandra Wylegała, 21 stycznia 2018

Zgodnie z art. 31 KRO, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje pomiędzy małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Ustawodawca we wskazanym przepisie wskazuje przykładowy katalog składników majątkowych, które należy zaliczyć do wspólności majątkowej małżeńskiej. Wśród nich znajdują się np. dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków. W komentowanym artykule nie wymienia się natomiast udziałów w spółce z o.o. Pytanie więc, do jakiego majątku należy zaliczyć udziały, które przysługują w spółce jednemu z małżonków?

Powyższym zagadnieniem zajął się Sąd Najwyższy, który m.in. w uchwale z dnia 7 lipca 2016 r. (sygn. akt: III CZP 32/16), wskazał:

jeżeli wkład wniesiony do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością należy do majątku wspólnego wspólnika i jego małżonka, również udział w spółce objęty przez wspólnika wchodzi w skład tego majątku”.

W uchwale SN podkreślił, że ujawnienie dłużnika w rejestrze przedsiębiorców KRS jako samodzielnego właściciela udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie przesądza o tym, że udziały te stanowią wyłączną własność dłużnika, albowiem w przypadku nabycia ich ze składników majątku wspólnego, staną się one częścią majątku wspólnego dłużnika i jego małżonka, mimo iż wspólnikiem spółki będzie nadal tylko jeden z małżonków. Jest to swoiste, acz dopuszczalne na gruncie Kodeksu spółek handlowych rozdzielenie sfery zewnętrznej, obejmującej stosunki pomiędzy spółką a wspólnikami, oraz sfery wewnętrznej, obejmującej stosunki pomiędzy małżonkami.

Podkreślić należy, że przepisy kodeksu spółek handlowych nie zawierają przepisów szczególnych, modyfikujących sposób ustalania przynależności danego przedmiotu majątkowego do majątków małżonków. Tym samym zastosowanie znajdą przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego odnoszące się do małżeńskich ustrojów majątkowych.

Wskazać należy, że wszelkie wątpliwości w zakresie przynależności określonych składników, należy interpretować na korzyść majątku wspólnego. Nadto, istnieje domniemanie faktyczne, że przedmiot majątkowy nabyty przez jednego z małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków. Domniemanie to może zostać obalone przez wykazanie, że nabycie nastąpiło ze środków finansowych, stanowiących majątek osobisty. Składniki majątków osobistych małżonków ustawodawca wymienia w art. 33 KRO.

Wobec powyższego, w sytuacji gdy małżonek obejmie udziały w sp. z o.o. przed zawarciem związku małżeńskiego albo w drodze darowizny, należy zaliczyć je do jego majątku osobistego (chyba że małżonkowie rozszerzą wspólność ustawową małżeńską o ten składnik majątkowy bądź darczyńca postanowi inaczej i przekaże udziały na majątek wspólny małżonków).

Reasumując, istnienie pomiędzy małżonkami wspólności majątkowej powoduje, iż udziały w spółce z o.o., nabyte w trakcie trwania małżeństwa ze środków wspólnych stają się z mocy prawa współwłasnością obojga małżonków. Wobec spółki wspólnikiem jest jednak tylko ten małżonek, który był stroną umowy spółki, lub innej umowy, na podstawie której doszło do nabycia udziałów. Jeżeli jednak udziały zostały nabyte w zamian za składniki majątku osobistego jednego z małżonków bądź w sposób określony w art. 33 KRO – stanowią tylko jego własność.

Ustanie małżeńskiej wspólności majątkowej powoduje natomiast powstanie współwłasności w częściach ułamkowych. Od tego momentu udziały w sp. z o.o. przynależą w odpowiednich częściach ułamkowych do każdego z tych małżonków. Współwłasność w częściach ułamkowych może zostać zniesiona na żądanie każdego z współwłaścicieli. Na skutek ustania małżeńskiej wspólności majątkowej, może więc dojść do przejścia znacznej części udziałów przysługujących dotychczasowemu wspólnikowi na rzecz jego małżonka, byłego małżonka lub spadkobierców małżonka.

Czy spółka może zabezpieczyć się przed przejęciem udziałów przez małżonka wspólnika?

Pozwala na to KSH, który daje wspólnikom spółki możliwość umieszczenia w umowie spółki zapisów wyłączjących wstąpienie małżonka lub spadkobierców do spółki. Koniecznym jest jednak określenie przy tym w umowie spółki warunków spłaty małżonka lub spadkobierców. Wyłączenie prawa wstąpienia do spółki nie może bowiem następować bez stosownego ekwiwalentu, który jak się powszechnie przyjmuje powinien odpowiadać co najmniej wartości księgowej udziałów w spółce.

Konfiskata rozszerzona

autor Konrad Rydzewski, 5 maja 2017

W dniu 27 kwietnia 2017 r. weszła w życie jedna z istotniejszych zmian w prawie karnym, tj. rozszerzenie zakresu tzw. konfiskaty rozszerzonej dotycząca przepadku przedmiotów pochodzących z przestępstwa.

Po nowelizacji przepadek rozszerzony dotyczyć będzie wszystkich czynów zabronionych, których zagrożenie karą wynosi co najmniej 5 lat pozbawienia wolności, a także za czyny popełnione w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnienie przestępstwa.

Nowelizacja wprowadza nową definicję korzyści uzyskanej z popełnienia przestępstwa. Za korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa uważa się mienie, które sprawca objął we władanie lub do którego uzyskał jakikolwiek tytuł w okresie 5 lat przed popełnieniem przestępstwa do chwili wydania chociażby nieprawomocnego wyroku, chyba że sprawca lub inna zainteresowana osoba przedstawi dowód przeciwny.

Ta regulacja w praktyce oznacza to, że na sprawcy będzie ciążył obowiązek wykazania, że wszystko co nabył w okresie 5 lat poprzedzających popełnienie przestępstwa nie pochodziło z czynu zabronionego.

W przypadku rzeczy stanowiących współwłasność sprawcy oraz innej osoby przepadek dotyczyć będzie udziału przysługującego sprawcy.

Nowelizacja usprawnia rozwiązania pozwalające orzec przepadek mienia w stosunku do osób trzecich, którym sprawca przekazał mienie nieodpłatnie lub zbył je za kwotę znacznie niższą od jego wartości rynkowej - w sytuacji, gdy osoby trzecie wiedziały lub powinny były wiedzieć, że celem tych działań jest uniknięcie konfiskaty. Chodzi o wyeliminowanie sytuacji, w której dochodziło do przepisywania nielegalnie zdobytego majątku na inne osoby, np. rodzinę czy znajomych.

Przewidziano możliwość skorzystania z instytucji przepadku bez wyroku skazującego. Polega ona na przepadku korzyści z przestępstwa nawet wówczas, gdy postępowanie karne trzeba umorzyć lub zawiesić, np. z powodu śmierci sprawcy albo jego ucieczki. Przepadek mienia bez wyroku skazującego był przedmiotem orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który potwierdził możliwość stosowania takiego rozwiązania w prawie karnym w sprawach bazujących na podobnym stanie prawnym, jak przyjęty w ustawie. Jego wprowadzenie wynika z obowiązujących Polskę przepisów unijnych.

Ostatnia zmiana wprowadza także całkowicie nową regulację - przepadek przedsiębiorstwa.

Przyjęto również możliwość przepadku przedsiębiorstwa nienależącego do sprawcy, które może być uznane za narzędzie przestępstwa. Chodzi zatem o przedsiębiorstwa, przy pomocy których popełniono szczególnie groźne przestępstwa gospodarcze, polegające np. na praniu brudnych pieniędzy. Przepadek taki może nastąpić, jedynie jeżeli właściciel przedsiębiorstwa – będący osobą fizyczną – wiedział, że służy ono do popełniania przestępstwa i godził się na to.

Przepadek przedsiębiorstwa dotycztć będzie sytuacji tylko, gdy szkoda wyrządzona przez sprawcę przekraczała wartość znaczną, tj. minimum 200 tysięcy złotych.

 

 

Skazanie bez rozprawy - art. 335 KPK

autor Sandra Wylegała, 28 kwietnia 2017

Skazanie bez rozprawy

Skazanie bez rozprawy, uregulowane w art. 335 KPK, stanowi jedną z najbardziej klasycznych form konsensualnego zakończenia procesu karnego. Instytucja ta znajduje zastosowanie przy spełnieniu określonych przesłanek i polega na ustaleniu podejrzanego z prokuratorem  (w postępowaniu przygotowawczym) rozmiaru przyszłej kary, o orzeczenie której prokurator zwraci się do sądu we wniosku o skazanie bez rozprawy.

Zgodnie z przepisem, jeżeli:

  1. oskarżony przyznaje się do winy,
  2. w świetle jego wyjaśnień okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości,
  3. postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte

można zaniechać przeprowadzenia dalszych czynności, a prokurator zamiast z aktem oskarżenia, występuje do sądu z wnioskiem o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków przewidzianych za zarzucany mu występek, uwzględniających również prawnie chronione interesy pokrzywdzonego. Uzgodnienie może obejmować także wydanie określonego rozstrzygnięcia w przedmiocie poniesienia kosztów procesu.

W przypadku gdy zachodzi potrzeba oceny wiarygodności złożonych wyjaśnień, czynności dowodowych dokonuje się jedynie w niezbędnym do tego zakresie. W każdym jednak wypadku, jeżeli jest to konieczne dla zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa przed ich utratą, zniekształceniem lub zniszczeniem, należy przeprowadzić w niezbędnym zakresie czynności procesowe, a zwłaszcza dokonać oględzin, w razie potrzeby z udziałem biegłego, przeszukania lub czynności wymienionych w art. 74 § 2 pkt 1 w stosunku do osoby podejrzanej, a także przedsięwziąć wobec niej inne niezbędne czynności, nie wyłączając pobrania krwi, włosów i wydzielin organizmu.

Do wniosku o skazanie bez rozprawy stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące aktu oskarżenia zawarte w rozdziale 40, z wyjątkiem art. 344a. Wobec tego, w przypadku gdy wniosek nie odpowiada warunkom formalnym, prezes sądu zwraca go oskarżycielowi w celu usunięcia braków w terminie 7 dni.

Należy zaznaczyć, że ustawa nie wymaga przyznania się podejrzanego do winy, aby zastosować instytucję określoną w art. 335 KPK. Sam fakt uzgodnienia z podejrzanym kary również nie może być oceniony w kategoriach przyznania się do winy. Zgoda na określony wniosek musi być wyrażona osobiście przez podejrzanego. Obrońca może uczestniczyć w porozumieniu z prokuratorem, ale nie może zastąpić podejrzanego w osobistym wyrażeniu zgody.

Wyrażenie zgody przez oskarżonego na skazanie nie zwalnia sądu, a wcześniej prokuratora od obowiązku zbadania, czy oskarżony jest rzeczywiście winny popełnienia zarzucanego mu przestępstwa (SN III KKN 372/99).

Wniosek, o którym mowa w § 1, powinien zawierać dane wskazane w art. 332 § 1. Uzasadnienie wniosku ogranicza się do wskazania dowodów świadczących o tym, że okoliczności popełnienia czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości oraz że cele postępowania zostaną osiągnięte bez przeprowadzenia rozprawy. Stronom, obrońcom i pełnomocnikom przysługuje prawo do przejrzenia akt sprawy, o czym należy ich pouczyć.

W wypadku gdy sąd, nie uwzględniając wniosku, o którym mowa w § 1, zwrócił sprawę prokuratorowi, ponowne wystąpienie z takim wnioskiem jest możliwe, jeżeli zwrot nastąpił z przyczyn wskazanych w art. 343 § 1, 2 lub 3. Zwrot sprawy nie stoi też na przeszkodzie wystąpieniu następnie z wnioskiem, o którym mowa w § 2.

Sąd może uzależnić uwzględnienie wniosku, o którym mowa w art. 335, od naprawienia szkody w całości albo w części lub od zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.Uwzględnienie wniosku jest możliwe tylko wówczas, jeżeli nie sprzeciwi się temu pokrzywdzony, należycie powiadomiony o terminie posiedzenia.

Sąd może uzależnić uwzględnienie wniosku od dokonania w nim przez prokuratora wskazanej przez siebie zmiany, zaakceptowanej przez oskarżonego. Postępowania dowodowego nie prowadzi się. Prokurator, oskarżony i pokrzywdzony mają prawo wziąć udział w posiedzeniu (udział tych podmiotów jest obowiązkowy, jeżeli prezes sądu lub sąd tak zarządzi). Zawiadamiając pokrzywdzonego o posiedzeniu poucza się go o możliwości zakończenia postępowania bez przeprowadzenia rozprawy oraz wcześniejszego złożenia oświadczenia, o którym mowa w art. 54 § 1.

Sąd, uwzględniając wniosek, skazuje oskarżonego wyrokiem. Jeżeli sąd uzna, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia wniosku, o którym mowa w art. 335 § 1, zwraca sprawę prokuratorowi. W razie nieuwzględnienia wniosku wskazanego w art. 335 § 2 sprawa podlega rozpoznaniu na zasadach ogólnych, a prokurator, w terminie 7 dni od dnia posiedzenia, dokonuje czynności określonych w art. 333 § 1 i 2.

Art. 335 § 2 KPK obecnie przewiduje również możliwość dołączenia przez prokuratora do aktu oskarżenia wniosku o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków przewidzianych za zarzucany mu występek, uwzględniających też prawnie chronione interesy pokrzywdzonego, jeżeli:

  1. okoliczności popełnienia przestępstwa i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości,
  2. oświadczenia dowodowe złożone przez oskarżonego nie są sprzeczne z dokonanymi ustaleniami,
  3. a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte.

Komentowany przepis przewiduje więc dwa tryby skazania oskarzonego bez przeprowadzenia rozprawy. 

 

 

 

 

Gwarancja a rękojmia za wady rzeczy sprzedanej

autor Sandra Wylegała, 25 kwietnia 2017

Umowa sprzedaży to jedna z najczęściej zawieranych umów, uregulowana w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny w art. 535 – 602. Umowa sprzedaży kształtuje szereg obowiązków i uprawnień zarówno po stronie kupującego, jak i przedsiębiorcy będącego sprzedawcą. Do jednych z podstawowych uprawnień kupującego, a zarazem obowiązków przedsiębiorcy, należy rękojmia za wady sprzedanej rzeczy oraz naprawa bądź wymiana rzeczy w ramach udzielonej gwarancji. Powyższe uprawnienia często są ze sobą (błędnie) utożsamiane, nawet przez przedsiębiorców, a więc podmiotów profesjonalnych w obrocie gospodarczym. Z tych względów konieczne jest ich omówienie.  

1.       Rękojmia

Rękojmia za wady rzeczy uregulowana została w art. 556 – 576 KC. Zgodnie z ustawą, sprzedawca ponosi odpowiedzialny względem kupującego za wady fizyczne oraz prawne sprzedanej rzeczy. Ustawodawca w art. 5561 KC wprowadził definicję wady fizycznej rzeczy, wskazując m.in., że mamy z nią do czynienia, gdy rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego bądź też właściwości, które rzecz powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony. Należy zwrócić uwagę, że w omawianym przepisie posłużono się zwrotem „w szczególności”. Wada fizyczna sprzedanej rzeczy nie ogranicza się więc jedynie do zakresu wskazanego w Kodeksie cywilnym.

W przypadku gdy kupującym jest konsument, tj. osoba fizyczna, która dokonuje z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej z jej działalnością gospodarczą, ustawa przewiduje domniemanie prawne, zgodnie z którym: jeżeli wada fizyczna rzeczy została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego (!). Powyższe oznacza, że konsument, który stwierdził wadę rzeczy w ciągu roku od dnia wydania jej przez przedsiębiorcę (co do zasady – od dnia zakupu), nie musi wykazywać przedsiębiorcy, że wykryta wada powstał bez jego winy. To przedsiębiorca powinien udowodnić, że rzecz została wydana kupującemu bez żadnych wad fizycznych. Wskazane domniemanie często jest ignorowane przez przedsiębiorców, którzy próbują „uciec” od odpowiedzialności i wykorzystują niewiedzę konsumentów. Należy pamiętać, że w momencie zakupu konsument nie ma obowiązku zbadania stanu rzeczy – obowiązek taki obciąża przedsiębiorców będących kupującymi. Po nowelizacji przepisów dotyczących rękojmi za wady rzeczy, konsumenci uzyskali szereg uprawnień, które mają na celu zrównoważenie ich pozycji prawnej z silniejszą stroną umowy sprzedaży, tj. przedsiębiorcami.

Uprawnienia kupującego, wynikające z rękojmi, zostały uregulowane w art. 560 KC. Zgodnie z przepisem, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Jeżeli jednak rzecz wymieniona lub naprawiona ponownie okaże się wadliwa, żądanie kupującego musi zostać spełnione i przedsiębiorca nie ma możliwości zaproponowania alternatywnego rozwiązania problemu. Poza wskazanymi uprawnieniami, kupujący może żądać wymiany rzeczy na nową albo usunięcia wady.

Sprzedawca ma obowiązek ustosunkować się do reklamacji w terminie 14 dni od jej złożenia. Wobec tego, wysłanie listem poleconym odpowiedzi na reklamacje w ostatnim, 14-tym dniu, będzie skutkowało niedotrzymaniem terminu. Niedochowanie terminu złożenia odpowiedzi na reklamację skutkuje uznaniem roszczeń kupującego (!). Sprzedający nie może wówczas powoływać się na powstanie wady z winy kupującego, bowiem poprzez niezachowanie terminu „przyznaje”, że wada powstała z przyczyn tkwiących w rzeczy i zgadza się na pierwotne żądanie kupującego.  

Należy zaznaczyć, że obecnie kupujący może od razu wystąpić z roszczeniem odstąpienia od umowy z powodu wady rzeczy (pod warunkiem, że wada jest istotna). Sprzedawca nie może ograniczać uprawnień konsumenta z tytułu rękojmi powołując się np. na brak paragonu. Dowodem zakupu rzeczy może być bowiem także wydruk z banku. Sprzedawca ma obowiązek przyjąć zareklamowany towar.

Sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi w ciągu 2 lat od wydania rzeczy. Jeżeli natomiast rzeczą sprzedaną jest nieruchomość – uprawienia te rozciągają się do 5 lat.

2.       Gwarancja

Gwarancja za wady towaru uregulowana została w art. 577-581 KC. Uprawnienia z tytułu gwarancji szczegółowo są określone w tzw. dokumencie gwarancyjnym (!). Kodeks nie wymienia wprost tych uprawnień oraz nie definiuje wad towaru, które uprawniają kupującego do reklamacji towaru na podstawie gwarancji. To dokument gwarancyjny określa obowiązki i uprawnienia kupującego, w przypadku gdy rzecz sprzedana nie ma właściwości określonych przez gwaranta. Z reguły gwarant określa, za jakie wady towaru kupującemu będzie przysługiwało prawo żądania naprawy bądź wymiany rzeczy. Uprawnienia z tytułu gwarancji przysługują więc tylko wówczas, gdy sprzedana rzecz utraci właściwości wskazane w dokumencie.

Gwarantem może być zarówno sprzedawca, jak i inny podmiot. Nawet w przypadku gdy sprzedawca jest jednocześnie gwarantem nie należy utożsamiać uprawnień z tytułu rękojmi z uprawnieniami z tytułu gwarancji. Są to niezależne od siebie uprawnienia, nie wykluczające się nawzajem. Kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji. Wykonywanie uprawnień gwarancyjnych nie wpływa na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi.  Co istotne, w przypadku gdy kupujący skorzysta z uprawnień z tytułu gwarancji bieg terminu do wykonania uprawnień z tytułu rękojmi ulega zawieszeniu z dniem zawiadomiona sprzedawcy o wadzie. Termin ten biegnie dalej od dnia odmowy przez gwaranta wykonani obowiązków wynikających z gwarancji albo bezskutecznego upływy czasu na ich wykonanie. W praktyce wiąże się to z wydłużeniem czasu wystąpienia do sprzedawcy z żądaniem z tytułu rękojmi.

Kupujący posiada więc niezależne od siebie uprawnienia z tytułu rękojmi oraz z tytułu gwarancji. Nie każda rzecz objęta jest gwarancją, natomiast każdą obejmuje rękojmia. Podstawą gwarancji jest dokument gwarancyjny, który kupujący podpisuje z gwarantem. Podstawą rękojmi jest natomiast Kodeks cywilny. Uprawnienia z tytułu gwarancji zazwyczaj różnią się od tych, które przysługują z tytułu rękojmi. Często uprawnienia te wiążą się z innymi wadami. O tym, czy kupujący może skorzystać z gwarancji mówi dokument gwarancyjny – dokument ten wskazuje bowiem na właściwości, których utrata obejmuje reklamację na podstawie gwarancji.

Składając reklamacje towaru należy więc pamiętać o dwóch niezależnych od siebie uprawnień. To, że gwarancja nie obejmuje określonych wad rzeczy nie oznacza, że towar nie podlega reklamacji. Kupujący może w ciągu dwóch lat od zakupienia towaru skorzystać z rękojmi, przy czym przez pierwszych rok od zakupu obejmuje go domniemanie prawne, zgodnie z którym wada rzeczy powstała z przyczyn tkwiących w produkcie (pod warunkiem, że jest konsumentem). 

Pozbawienie małżonka samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym

autor Sandra Wylegała, 23 kwietnia 2017

1. Uwagi ogólne

Z ważnych powodów sąd może na żądanie jednego z małżonków pozbawić drugiego samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym bądź też postanowić, że na dokonanie czynności wskazanych w art. 37 § 1 KRiO, zamiast zgody małżonka, będzie wymagane zezwolenie sądu (art. 40 KRiO). Brzmienie art. 40 KRiO pozwala na to, aby sąd zastosował obie reguły jednocześnie, przy czym w razie zmiany okoliczności postanowienia mogą zostać uchylone.  Przewidziane rozstrzygnięcia mają charakter radykalny, bowiem – w odróżnieniu od reguł przewidzianych w art. 39 KRiO, dają podstawę do trwałej zmiany zasad sprawowania przez małżonków zarządu majątkiem wspólnym, określonych w art. 36 §  2 zd. 1 i w art. 37 § 1 KRiO.

Wydanie postanowień, o których mowa w komentowanym przepisie, nie jest dopuszczalne po ustaniu ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, bowiem jak zaznaczył Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 10 lutego 1999 r., podstawą tych rozstrzygnięć jest istnienie majątku wspólnego jako przedmiotu zarządu. Przepis nie daje także podstaw do objęcia mocą takiego orzeczenia okresu wstecznego. Ingerencja sądu ma na celu ochronę majątku wspólnego małżonków, jako materialnej podstawy prawidłowego funkcjonowania rodziny. Czynność prawna dokonana przez małżonka pozbawionego prawa wykonywania zarządu jest z mocy prawa bezwzględnie nieważna. Podobny skutek wystąpi, gdy małżonek zobligowany przez sąd do uzyskania zezwolenia na dokonanie czynności, określonych w art. 37 KRiO, dokona takich czynności bez zezwolenia.

Podkreślenia wymaga, że zmiana zasad zarządu majątkiem wspólnym nie zwalnia małżonków od solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania zaciągnięte w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. Sądowa modyfikacja zasad wykonywania zarządu majątkiem wspólnym ukształtowana jest jako stan przejściowy. W razie zmiany okoliczności, postanowienie sądu może zostać uchylone. Wówczas następuje powrót do reguł ustawowych, przy czym możliwe jest także ponowne uregulowanie zarządu majątkiem wspólnym w sposób odmienny niż uchylonym postanowieniem.

2. Ważne powody

Zastosowanie przez sąd wskazanych w art. 40 KRiO środków ingerencji, uwarunkowane jest istnieniem tzw. ważnych powodów. Na gruncie obecnej regulacji, brak jest zarówno enumeracyjnej, jak i egzemplifikacyjnej definicji ważnych powodów, uzasadniających ingerencję sądu w sprawowanie zarządu majątkiem przez małżonków. Analogiczną klauzulą posługują się art. 30 § 2 KRiO oraz art. 52 KRiO, zgodnie z którym z „ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej”. Charakter okoliczności spełniających kryteria ważnych powodów na gruncie wymienionych regulacji może być podobny.

Za ważny powód uzasadniający pozbawienie małżonka zarządu majątkiem wspólnym, może być uznana tylko taka przyczyna, która wiąże się z wystąpieniem szkody lub powoduje zagrożenie powstania szkody. Zachowania spełniające przesłankę ważnych powodów, muszą budzić ponadto uzasadnione przeświadczenie, że będą kontynuowane w przyszłości. Jednorazowe negatywne zachowanie małżonka nie można traktować jako ważnego powodu, z uwagi na to, że art. 40 KRiO pozwala na zastosowanie trwałego środka ingerencji sądowej. Wobec powyższego, ważnego powodu nie stanowi rozbieżność stanowisk małżonków co do konkretnej czynności prawnej, bowiem usunięciu takiej rozbieżności służą inne środki prawne, przewidziane np. w art. 24 i 39 KRiO. Natomiast uporczywe niedotrzymywanie umowy małżonków co do zarządu majątkiem wspólnym uznawane jest już za ważny powód, uzasadniający zastosowanie instytucji określonych w art. 40 KRiO.

Przez ważne powody należy rozumieć przede wszystkim takie wykonywanie zarządu majątkiem wspólnym przez jedno z małżonków, które - będąc wynikiem jego lekkomyślności, nieudolności lub celowego działania, powoduje naruszenie lub zagrożenie interesów majątkowych rodziny. Bez znaczenia dla ustalenia, czy wystąpiły ważne powody w rozumieniu omawianego przepisu, pozostaje kwestia zawinienia małżonka. Chodzi bowiem o takie zachowania małżonka, które godzą w interes i dobro rodziny. Przyczyną wskazanych zachowań może być np. choroba psychiczna, alkoholizm, demencja starcza czy hulaszczy tryb życia. Przesłankę ważnego powodu wyczerpuje także stan uniemożliwiający w ogóle kontakt z małżonkiem bądź bardzo utrudniający mu wykonywanie zarządu (np. paraliż całego ciała).    

3. Postanowienie w przedmiocie pozbawienia małżonka samodzielnego zarządu

Najbardziej restrykcyjny pogląd głosi, że skutkiem pozbawienia małżonka samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym jest utrata możliwości samodzielnego wykonywania przez tego małżonka czynności dotyczących zarządu tym majątkiem (z wyjątkiem wyrażenia zgody lub odmowy wyrażenia zgody na dokonanie przez współmałżonka czynności wymienionych w art. 37 § 1 KRiO).

Przy wykładni komentowanego unormowania nie do pominięcia jest ustawowe określenie kompetencji, których pozbawia małżonka sąd, jako samodzielnego zarządu. Unormowanie przepisu wyraźnie wskazuje, że orzeczenie nie może skutkować pozbawieniem małżonka zarządu w całości, ale tylko w tym zakresie, w którym małżonek jest samodzielny.

Orzeczenie pozbawiające małżonka samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym nie odnosi się w swej treści do sytuacji drugiego małżonka. Małżonek ten, w zakresie czynności, co do których współmałżonek został pozbawiony samodzielnego zarządu, staje się osobą wyłącznie uprawnioną do zarządu. Oznacza to, że choć przedmiot kompetencji tego małżonka nie uległ poszerzeniu to ze względu na odpadnięcie podmiotu współuprawnionego, może on realizować zarząd w szerszym zakresie.

Czynność dokonana przez małżonka pozbawionego prawa wykonywania zarządu jest bezwzględnie nieważna. Osoby trzecie, działające w dobrej wierze podlegają ochronie na podstawie przepisów chroniących nabywcę w dobrej wierze, dokonującego czynności z osobą nieuprawnioną.

4. Zastąpienie zgody małżonka zezwoleniem sądu

Sąd może również postanowić, że zamiast zgody małżonka będzie potrzebne zezwolenie sądu. Skutkiem wydania takiego orzeczenia jest pozbawienie małżonka możliwości wyrażenia zgody obligatoryjnej. Od chwili uprawomocnienia się postanowienia sądu, małżonek, który zamierza dokonać czynności określonej w art. 37 KRiO będzie więc musiał każdorazowo zwrócić się do sądu w odrębnej sprawie o zezwolenie na jej dokonanie. Sąd udzieli zezwolenia, jeżeli dokonania czynności wymaga dobro rodziny.

Postanowienie sądu  odnosi się do wszystkich czynności wymienionych w art. 37 KRiO, wobec czego nie może wyłączyć spod jego działania niektórych czynności. Postanowienie to nie wymaga wymienienia tych czynności.

5. Postępowanie przed sądem

Sprawy o wydanie rozstrzygnięcia na podstawie art. 40 KRiO, mimo iż zostały wyraźnie wymienione w dziale II księgi drugiej KPC, podlegają rozpoznaniu w trybie nieprocesowym przez sąd w składzie jednego sędziego bez udziału ławników (art. 516 KPC w zw. z art. 316 § 1 KPC i art. 13 § 1 KPC). Postępowanie wszczyna się na wniosek jednego z małżonków, przy czym wnioskodawcą może być też prokurator. Uczestnikiem postępowania jest drugie z małżonków. Sądem właściwym rzeczowo jest sąd rejonowy. Oba postanowienia mogą zostać wydane w jednym postępowaniu. Chociaż przepisy KPC wyraźnie na to nie wskazują, w doktrynie postuluje się stosowanie w niniejszym postępowaniu art. 565 § 1 KPC (rozstrzygnięcie powinno więc nastąpić dopiero po umożliwieniu złożenia wyjaśnień małżonkowi wnioskodawcy, chyba że jego wysłuchanie nie jest możliwe lub celowe). Sąd może również, zarządzić przeprowadzenie wywiadu środowiskowego.

Postanowienie staje się skuteczne dopiero po uprawomocnieniu się (art. 521 KPC). W myśl art. 40 zdanie drugie KRiO, postanowienia mogą być uchylone w razie zmiany okoliczności, tj. ustania przyczyn, które spowodowały ich wydanie (np. w razie nawiązania przez małżonków harmonijnego współżycia, skutecznego odbycia terapii w związku z nałogiem małżonka). Postępowanie o uchylenie postanowienia odbywa się według takich samych zasad jak postępowanie o wydanie postanowienia, którego dotyczy wniosek o uchylenie. Z wnioskiem o uchylenie postanowienia może wystąpić każdy z małżonków. Od orzeczeń wydanych na podstawie art. 40 KRiO nie przysługuje skarga kasacyjna.

 

Zmiany w systemie kontroli niedozwolonych postanowień umownych

autor Sandra Wylegała, 23 kwietnia 2017

Postanowienia umowne, wypełniające przesłanki określone w art. 3851 § 1 KC, są niewiążące dla konsumenta z mocy samego prawa. Wobec powyższego, konsument nie jest zobowiązany do wytaczania powództwa, na mocy którego domagałby się uznania określonych postanowień wzorca umownego za niewiążące względem niego. Jeżeli jednak konsument w relacjach z przedsiębiorcą powołuje się na bezskuteczność określonych postanowień umownych, a przedsiębiorca odmawia przyznania racji konsumentowi albo wywodzi swoje uprawnienia z takiej klauzuli niedozwolonej, konsument może wytoczyć przed sądem cywilnym powództwo o stwierdzenie, iż nie jest związany kwestionowanymi postanowieniami umownymi.

W zakresie niedozwolonych klauzul umownych, tzw. klauzul abuzywnych, wskazać należy, że dotychczasowy system prawny opierał się na kontroli sądowej postanowień wzorców umownych stosowanych przez przedsiębiorców w stosunkach z konsumentami. W przypadku zastosowania przez przedsiębiorcę niedozwolonej klauzuli umownej do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: SOKiK) wnoszony był pozew o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolony. Następnie SOKiK orzekał o uznaniu danego postanowienia za niedozwolone i zakazywał jego wykorzystywania. W oparciu o prawomocne orzeczenie sądu, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: Prezes UOKiK) dokonywał wpisu postanowienia do rejestru postanowień wzorców umownych uznanych za niedozwolone. Dopiero w wyniku uzyskania prawomocnego orzeczenia można było prowadzić w drodze administracyjnej kontrolę wykonania przez przedsiębiorcę zakazu stosowania niedozwolonego postanowienia wzorca umowy.  Po wpisaniu danego postanowienia do rejestru, Prezes UOKiK mógł wszcząć przeciwko przedsiębiorcy stosującemu takie postanowienie postępowanie w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i nałożyć na niego karę.

Nowy system kontroli klauzul abuzywnych, wprowadzony nowelizacją ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów z dnia 5 sierpnia 2015 r., przyznał Prezesowi UOKiK większe kompetencje. Obecnie Prezes UOKiK jest organem orzekającym w sprawach niedozwolonych klauzul umownych, przy czym  udział SOKiK w przedmiotowych postępowaniach nie został wyeliminowany. SOKiK jest właściwy do rozpatrywania odwołania od decyzji Prezesa, sprawuje więc kontrolę działania Prezesa, w tym również pod względem merytorycznym.

Nowa regulacja przyspiesza interwencję w sprawach dotyczących stosowania klauzul abuzywnych. Prezes UOKiK może bowiem, nie czekając na orzeczenie sądu i wpis danego postanowienia do rejestru klauzul niedozwolonych, ocenić samodzielnie abuzywność postanowienia i zakazać jego stosowania. W przypadku naruszenia zakazu, Prezes UOKiK wydaje decyzję uznającą dane postanowienie za niedozwolone i zakazującą jego wykorzystywania. Decyzje takie będą wydawane zarówno dla postanowień stosowanych w dacie wydania decyzji, jak i takich, które w dacie wydania decyzji zostały już usunięte ze wzorca. W przypadku zaniechania stosowania przez przedsiębiorcę postanowienia wzorca umowy, orzeczony przez Prezesa UOKiK zakaz wykorzystywania niedozwolonego postanowienia wzorca umowy będzie odnosił się do przyszłości. Możliwość wszczęcia przez Prezesa UOKiK postępowania w sprawie o uznanie postanowień ograniczone jest 3-letnim okresem przedawnienia (w poprzednim systemie powództwo do sądu mogło zostać wniesione, jeżeli od zaniechania nie minęło więcej niż 6 miesięcy).

Warto zaznaczyć, że Prezes UOKiK ma możliwość określenia środków usunięcia trwających skutków naruszenia, poprzez np. nałożenie na przedsiębiorcę obowiązków o charakterze informacyjnym, w tym poinformowania konsumenta o uznaniu postanowienia za niedozwolone w sposób określony w decyzji. Prezes UOKiK ma również możliwość nakazania przedsiębiorcy wystąpienia do konsumenta z propozycją aneksowania zawartych z nim umów, zawierających postanowienia uznane za niedozwolone.

Decyzje Prezesa UOKiK, uznające stosowane we wzorcach umów postanowienia za niedozwolone, są skuteczne w stosunku do przedsiębiorcy, który je stosuje oraz w stosunku do wszystkich konsumentów, którzy zawarli lub zawrą z przedsiębiorcą umowę na podstawie wzorca wskazanego w decyzji.

 

Odszkodowanie od koła łowieckiego za szkody w uprawach

autor Konrad Rydzewski, 5 kwietnia 2017

W dniu 04 kwietnia 2017 r. sukcesem zakończyła się sprawa prowadzona przez Kancelarię przed Sądem Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie,
w której Kancelaria reprezentowała rolnika, któremu Koło Łowieckie odmówiło wypłaty należnego odszkodowania z tytułu wystąpienia na jego polach uprawnych szkód spowodowanych przez zwierzynę łowną. 

W zapadłym wyroku Sąd uwzględnił w całości żądanie wypłaty odszkodowania dla rolnika, wskazując że przepisy ustawy prawo łowieckie nakładają na zarządców lub dzierżawców obwodu łowieckiego (w praktyce na Koła Łowieckie), Skarb Państwa (zarząd województwa, dyrekcję parku narodowego lub nadzór rezerwatu) lub na Lasy Państwowe (nadleśnictwa) oraz Koła Łowieckie bezwarunkowy obowiązek wypłaty odszkodowania w każdej sytuacji, w której do szkód na polach uprawnych doszło w wyniku działań wymienionej w ustawie zwierzyny łownej, tj. dzików, łosi, jeleni, saren, danieli oraz za szkody powstałe w toku polowania. 

Z tego obowiązku Koła Łowieckie i pozostałe podmioty nie są zwolnione nawet jeśli rolnik nie dopełni któregoś ze szczególnych obowiązków związanych ze zgłoszeniem szkody wynikających z rozporządzenia wykonawczego do prawa łowieckiego.

 

Wyrok zaoczny

autor Agnieszka Gziut, 31 marca 2017

Przesłanki wydania wyroku zaocznego:

Sąd wydaje wyrok zaoczny w sytuacji gdy:

  1. Pozwany nie stawił się na rozprawę – chodzi o pierwszą rozprawę, obecność na pierwszym terminie i wzięcie udziały w rozprawie uniemożliwia wydanie wyroku zaocznego, choćby pozwany nie stawił się na kolejne rozprawy;
  2. Pomimo stawiennictwa pozwany nie bierze udziału w rozprawie – chodzi o sytuację, w której pozwany np. odmawia wyjaśnień, nie chce ustosunkować się do żądania powoda.

 

Czym jest wyrok zaoczny?

Wyrok zaoczny jest wydany w oparciu o założenie, że prawdziwe są twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu, chyba, że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

W praktyce wyroki zaoczne często zapadają w sprawach, w których pozwanemu doręczono wezwanie na rozprawę w trybie art. 139 § 1 k.p.c., tzw. doręczenie przez awizo. Datą doręczenia takiego pisma jest albo data odebrania pisma przez adresata w terminie oznaczonym w pierwszym lub drugim awizo bądź data, w której upłynął termin do odbioru pisma z poczty po drugiej awizacji. W tym drugim przypadku, jeżeli adresat nie zgłosił się po przesyłkę przyjmuje się tzw. fikcję, że pismo uznaje się za doręczone.

Sprzeciw od wyroku zaocznego

Pozwany, przeciwko któremu zapadł wyrok zaoczny może w terminie 2 tygodni wnieść sprzeciw od wyroku zaocznego. Termin ten liczy się od dnia doręczenia wyroku.

Sprzeciw jest środkiem, który nie przenosi sprawy do sądu odwoławczego. Rozpoznaje go zatem ten sąd, który wydał wyrok zaoczny. W sprzeciwie wskazujemy zarzuty przeciwko żądaniu pozwu, przytacza się fakty i dowodu na uzasadnienie swoich twierdzeń a także wskazuje się zakres zaskarżenia, a więc czy zaskarżamy wyrok w całości czy też w części. W sprzeciwie podnosi się także zarzuty formalne, które należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, tj. zarzut niewłaściwości miejscowej, zarzut nieprawidłowego określenia wartości przedmiotu sporu, zarzut zapisu na sąd polubowny.

W sprzeciwie pozwany może wytoczyć powództwo wzajemne określone w art. 204 § 1 k.p.c. a także zgłosić zarzut potrącenia.

Po stwierdzeniu, że sprzeciw został złożony w terminie, nie jest dotknięty brakami lub zostały one usunięte, a ponadto został opłacony, przewodniczący powinien zarządzić doręczenie sprzeciwu powodowi i wyznaczyć termin rozprawy.

Skuteczne wniesienie sprzeciwu nie pozbawia mocy zaskarżonego wyroku, co oznacza, że w zakrecie w jakim został zaopatrzony w rygor natychmiastowej wykonalności może być wykonany. Wyrok zaoczny trai moc dopiero wówczas, gdy zostanie uchylony.

Zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności

Aby uniknąć wykonania wyroku zaocznego do czasu jego ewentualnego uchylenia można złożyć również wniosek o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności nadanego temu wyrokowi.

Jeżeli pozwany wykaże, że wyrok został wydany z naruszeniem przepisów o dopuszczalności wydania wyroku zaocznego albo uprawdopodobni, że jego niestawiennictwo na wyznaczonym terminie rozprawy było niezawinione a przedstawione w sprzeciwie okoliczności wywołują wątpliwości co do zasadności wyroku zaocznego a nadto przedstawione w sprzeciwie zarzuty oraz wskazane dowody wywołują wątpliwości co do podstawy faktycznej, na której oparty był wyrok zaoczny – wówczas Sąd ma obowiązek zawiesić rygor natychmiastowej wykonalności.

Najważniejsze zmiany w procedurze karnej

autor Sandra Wylegała, 30 marca 2017

Najważniejsze zmiany w procedurze karnej

Nowelizacja, która weszła w życie z dniem 15 kwietnia 2016 r., wprowadziła szereg zmian w procedurze karnej, w tym przywróciła poprzedni model procesu z aktywną rolą sądu i nadrzędną rolą zasady prawdy materialnej.

Wśród najważniejszych zmian, należy wskazać:

  1. zlikwidowanie instytucji tzw. umorzenia restytucyjnego z art. 59a KK, tj. umarzania postępowania na wniosek pokrzywdzonego wskutek pojednania się i naprawienia szkody przez sprawcę,
  2. zmianę celu postępowania karnego - obecnie postępowanie należy prowadzić tak, aby osoba niewinna nie ponosiła odpowiedzialności za czyn, którego nie popełniła,
  3. przywrócenie starego brzmienia zasady in dubio pro reo (art. 5 KPK:Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Natomiast nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.”),
  4.  zlikwidowanie instytucji doręczania wyroku z urzędu w razie nieobecności oskarżonego na rozprawie – termin do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku wynosi 7 dni od ogłoszenia (przy czym należy pamiętać o wyjątkach, takich jak np. wyrok nakazowy),
  5. zlikwidowanie organizacji akt sprawy wprowadzonej reformą z 1 lipca 2015 r., co oznacza, że wróciły jednolite akta wraz z załącznikami,
  6. wprowadzenie zmiany w przesłance stosowania tymczasowego aresztowania z powodu grożącej wysokiej kary – obecnie można ją stosować, gdy czyn stanowi zbrodnię lub przestępstwo zagrożone karą powyżej 8 lat pozbawienia wolności lub gdy sąd I instancji skazał oskarżonego na karę nie niższą niż 3 lata pozbawienia wolności,
  7. wprowadzenie utrudnień w dostępie obrońcy i oskarżonego do akt sprawy - nie udostępnia się im akt świadka, co do którego prokurator uzna, że zachodzi obawa niebezpieczeństwa dla życia, zdrowia lub wolności (dotyczy to także osób im najbliższych),
  8. wprowadzenie nowej instytucji odwoławczej, tzw. skargi na wyrok sądu odwoławczego uchylającego wyrok sądu pierwszej instancji. Powyższy środek odwoławczy wnosi się do Sądu Najwyższego w terminie 7 dni od daty doręczenia wyroku z uzasadnieniem. Wniesienie skargi powoduje wstrzymanie wykonania zaskarżonego wyroku. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę na posiedzeniu bez udziału stron. Sąd Najwyższy albo oddala skargę postanowieniem, albo wyrokiem uchyla zaskarżony wyrok w całości lub w części i przekazuje sprawę właściwemu sądowi odwoławczemu do ponownego rozpoznania.

Dodatkowo, nowelizacja:

- zmieniała zakres i dopuszczalność podsłuchu oraz zakres i dopuszczalność legalizacji czynności z zakresu kontroli operacyjnej dopuszczając objęcie zakresem tych czynności także inne czyny niż stanowiące pierwotne źródło działań (podsłuchu) w razie ich ujawnienia w toku czynności (art. 168b KPK),

- umożliwiała wydanie listu gończego również za pomocą Internetu,

- zmniejszyła kary porządkowe za niestawiennictwo świadka (z 10.000 do 3.000 zł),

-wprowadziła możliwość aresztowania świadka na okres do 30 dni za niestawiennictwo na wezwanie,

- wprowadziła regułę, iż postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym z chwilą wydania stanowi tytuł wykonawczy,

- przedłużyła możliwość złożenia kasacji na niekorzyść oskarżonego oraz wznowienia postępowania umorzonego w sprawie, w której postawiono zarzuty z półrocznego terminu do roku,

- przywróciła kontrolę merytoryczną aktu oskarżenia (możliwość zwrotu aktu oskarżenia celem uzupełnienia istotnych braków postępowania – art. 344a § 1 KPK) oraz  możliwość zakreślenia przez sąd oskarżycielowi terminu do usunięcia istotnych braków postępowania przygotowawczego ujawnionych w toku rozprawy,

- zawężyła zakres spraw, w których oskarżony może skorzystać z wniosku o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy – zgodnie bowiem z art. 338a KPK: „Oskarżony, któremu zarzucano przestępstwo zagrożone karą nieprzekraczającą 15 lat pozbawienia wolności, może przed doręczeniem mu zawiadomienia o terminie rozprawy złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego, orzeczenie przepadku lub środka kompensacyjnego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego.”

- zmieniła kwestię obowiązku udziału oskarżyciela publicznego na rozprawach dotyczących spraw, w których prowadzono dochodzenie - niestawiennictwo oskarżyciela publicznego na rozprawie nie tamuje jej toku,

- wprowadziła nową przesłankę wyłączenia sędziego od udziału w sprawie (art. 351 KPK) oraz nową bezwzględną przesłankę odwoławczą określoną w art. 439 § 1 pkt. 1a („w wydaniu orzeczenia brał udział sędzia lub sędziowie wyznaczeni z pominięciem sposobu wskazanego w art. 351 KPK, co do których nie uwzględniono wniosku o wyłączenie złożonego zgodnie z art. 40a”).

- ograniczyła odpowiedzialność Skarbu Państwa za działania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości eliminując odpowiedzialność za niesłuszne stosowanie środków przymusu.

 

Odpowiedzialność małżonków przewidziana w art. 30 KRiO

autor Sandra Wylegała, 30 marca 2017

Odpowiedzialność solidarna małżonków określona w art. 30 KRiO

1.      Charakter prawny i funkcje odpowiedzialności solidarnej

Zgodnie z art. 30 § 1 KRiO, oboje małżonkowie są odpowiedzialni solidarnie za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. Odpowiedzialność solidarna małżonków jest jednym z wypadków solidarności wynikającej z ustawy, co oznacza, że podlega ogólnym regułom odpowiedzialności solidarnej, określonym w art. 366 i n. Kodeksu cywilnego. W konsekwencji, wierzyciel może żądać zaspokojenia długu w całości od obojga małżonków, jak i od każdego z osobna. Aż do zupełnego zaspokojenia wierzytelności, małżonkowie są solidarnie zobowiązani względem wierzyciela. Natomiast, zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z małżonków, zwalnia z obowiązku drugiego (art. 366 KC).

Przyjęcie przez ustawodawcę solidarnej odpowiedzialności małżonków można wyprowadzić pośrednio z reguł lojalności, które powinny istnieć pomiędzy małżonkami. Odpowiedzialność solidarna istnieje bez względu na ustrój majątkowy, w jakim pozostają małżonkowie. Ustanowienie pomiędzy małżonkami ustroju rozdzielności majątkowej nie wyłącza więc istnienia tej  odpowiedzialności.  Ratio legis art. 30 KRiO opiera się na założeniu, że małżonkowie prowadzą wspólne gospodarstwo domowe oraz wspólnie zaspokajają potrzeby rodziny.

Art. 30 KRiO przewiduje solidarną odpowiedzialność małżonków, w sytuacji, gdy zobowiązanie zaciągnął tylko jeden z nich. Celem komentowanego przepisu jest poprawienie pozycji prawnej wierzyciela. W przypadku bowiem, gdy zobowiązanie ma charakter solidarny, a czynność prawna została dokonana tylko z jednym z małżonków, wierzyciel może żądać zaspokojenia swojej wierzytelności zarówno z majątku osobistego każdego z małżonków, jak i z majątku wspólnego. Przepis daje więc wierzycielowi możliwość wszczęcia postępowania egzekucyjnego również przeciwko małżonkowi niebędącemu stroną czynności prawnej.

W myśl art. 30 § 2 KRiO: „każdy z małżonków może żądać wyłączenia odpowiedzialności solidarnej przez sąd”. Z powyższego wynika, iż małżonkowie nie mogą samodzielnie wyłączyć lub zmodyfikować odpowiedzialności solidarnej ze skutkiem wobec osób trzecich. Możliwość taka mogłaby zagrażać interesom wierzyciela. W celu wyłączenia odpowiedzialności solidarnej konieczne jest wszczęcie postępowania przed sądem.

2.      Przesłanki zastosowania art. 30 KRiO

1. Związek małżeński

Podstawową i zarazem konieczną przesłanką powstania odpowiedzialności określonej w art. 30 KRiO, jest zawarcie związku małżeńskiego. Małżonkowie odpowiadają ex lege za zobowiązania określone w art. 30 KRiO, nawet wówczas, gdy zostały one zaciągnięte tylko przez jednego z nich. Odpowiedzialność solidarna małżonków powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa i istnieje niezależnie od ustroju majątkowego, w którym pozostają małżonkowie. Nie jest możliwe zastosowanie art. 30 KRiO – nawet przy przyjęciu daleko idącej analogii, do stosunków pozamałżeńskich (np. konkubinatu). Osoby te nie chcą bowiem korzystać z dobrodziejstw prawnych, które daje im małżeństwo. W związku z tym, nie powinny być obciążone obowiązkami – w tym solidarną odpowiedzialnością – jakie wiążą się z instytucją małżeństwa.

Warto zaznaczyć, iż solidarna odpowiedzialność małżonków, mimo iż ratio legis art. 30 KRiO opiera się na założeniu, że małżonkowie prowadzą wspólne gospodarstwo domowe oraz wspólnie zaspokajają potrzeby rodziny, istnieje także wówczas, gdy małżonkowie pozostają w separacji faktycznej oraz prawnej, tj. orzeczonej przez sąd. 

Okoliczność zniesienia obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny nie rozstrzyga o ustaniu odpowiedzialności solidarnej małżonków za zobowiązania określone w ustawie. Fakt opuszczenia gospodarstwa domowego przez jednego z małżonków może natomiast wpływać na zwężenie zakresu zwykłych potrzeb rodziny.

2. Powstanie zobowiązania w następstwie dokonania czynności prawnej

Odpowiedzialność solidarna drugiego małżonka dotyczy tylko zobowiązań wynikających z czynności prawnych, także takich które mają charakter kredytowy, bez równoczesnego uiszczania zapłaty.  Art. 30 § 1 KRiO nie obejmuje zatem zobowiązań powstałych z czynów niedozwolonych, choćby miały one związek z zaspokajaniem zwykłych potrzeb rodziny.  Przepisy o odpowiedzialności solidarnej małżonków mają natomiast zastosowanie w przypadku obowiązku naprawienia szkody powstałej wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania zaciągniętego przez czynność prawną w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. Solidarna odpowiedzialność małżonków za spełnienie świadczenia przekształca się wówczas w solidarną odpowiedzialność za naprawienie szkody, wynikającej z braku lub wadliwości świadczenia jednego z małżonków.

Podkreślenia wymaga, iż odpowiedzialność z art. 30 KRiO nie istnieje, jeżeli nie powstało samo zobowiązanie. Jeżeli więc zobowiązanie było nieważne albo małżonek doprowadził do jego unieważnienia lub odstąpił od niego ze skutkiem ex tunc – solidarna odpowiedzialność niepowstała. W takiej sytuacji małżonek, który spełnił świadczenie, może żądać jego zwrotu na zasadach ogólnych.W doktrynie zdaje się przeważać pogląd, iż odpowiedzialność solidarna małżonków nie znajduje zastosowania również w sytuacji, gdy małżonkowie zaciągnęli zobowiązanie wspólnie. Wówczas odpowiedzialność małżonków będzie wynikała z ogólnych zasad prawa cywilnego (art. 366 i n. k. c.).

3. Sprawy wynikające z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny

Ostatnią przesłanką zastosowania art. 30 KRiO jest zaciągnięcie przez małżonka zobowiązania w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. Zobowiązania te – jak wskazano powyżej - mogą wynikać zarówno z czynności prawnych tworzących wzajemne zobowiązania, jak i umów niemających takiego charakteru (np. umowa pożyczki zawarta w celu uzyskania środków pieniężnych lub rzeczy zamiennych niezbędnych do zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny).

Ustawodawca nie wyjaśnia pojęcia zwykłych potrzeb rodziny, niemniej wskazuje się, że chodzi o przeciętne, powtarzające się potrzeby w zakresie mieszkania, żywności, odzieży, wypoczynku, wychowania dzieci oraz ochrony zdrowia. Przez zobowiązania zaciągnięte w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny, należy rozumieć tylko te, które odnoszą się do normalnych, codziennych potrzeb, bez zaspokojenia których rodzina nie może egzystować. Z tego punktu widzenia, zakupy przedmiotów i urządzeń domowych trwałego użytku oraz inne wydatki służące sfinansowaniu inwestycji, nie należą do spraw związanych z zaspokajaniem zwykłych potrzeb rodziny, chyba że chodzi o drobną inwestycję, niewymagającą angażowania większych środków majątkowych. Zobowiązania niedające się zakwalifikować do zwykłych potrzeb rodziny, a zaciągnięte przez jedno z małżonków, nie powodują powstania odpowiedzialności solidarnej drugiego z małżonków.

Art. 30 § 1 KRiO, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego znajduje zastosowanie również do opłat związanych z korzystaniem z zajmowanego przez małżonków mieszkania. Za zapłatę czynszu w spółdzielni mieszkaniowej, odpowiedzialny jest więc także ten z małżonków, który nie jest członkiem spółdzielni. Podobnie w przypadku opłat związanych z utrzymaniem mieszkania – odpowiedzialnym za te zobowiązania będzie również małżonek, który nie jest właścicielem lokalu.

3.      Skutki powstania odpowiedzialności solidarnej małżonków

Przez zaciągnięcie zobowiązania w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny, małżonek, który nie jest stroną czynności prawnej, staje się dłużnikiem solidarnym zobowiązania. Oznacza to, że wierzyciel może żądać zaspokojenia swojej wierzytelności zarówno z majątku wspólnego małżonków, jak i z majątków osobistych każdego z nich. Małżonek, który zaciąga zobowiązanie działa w imieniu własnym, stąd też drugi małżonek nie staje się stroną czynności i nie jest uprawniony do domagania się spełnienia świadczenia wzajemnego przez wierzyciela.Małżonek ten nie staje się również przedstawicielem współmałżonka w zakresie zaciągniętych przez niego zobowiązań. Niemniej, zaciągnięcie przez jednego z małżonków zobowiązania o charakterze określonym w art. 30 § 1 KRiO powoduje, że wierzyciel – wskutek umowy zawartej z jednym z małżonków, uzyskuje ex lege dwóch dłużników. Oznacza to, że małżonek, który nie zaciągnął zobowiązania w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny staje się z mocy prawa dłużnikiem solidarnym zobowiązania, bez względu na to czy wyraził zgodę na jego powstanie, czy też nie.

Odpowiedzialność solidarna małżonków jest swoistym przypadkiem rozszerzenia skuteczności wierzytelności. Z tego punktu widzenia, odpowiedzialność określona w art. 30 KRiO, spełnia funkcję ochronną interesów wierzyciela. Dlatego też konieczne staje się odesłanie do przepisu art. 366 i n. KC, dotyczących zobowiązań solidarnych. Zgodnie z przepisami, wierzyciel, który otrzyma tytuł egzekucyjny, w którym wskazani są oboje małżonkowie, może żądać wykonania zobowiązania – według własnego uznania – od któregokolwiek z małżonków indywidualnie lub wspólnie od obojga. Wierzyciel może kierować egzekucję zarówno do składników majątkowych należących do majątku wspólnego, jak i majątku osobistego każdego z małżonków. Zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia drugiego małżonka od spełnienia świadczenia. W razie natomiast zaspokojenia wierzyciela z majątku osobistego jednego z małżonków, ewentualne rozliczenia między nimi z tego tytułu powinno nastąpić przy uwzględnieniu zakresu ich obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny.

4.      Wyłączenie solidarnej odpowiedzialności

W celu wyłączenia odpowiedzialności solidarnej, konieczne jest zainicjowanie postępowania przed sądem. Właściwy do rozpoznania wniosku o wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności solidarnej jest sąd rejonowy. Wnioskodawcą może być zarówno małżonek, który nie zaciągnął zobowiązania, jak i ten, który zobowiązanie zaciągnął. Rozstrzygnięcie sprawy zapada w postępowaniu nieprocesowym i wywołuje skutek ex nunc (na przyszłość).Oznacza to, że za zobowiązania zaciągnięte w celu zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny, po uprawomocnieniu się postanowienia, odpowiedzialność będzie ponosił wyłącznie ten z małżonków, który to zobowiązanie zaciągnął. Z tych względów, unieważnienie małżeństwa nie wpływa  na solidarną odpowiedzialność małżonków za zobowiązania zaciągnięte przed datą uprawomocnienia się wyroku stwierdzającego nieważność małżeństwa. Inaczej sytuacja kształtuje się, gdy związek małżeński zostanie uznany za nieistniejący na podstawie art. 2 w zw. z art. 1 § 1 i 2 KRiO. Wówczas osoba, która spełniła na rzecz osoby trzeciej świadczenie z zobowiązania zaciągniętego przez osobę, którą uważała za współmałżonka, ma względem niej roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. W takiej sytuacji bowiem solidarna odpowiedzialność między małżonkami nigdy nie zaistniała.

Postanowienie sądu może zostać wydane dopiero po umożliwieniu złożenia wyjaśnień wnioskodawcy, chyba że jego wysłuchanie jest bezcelowe lub niemożliwe. W celu ustalenia warunków, w jakich żyją małżonkowie, sąd może zarządzić przeprowadzenie przez kuratora sądowego wywiadu środowiskowego. Postanowienie staje się skuteczne dopiero po uprawomocnieniu, natomiast w razie zmiany okoliczności, które istniały w czasie wydania postanowienia wyłączającego odpowiedzialność solidarną małżonków, może zostać uchylone. Uchylenie orzeczenia następuje w takim samym trybie, jak jego wydanie, czyli w postępowaniu nieprocesowym po wysłuchaniu współmałżonków. Po uprawomocnieniu się postanowienia sądu uchylającego wcześniejsze postanowienie, solidarna odpowiedzialność zostaje ustanowiona na powrót.

Wyłączenie odpowiedzialności może nastąpić tylko z ważnych powodów. W orzecznictwie przyjmuje się powszechnie, że ważnymi powodami jest takie postępowanie małżonka, które poważnie zagraża interesom rodziny (wskazuje się na lekkomyślność, rozrzutność, nieudolność w prowadzeniu spraw majątkowych rodziny).  

Ważnym powodem uzasadniającym wyłączenie odpowiedzialności solidarnej małżonków może być również faktyczna separacja małżonków, separacja orzeczona przez sąd lub ubezwłasnowolnienie jednego z małżonków. Należy zauważyć, że powyższe przesłanki nie wyłączają ex lege odpowiedzialności solidarnej. Odpowiedzialność solidarna nie wygasa również wskutek zerwania wspólnego pożycia małżonków czy też opuszczenia przez jednego z nich rodziny oraz gospodarstwa domowego. Małżonkowie są wówczas dalej zobowiązani do zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny, przy czym okoliczności wskazane powyżej mogą wpływać na zwężenie zakresu takich potrzeb. Nadto, okoliczności te mogą zostać uznane za ważne powody do wyłączenia przez sąd odpowiedzialności z art. 30 KRiO. 

Wyłączenie odpowiedzialności solidarnej jest skuteczne względem osób trzecich, jeżeli w momencie dokonania czynności było im wiadome. Skuteczność orzeczenia uzależniona jest więc od tego, czy wyłączenie odpowiedzialności było wiadome wierzycielowi. Brzmienie powyżej wskazanego przepisu oraz art. 6 i 7 KC, skłaniają do konkluzji, że to małżonek, który nie zaciągnął zobowiązania powinien udowodnić, że wierzyciel wiedział o wydaniu przez sąd orzeczenia w chwili powstania zobowiązania. Wyłączenie odpowiedzialności solidarnej ma to znaczenie, że za zobowiązania zaciągnięte w celu zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny, odpowiedzialność ponosi wyłącznie ten z małżonków, który to zobowiązanie zaciągnął.

 

 

 

Świadczenia alimentacyjne ojczymów, macoch i pasierbów

autor Alicja Krzyśko, 30 marca 2017

Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidują możliwosć ubiegania przez ojczyma lub macochę o alimenty od pasierba i odwrotnie. Pasierb może dochodzic alimentów od ojczyma/macochy, jeżeli jest odpowiada to zasadom współżycia społecznego. W postępowaniu przed sądem pasierb musi wykazać iz jest w niedostatku. Niedostatek to taka  sytuacja, kiedy człowiek nie ma w ogóle lub nie ma dostatecznych własnych środków utrzymania, które mogłyby zaspokoić jego usprawiedliwione, podstawowe potrzeby. Nadto wykazać musi że pozwany (czyli ojczym lub macocha) posiada możliwości zarobkowe lub majątkowe by obowiazek alimentacyjny względem pasierba realizować. Ale to nie wszystko. Pozwany musi pozostawać w związku małżeńskim z biologicznym ojcem lub matką pasierba. Dodatkowo żądanie pasierba  powinno odpowiadać zasadom współżycia społecznego. Żądanie to będzie odpowiadało zasadom współżycia społecznego gdy ojczym lub macocha przyjęli dobrowolnie pasierba do swojej rodziny, umożliwili mu wspólne zamieszkiwanie, traktowali go jako  członka rodziny, dostarczali mu  środków wychowania i utrzymania. Należy mieć jednak na uwadze, że obowiązek ojczyma lub macochy nie może  wyprzedzić obowiązku alimentacyjnego rodziców dziecka, gdyż nie dałoby się to pogodzić z zasadami współżycia społecznego.

Z kolei by ojczym lub macocha mogli domagać się alimentów od pasierba, muszą być spełnione następujące warunki:

- muszą oni znajdowac się w niedostatku,

- żądanie to odpowiada zasadom współżycia społecznego,

- przyczyniali się do utrzymania i wychowania pasierba.

W jednym ze swoich orzeczeń Sąd Najwyższy wskazał,   że istota obowiązku alimentacyjnego pasierba polega na tym, że powstaje on nie na podstawie więzów krwi ani nie na podstawie prawnej instytucji przysposobienia, lecz dlatego, że w pewnych wypadkach wymagają tego zasady współżycia społecznego. "Jeżeli macocha (ojczym) poszukująca(y) alimentów od pasierba ma własne dzieci, które mogą jej (jemu) zapewnić środki utrzymania, sąd może - zależnie od okoliczności i kierując się zasadami współżycia społecznego (a zwłaszcza biorąc pod uwagę długość okresu wychowania pasierba przez macochę lub ojczyma oraz stan majątkowy pasierba w zestawieniu ze stanem majątkowym dzieci) - obciążyć pasierba częścią świadczeń alimentacyjnych albo też żądanie alimentów w stosunku do niego całkowicie oddalić." (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1968 r., III CZP 49/68).

Doręczenie zastępcze - co w sytuacji gdy pismo nie dotarło do rąk adresata?

autor Agnieszka Gziut, 30 marca 2017

Czym jest doręczenie zastępcze?

Jest to doręczenie korespondencji do rąk innej osoby niż adresat, w razie jego niezastania. Krąg tych osób został ściśle określony w art. 138 k.p.c., są nimi:

- dorosły domownik, przedstawiciel administracyjny domu, dozorca domu lub przedstawicie właściwego organu gminy, jeżeli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i podęły się oddania mu pisma;

- osoba upoważniona do odbioru pism w miejscu pracy adresata, jest nią osoba upoważniona do odbioru pism skierowanych do zakładu pracy (pracodawcy). Skuteczność takiego doręczenia nie jest uzależniona od posiadania przez taką osobę upoważnienia pracownika do odbioru pism, których jest adresatem.

Doręczenie w trybie art. 138 § 1 powinno być dokonane tam, gdzie adresat mieszka, a więc pod wskazanym jego adresem. Jeżeli doręczający nie zastanie adresata ani jego domownika w mieszkaniu adresata, niedopuszczalne jest doręczenie pisma sądowego w miejscu pracy domownika adresata lub tam, gdzie się go zastanie.

Domownik

Jest to osoba pozostająca z adresatem we wspólnym gospodarstwie domowym. Dla spełnienia przesłanki „dorosłego domownika” nie jest konieczne, aby doręczenie nastąpiło do rąk osoby pełnoletniej. W orzecznictwie panuje pogląd, zgodnie z którym odebranie przesyłki przez osobę wprawdzie niepełnoletnią, ale będącą domownikiem gwarantuje realną możliwość dojścia oświadczenia do wiadomości adresata.

Domniemanie dotarcia pisma do rąk adresata

Takie doręczenie jest oparte na domniemaniu, że pismo sądowe dotarło do rąk adresata i że w ten sposób zostało dokonane prawidłowo. Domniemanie to jednak może być przez stronę obalone. Adresat bowiem może dowodzić, że pisma nie otrzymał i o nim nie wiedział, gdyż osoba, której zastępczo pismo doręczono, bądź urząd, w którym je złożono, nie oddały mu pisma. Na takim stanowisku stoi Sąd Najwyższy – Postanowienie SN z dnia 4 września 1970 r., I PZ 53/70.

Obalenie takiego domniemania nie prowadzi do wniosku, że doręczenia nie zostały dokonane, ale jedynie do uchylenia ujemnych skutków, jakie dla strony wiążą się z tym doręczeniem w zakresie biegu terminu. Wykazanie, że osoba, która odebrała pismo nie przekazała go adresatowi lub uczyniła to z opóźnieniem może mieć znaczenie jedynie przy ocenie zasadności wniosku o przywrócenie terminu - Postanowienie SN z dnia 26 września 2013 r., II CZ 45/13.

Skarga na czynności komornika

autor Agnieszka Gziut, 29 marca 2017

Czym jest i kiedy przysługuje skarga na czynności komornika?

Skarga na czynności komornika jest środkiem prawnym, który przysługuje zarówno na działania jak i zaniechania organu egzekucyjnego. Za działania uważa się czynności, w których komornik wydaje konkretne orzeczenia – np. postanowienie o zawieszeniu postępowania, ale także dokonuje konkretnych czynności, z którymi się nie zgadzamy – np. zajęcie ruchomości. Za zaniechanie natomiast uważa się takie zachowania, w których komornik nie podejmuje czynności, podczas gdy takie zachowanie wymagane jest przez przepisy prawa.  Nie dotyczy to jednak bezczynności komornika, które przejawia się opieszałym prowadzeniem egzekucji. W takich okolicznościach bowiem skarga na czynności komornika nie przysługuje.

Komu przysługuje skarga?

Skargę na czynności komornika może wnieść strona postępowania egzekucyjnego lub osoby, których prawa zostały przez działanie lub zaniechanie komornika naruszone albo zagrożone.

Co napisać w treści skargi?

W pierwszej kolejności należy pamiętać, że skarga powinna spełniać wymogi pisma procesowego (art. 126 k.p.c.). Skargę wnosi się do sądu, przy którym działa komornik, chyba że wierzyciel wybrał komornika poza właściwością ogólną. W takim przypadku skargę wnosi się do tego sądu, który byłby właściwy według właściwości ogólnej. Poza tym określamy: jaką czynność skarżymy formułujemy wniosek: o zmianę, uchylenie lub dokonanie czynności oraz uzasadniamy nasze stanowisko. Warto także złożyć wniosek o zawieszenie w całości lub w części postępowania egzekucyjnego. Wniosek powinien wskazywać okoliczności świadczące o tym, że dalsze prowadzenie postępowania może wyrządzić wnioskodawcy szkodę, może więc się okazać, że celowe i uzasadnione będzie zawieszenie postępowania tylko w części, np. w odniesieniu do zaspokojenia tylko niektórych roszczeń, albo co do określonego sposobu egzekucji.

Termin

Termin do wniesienia skargi na czynności komornika wynosi tydzień. Termin ten liczy się na różne sposoby, w zależności od okoliczności. Możliwe są następujące warianty:

  1. Tydzień od dnia dokonania czynności – jeżeli o czynności byliśmy zawiadomieni lub byliśmy przy niej obecni;
  2. Tydzień od dnia zawiadomienia o czynności – jeżeli nie byliśmy przy niej obecni ani nie byliśmy o niej zawiadomieni;
  3. Tydzień od dowiedzenia się o dokonaniu czynności – jeżeli nie zawiadomiono nas o terminie czynności;
  4. Tydzień od dnia, w którym czynność powinna być dokonana – jeżeli zaniechano jej dokonania.

Rozstrzygnięcie

Rozstrzygnięcie Sądu zapada w formie postanowienia, w którym Sąd uwzględnia lub oddala skargę. Uwzględniając skargę Sąd może uchylić bądź zmienić zaskarżoną decyzję komornika. Jeżeli zaś wniesiemy skargę na zaniechanie jakichś czynności przez komornika, Sąd może nakazać komornikowi dokonania ich albo też może wydać orzeczenie, które komornik zaniechał pomimo istnienia warunków ustawowych. Oddalenie skargi oznacza, że Sąd uznał skargę za nieuzasadnioną. Ponadto Sąd ma możliwość zawieszenia postępowania w sytuacji, gdy w sprawie egzekucyjnej zaistniały przesłanki do wstrzymania biegu czynności a komornik natomiast pominął te czynności. Na postanowienie Sądu przysługuje zażalenie, które wnosi się w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia.

Postępowanie mediacyjne w sprawie karnej

autor Alicja Krzyśko, 29 marca 2017

Przepisy kodeksu postępowania karnego przewidują możliwość podjęcia mediacji pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym. Jej celem jest możliwosć podjęcia przez strony próby rozwiązania konfliktu który powstał w wyniku popełnienia przestępstwa, pojednania się i ustaleni sposobu naprawienia szkody.

To strony albo organ procesowy za ich zgodą,  muszą wystąpić z inicjatywną przeprowadzenia postępowania mediacyjnego. Mogą to uczynić już na etapie postępowania przygotowawczego. Obydwie strony )tj. podejrzany/oskarżony i pokrzywdzony) muszą wyrazić zgodę na mediację. Brak obopulnej zgody wyłącza możliwosć przeprowadzenia postępowania mediacyjnego. Mamy tu więc dczynienia z zasadą dobrowolności. strony mają możliwość cofnięcia swojej zgody na uczestniczenie w postępowaniu mediacyjnym.

Do postępowanie mediacyjnego sprawę kieruje referendarz sądowy, sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator lub inny organ prowadzący to postępowanie. Powyższe organy procesowe wydają w tym przedmiocie postanowienie, na które zażalenie nie przysługuje.

Postępowanie mediacyjne nie powinno trwać dłużej niż miesiąc, a jego okresu nie wlicza się do czasu trwania postępowania przygotowawczego. Nie ma jednak żadnych przeszkód by postępowanie mediacyjne trwało dłużej niż miesiąc, zwłaszcza gdy charakter sprawy tego wymaga.

Postępowanie mediacyjne prowadzi mediator, który ma być osobą bezstronną. Mediator nie jest w żaden sposób związany z wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania. Mediatorem nie może być:

- czynny zawodowo sędzia (ale mediatorem może być sędzia w stanie spoczynku)
 
- czynny zawodowo prokurator i asesor prokuratorski,
 
- aplikant sądowy i prokuratorski,
 
- ławnik
 
- referendarz sądowy,
 
- asystent sędziego, asystent prokuratora,
 
- funkcjonariusz instytucji uprawnionej do ścigania przestępstw.
 
Istnieje również możliwosć wyłączenia mediatora od prowadzenia sprawy, jeżeli jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności.
 
Mediator jest zaś wyłączony z mocy ustawy od prowadzenia mediacji, jeżeli zachodzą w odniesieniu do niego następujące okoliczności:
 
- sprawa dotyczy tego mediatora bezpośrednio,
 
- jest małżonkiem strony lub pokrzywdzonego albo ich obrońcy, pełnomocnika lub przedstawiciela ustawowego albo pozostaje we wspólnym pożyciu z jedną z tych osób,
 
- jest krewnym lub powinowatym w linii prostej, a w linii bocznej aż do stopnia pomiędzy dziećmi rodzeństwa osób wymienionych w pkt 2 albo jest związany z jedną z tych osób węzłem przysposobienia, opieki lub kurateli,
 
- był świadkiem czynu, o który sprawa się toczy, albo w tej samej sprawie był przesłuchany w charakterze świadka lub występował jako biegły,
 
- brał udział w sprawie jako prokurator, obrońca, pełnomocnik, przedstawiciel ustawowy strony albo prowadził postępowanie przygotowawcze,
 
- prowadził mediację.
 
Mediatorowi udostępnia się akta sprawy w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia postępowania mediacyjnego. Po przeprowadzeniu postępowania mediacyjnego, mediator sporządza sprawozdanie z jego wyników. Jeżeli zawarto ugodę, załacza się ją do sprawozdania. ugoda powinna być podpisana przez oskarżonego, pokrzywdzonego i mediatora. O ile zawarta w postępowaniu mediacyjnym ugoda nie wpływa na winę oskarżonego, o tyle ma już znaczenie przy wymiarze kary. Może bowiem przyczynić się do zastosowania szeregu instytucji przewidzianych w prawie karnym, w tym w szczególności nadzwyczajnego złagodzenia kary, którego jedną z przesłanek jest m.in. pojednanie się sprawcy i pokrzywdzonego.
 
Reasumując postępowanie mediacyjne niesie ze sobą szereg pozytywnych następstw dlatego tez zawsze warto jest złożyć wniosek o skierowanie sprawy do tego postępowania.
 
 

Ustalenie wysokości renty z art. 444 kodeksu cywilnego

autor Alicja Krzyśko, 28 marca 2017

Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. O tym stanowi art. 444 paragraf 2 kodeksu cywilnego. Powyższe ma miejsce gdy doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.  Wynika zatem z niego, że poszkodowany może domagać się renty gdy:

- całkowicie lub częściowo utracił  zdolność do pracy zarobkowej,

- zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość,

- zwiększyły się jego potrzeby.

Każda z powyższych przesłanek stanowi samodzielną podstawę roszczenia o zasądzenie renty. Pojawia się jednak pytanie jak wyliczyć należną poszkodowanemu rentę? Bogate orzecznictwo w tym zakresie daje nam wskazówki, jak ową rentę wyliczyć.

I tak, przy szacowaniu wysokości renty konieczne jest ustalenie i porównanie wysokości średnich zarobków poszkodowanego które osiagał on przed wypadkiem z wysokością takich zarobków, jakie osiągałby, gdyby do wypadku nie doszło. Są to tzwn zarobki hipotetyczne. "Metodyka liczenia takiej renty polega na przyjęciu hipotezy, że gdyby nie wypadek to poszkodowany dalej pracowałby na określonym stanowisku i nadal osiągałby dochody z zatrudnienia. Takie zarobki stanowią punkt odniesienia do wyliczenia stosownej renty. Renta z tytułu utraty zdolności do pracy powinna rekompensować poszkodowanemu uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej. Będzie on równy różnicy między hipotetycznymi dochodami, które osiągałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego, a dochodami, które uzyskuje, będąc poszkodowanym, uwzględniając także świadczenia otrzymywane z tytułu ubezpieczenia społecznego (jako że wpływają one na obniżenie szkody będącej następstwem wypadku)" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 2 grudnia 2016 r., I ACa 550/16).

Powyższe wyliczenie znajdzie zastosowanie gdy poszkodowany jest całkowicie niezdolny do pracy. A co z poszkodowanymktórego utrata zdolności do pracy jest częściowa? Wówczas renta mu przysługująca powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby osiągnąć, gdyby nie uległ wypadkowi, a sumą renty inwalidzkiej i wynagrodzenia, jakie - w konkretnych warunkach - jest w stanie uzyskać przy wykorzystaniu swojej uszczuplonej zdolności do pracy.

Na bazie orzecznictwa sądowego powstały niejako pewne wytyczne, którymi winien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnej renty. A więc:

- sąd musi ustalić i porównać wysokość średnich zarobków uzyskiwanych przesz poszkodowanego przed wypadkiem z wysokością zarobków które poszkodowany by osiągnął gdyby nie doszło do wypadku

- sąd winien uwzględnić zarobki najbardziej realne do osiagnięcia przez poszkodowanego

- sąd musi uwzględnić również nagrody, dodatkowe wynagrodzenie roczne, premie, bonusy roczne, wypłaty z funduszu zakładowego otrzymywane przez poszkodowanego, o ile mają one charakter stały i o ile poszkodowany mógł spodziewać się regularnego ich otrzymywania a nadto świadczenia uzyskiwane przez poszkodowanego od pracodawcy w naturze.

Przydatne orzeczenia:

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 października 2016 r., V ACa 49/16

Przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki; do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwa czynu niedozwolonego. Rozmiar renty z tego tytułu nie jest więc uzależniony od tego, czy osoba poszkodowana rzeczywiście potrzeby te zaspokaja. Tym samym powództwo o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb jest zasadne niezależnie od tego, czy tego rodzaju pomoc jest świadczona, jeśli tylko zachodzi potrzeba jej udzielania.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 października 2016 r., III APa 22/16

Zgodnie z normą art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p., podstawą określenia wysokości renty uzupełniającej, przysługującej poszkodowanemu pracownikowi, powinny być przeciętne zarobki, jakie pracownik ten pobierałby w przyszłości, gdyby nie doznał ograniczenia w zdolności do zarobkowania. Należy się przy tym opierać na przeciętnych zarobkach, jakie w okresach, za które przypadać ma wymieniona renta, osiągają lub z dużym prawdopodobieństwem będą osiągać zatrudnieni nadal pracownicy o tych samych kwalifikacjach, stażu pracy i to na takich stanowiskach, na których byłby zatrudniony pracownik, gdyby nie został wyłączony z procesu pracy w następstwie wypadku przy pracy.

Stłuczka przy cofaniu na parkingu nie zawsze będzie wykroczeniem

autor Alicja Krzyśko, 27 marca 2017

Artykuł 86 paragraf 1 kodeksu wykroczeń stanowi, że kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. Właśnie pod ten artykuł najczęściej kwalifikowane są zdarzenia polegające np. na "otarciu" się o drugi samochód podczas wykonywania manewru cofania. Jak pokazuje najnowsze orzeczenie Sądu Okregowego w Siedlcach z dnia 17 lutego 2017 r. nie zawsze jednak stłuczka przy cofaniu będzie wykroczeniem.

Orzeczenie zapadło na kanwie stanu faktycznego, w którym to kierujący pojazem A, wykonując manewr cofania na parkingu zahaczył swoim przednim zderzakiem o tylni zderzak pojazdu B, zarysowywując jego karoserię. Sąd I instancji uznał kierującego pojazdem A za winnego. Obwiniony wywiódł więc apelację do Sądu Okręgowego, która okazała się "strzałem w dziesiatkę", bowiem Sąd II instncji uniewinnił go od zarzucanego mu czynu. Zapytacie zapewne dlaczego, skoro obwiniony w sposób ewidentny zahaczył o pojazd B.

Otóż kluczowa jest ta część przepisu artykułu 86 kodeksu wykroczeń, która stanowi, że "zachowanie obwinionego powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym". Sąd Okręgowy wskazał bowiem, że obwiniony poruszał się z minimalną prędkością (cofał), doszło tylko do niewielkiego zetknięcia się pojazdu A i pojazdu B, zatem brak było skutku w postaci powstania stanu zagrożenia bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego. Nadto wymiar zagrożenia bezpieczeństwa w reliach tej sprawy był jedynie abstrakcyjny, zaś przepis wymaga by było to realne zagrożenie. Z uwagi na powyższe, Sąd obwinionego uniewinnił.

Wskazać jednak należy, że powyższe zachowanie obwinionego mogło wypełnić znamiona innego wykroczenia z art. 97 kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany. Owym innym przepisem ustawy Prawo o ruchu drogowym jest  m.in. art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy, który nakazuje by kierujący pojazdem przy cofaniu ustąpił pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachował szczególną ostrożność, a w szczególności by sprawdził, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia oraz upewnił się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda, zaś w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

Rozliczenie konkubinatu

autor Agnieszka Gziut, 27 marca 2017

Czym jest konkubinat?

Konkubinatem jest trwały związek kobiety i mężczyzny, żyjących razem jak w małżeństwie, którzy jednak nie decydują się z różnych przyczyn na zawarcie związku małżeńskiego. Osoby żyjące w konkubinacie pozostają we wspólnym, stałym pożyciu, utrzymując więź psychiczną i fizyczną oraz gospodarczą. Jeżeli nie istnieje chociażby jedna z nich to możemy się zastanowić czy w ogóle mówimy o konkubinacie. Niemniej brak jednej więzi nie determinuje od razu, że konkubinatu nie było. Przykładem może być brak więzi fizycznej, której może zabraknąć między konkubentami z przyczyn zdrowotnych. Nie determinuje to jednak rozpadu konkubinatu. Szczególne znaczenie ma więź gospodarcza, przejawiająca się między innymi we wspólnym zamieszkiwaniu. Wówczas Sąd bada Sąd Najwyższy jak i piśmiennictwo wyraża pogląd, że o konkubinacie można mówić tylko w przypadku gdy mówimy o osobach przeciwnej płci. Jednak w sytuacji kiedy mówimy o parze homoseksualnej to de facto przepisy stosuje się te same, bez stosowania nazewnictwa „konkubinat”, które jest zarezerwowane wyłącznie dla osób płci przeciwnej.

Do kryteriów konkubinatu zalicza się również brak formalnej podstawy pożycia partnerów oraz ograniczeń zakończenia związku, jego stabilności oraz istnienie osobisto-majątkowej wspólnoty życiowej. To od woli obojga konkubentów zależy kiedy związek zostanie zakończony.

Zakończenie konkubinatu a rozliczenia majątkowe między konkubentami

Co zrobić w przypadku gdy między konkubentami dochodziło do przesunięć majątkowych? Chodzi  o sytuację gdy brak jest umowy między stronami co do wzajemnych rozliczeń i nakładów. Takich sytuacji jest najwięcej, bowiem osoby, które tworzą nieformalny związek najczęściej nie spisują umowy co do tego kto np. utrzymuje dom a kto sprawuje opiekę nad dzieckiem. Żyją oni niemalże tak samo jak małżonkowie bez formalnej podstawy tego związku.

Problem stanowią zatem wzajemne rozliczenia konkubentów, którzy postanawiają się rozstać. Jest to o tyle problematyczne, że w przypadku zakończenia związku małżeńskiego stosujemy przepisy dotyczące małżeńskich stosunków majątkowych oraz przepisy o podziale dorobku, natomiast przy rozliczeniu konkubinatu stosowanie tych przepisów nawet w drodze analogii jest niedopuszczalne.

Jakie zatem przepisy stosować?

Wybór właściwej postawy jest zawsze uwarunkowany konkretnym stanem faktycznym. Podstawę prawną zgłoszonego roszczenia warunkuje konkretna podstawa faktyczna. Krótko mówiąc – wszystko zależy od okoliczności danej sprawy.

Najczęściej stosuje się przepisy:

1)         o spółce (spółka wewnętrzna – quasi spółka cywilna) – koncepcja bardzo rzadko spotykana. Istotą jest realizacja celu gospodarczego.

2)         o umowie zlecenia – ta koncepcja jest koncepcją czysto teoretyczną, w praktyce bardzo rzadko spotykana.

3)         o ochronie własności (art. 224 – 231 k.c.) – roszczenia posiadacza przeciwko właścicielowi o rozliczenie nakładów i wydatków. Te przepisy stosujemy np. w sytuacji gdy jeden z konkubentów wprowadza się do nieruchomości drugiego konkubenta, mieszka tam, dba o dom, poświęca swój czas, pieniądze na utrzymanie nieruchomości, wkłada pracę w wychowanie dzieci. W tym przypadku konieczne jest jednak wykazanie tzw. dobrej wiary konkubenta. W przypadku zastosowania tych przepisów do rozliczenia konkubinatu wykładnia dobrej wiary jest bardzo liberalna, niemniej należy wykazać jej istnienie.

4)         z zakresu prawa pracy – ta koncepcja znajdowała swoje uzasadnienie, gdy strony pracowały wspólnie w gospodarstwie rolnym czy też zakładzie rzemieślniczym, wiązała ich formalnie umowa o pracę, a nie była ona należycie lub ogólnie wynagradzana. Obecnie stosowanie tych przepisów jest również rzadkie.

6)         o bezpodstawnym wzbogaceniu – najbardziej zbliżone do rozliczeń między małżonkami. Przepisy te należy stosować wtedy, gdy brak jest innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej między konkubentami. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu mają zastosowanie wtedy, gdy brak jest umownej lub deliktowej podstawy uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów dokonanych na majątek jednego z konkubentów przez drugiego, chyba, że szczególne okoliczności faktyczne sprawy wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń. Chodzi o sytuację, gdy brak jest wyraźnego wyodrębnienia wnoszonych dochodów, a środki pieniężne mieszają się, nie wiadomo która część jest kogo – w chwili dokonywania czynności nie przykładamy wagi do stopnia przyczynienia się do nabywanego prawa lub dobra. Brak jest wówczas wyraźnego rozgraniczenia majątków a konkubenci zgodnie korzystali z połączonych dochodów (wspólnie gospodarowali uzyskiwanymi przez siebie dochodami, nie rozliczając wnoszonych dochodów i ponoszonych wydatków, które traktowane były jako równe). Ponadto przepisy te stosowane są gdy były konkubent dochodzi roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez niego na wchodzące w skład wspólnego gospodarstwa przedmioty majątkowe należące do drugiego konkubenta, a także w sytuacji nieodpłatnego wykonywania pracy na rzecz drugiego konkubenta, co skutkuje jego bezpodstawnym wzbogaceniem o wartość majątkową, jaka z jego majątku nie wyszła i została uzyskana bez podstawy prawnej.

Wysokość żądania

Dla określenia danego przysporzenia jako bezpodstawne wzbogacenie niezbędne jest oznaczenie wartości przysporzenia (wzbogacenia) i wartości zubożenia, wskazanie okoliczności przesunięcia majątkowego oraz wykazanie braku jego podstawy. Musimy wykazać ile druga strona zyskała.

 Powód powinien zawsze wykazać w toku postępowania:

1. wysokość żądania kierowanego pod adresem drugiego z konkubentów, a w konsekwencji brak poniesienia konkretnych wydatków poczynionych na majątek drugiego z nich, która prowadziłaby do bezpodstawnego wzbogacenia oraz ich rzeczywistą wysokość,

2. wartość wzbogacenia pozwanego,

3. wielkość swojego zubożenia, gdyż roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia mierzone jest zawsze wartością mniejszą, co oznacza, że zubożony nie może żądać więcej niż wynosi jego uszczerbek albo korzyść uzyskana przez wzbogaconego.

Należy jednak pamiętać, że każda sprawa jest inna i każdą traktuje się indywidualnie. Od tego jaką podstawę prawną żądania przyjmiemy zależy także tryb postępowania.

 

Użytkowanie

autor Sandra Wylegała, 9 marca 2017

Użytkowanie jest jednym z ograniczonych praw rzeczowych, uregulowanych w Kodeksie cywilnym. Polega na obciążeniu rzeczy prawem do jej używania i pobierania z niej pożytków. Zgodnie z przepisami, użytkowanie można ustanowić na wszystkich rzeczach (zarówno na ruchomościach, jak i na nieruchomościach). Dotyczy to również pieniędzy oraz rzeczy oznaczonych co do gatunku. W przypadku dwóch ostatnich, ustawodawca wskazuje, że użytkownik z chwilą ich wydania staje się ich właścicielem (jest to tzw. użytkowanie nieprawidłowe). Po wygaśnięciu takiego użytkowania, użytkownik obowiązany jest natomiast do zwrotu według przepisów o zwrocie pożyczki.

Warto podkreślić, że przedmiotem użytkowania mogą być także zwierzęta oraz prawa.

Użytkowanie powstaje wskutek zawarcia umowy między właścicielem rzeczy a przyszłym użytkownikiem. W umowie strony mogą zawrzeć termin końcowy użytkowania oraz wysokość odpłatności, jaką użytkownik jest zobowiązany uiścić na rzecz właściciela rzeczy.

Użytkowanie jest prawem bezwzględnym, czyli erga omnes. Oznacza to, że wszyscy, w tym właściciel rzeczy, są zobowiązani do powstrzymywania się od naruszenia uprawnień użytkownika. Użytkownik powinien wykonywać swoje prawo zgodnie z wymaganiami prawidłowej gospodarki. W stosunkach wzajemnych między użytkownikiem a właścicielem to użytkownik ponosi ciężary, które zgodnie z wymaganiami prawidłowej gospodarki powinny być pokrywane z pożytków rzeczy (art. 258 KC). Właściciel nie ma obowiązku czynić nakładów na rzecz obciążoną. Jeżeli natomiast takie nakłady poczyni, może od użytkownika żądać ich zwrotu według przepisów o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia.

Użytkownik obowiązany jest dokonywać napraw i innych nakładów związanych ze zwykłym korzystaniem z rzeczy. Jeżeli pojawi się potrzeba innych napraw i nakładów, użytkownik powinien niezwłocznie zawiadomić o nich właściciela i zezwolić mu na dokonanie potrzebnych robót. Natomiast jeżeli użytkownik poczyni nakłady, do których nie był obowiązany, stosuje się odpowiednio przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia (art. 260 KC).

W myśl art. 261 KC, jeżeli osoba trzecia dochodzi przeciwko użytkownikowi roszczeń dotyczących własności rzeczy, użytkownik powinien niezwłocznie zawiadomić o tym właściciela.

Należy pamiętać, że użytkowania nie można nabyć w wyniku zasiedzenia, decyzji administracyjnej oraz orzeczenia sądu.

Użytkowanie jest niezbywalne. Po wygaśnięciu tego prawa użytkownik obowiązany jest zwrócić właścicielowi rzecz w takim stanie, w jakim powinna się znajdować stosownie do przepisów o wykonywaniu użytkowania.

Przedmiotowe prawo, podobnie jak inne prawa rzeczowe, wygasa najczęściej z powodu zrzeczenia się prawa (art. 246 KC) oraz gdy dochodzi do konfuzji (art. 247 KC). Zrzeczenie się prawa jest czynnością jednostronną. Oświadczenie o zrzeczeniu się powinno być złożone właścicielowi rzeczy obciążonej. Jeżeli prawo zostało ujawnione w księdze wieczystej, do jego wygaśnięcia, co do zasady, potrzebne jest dodatkowo wykreślenie prawa z księgi wieczystej. Z konfuzją mamy natomiast do czynienia, gdy prawo przejdzie na właściciela rzeczy obciążonej albo jeżeli ten, komu prawo takie przysługuje, nabędzie własność rzeczy obciążonej. Ogólnie należy przyjąć, że z konfuzją mamy do czynienia w takim układzie, w którym osoba będąca podmiotem danego prawa staje się jednocześnie podmiotem wszystkich wynikających z tego prawa obowiązków tak, że dochodzi do zjednoczenia samego prawa z odpowiadającymi mu obowiązkami. W wypadku połączenia w jednej osobie prawa własności i ograniczonego prawa rzeczowego obciążającego przedmiot własności uprawnienia składającego się na treść prawa własności pochłaniają obciążające ją ograniczone prawa rzeczowe. 

Należy pamiętać, że nie zawsze konfuzja prowadzi do wygaśnięcia prawa rzeczowego – wyjątek stanowi np. art. 325 § 2 KC, w myśl którego zastaw nie wygasa mimo nabycia rzeczy obciążonej przez zastawnika na własność, jeżeli wierzytelność zabezpieczona zastawem jest obciążona prawem osoby trzeciej lub na jej rzecz zajęta.

Poza wskazanymi przypadkami, ustawodawca w art. 255 KC stwierdza, że „użytkowanie wygasa wskutek niewykonywania przez lat dziesięć.” Początkiem biegu 10-letniego terminu jest zaprzestanie wykonywania użytkowania. W praktyce prawidłowe ustalenie, kiedy to nastąpiło, powoduje trudności, bowiem nie zawsze wykonywanie użytkowania polega na ciągłym korzystaniu z rzeczy przez jej używanie i pobieranie z niej pożytków. Zaprzestanie wykonywania użytkowania musi być zawsze określone ściśle co do czasu.

Warto pamiętać, że właścicielowi rzeczy przysługuje przeciwko użytkownikowi roszczenie o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy albo o zwrot nakładów na rzecz. Użytkownikowi przysługuje natomiast przeciwko właścicielowi roszczenie o zwrot nakładów. Powyższe uprawnienia przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy.

Ustawa Kodeks cywilny w art. 266 – 284 reguluje dodatkowo użytkowanie przez osoby fizyczne oraz przez rolnicze spółdzielnie produkcyjne. Zaznaczyć należy, że użytkowanie ustanowione na rzecz osoby fizycznej wygasa najpóźniej z chwilą jej śmierci. Nadto, użytkownik będący osobą fizyczną, może zakładać w pomieszczeniach nowe urządzenia w takich granicach jak najemca. Właściciel rzeczy może odmówić wydania przedmiotów objętych użytkowaniem nieprawidłowym, dopóki nie otrzyma odpowiedniego zabezpieczenia. Jeżeli natomiast chodzi o użytkowanie przez rolnicze spółdzielnie produkcyjne – prawo użytkowania dotyczy w tym przypadku gruntu stanowiącego własność Skarbu Państwa. Prawo to może być ustanowione jako terminowe lub jako bezterminowe. W każdym razie użytkowanie takie wygasa z chwilą likwidacji spółdzielni. Dodatkowo należy wskazać, że jeżeli użytkowanie gruntu Skarbu Państwa przez rolniczą spółdzielnię produkcyjną wygasło, budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane i stanowiące własność spółdzielni stają się własnością Skarbu Państwa. Spółdzielnia może natomiast żądać zapłaty wartości tych budynków i urządzeń w chwili wygaśnięcia użytkowania, chyba że zostały wniesione wbrew społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu gruntu. 

Szczególne zasady odpowiedzialności małżonków

autor Sandra Wylegała, 5 marca 2017

Szczególne zasady odpowiedzialności małżonków przewidziane w Kodeksie karnym wykonawczym i Ordynacji podatkowej

Kwestie odpowiedzialności małżonków za zobowiązania reguluje ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy. W przedmiotowym akcie mowa jest o odpowiedzialności solidarnej małżonków za zobowiązania zaciągnięte w celu zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny (art. 30), a także odpowiedzialność małżonków w przypadku zaciągnięcia zobowiązania przez jednego z nich (art. 41). Ustawa reguluje nadto czynności, których ważność uzależniona jest od zgody obojga małżonków (art. 37) i wskazuje konsekwencje prawne dokonania takich czynności bez wiedzy drugiego małżonka.

Szczególne zasady odpowiedzialności małżonków ustawodawca przewidział natomiast w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny wykonawczy oraz w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa. Zasady te zostaną pokrótce omówione poniżej.

1.      Odpowiedzialność przewidziana w Kodeksie karnym wykonawczym

Stosownie do art. 28 KKW omawianej ustawy - kary grzywny, nawiązki i należności sądowe podlegają zaspokojeniu z majątku osobistego skazanego oraz z wynagrodzenia za pracę lub za inne usługi świadczone przez niego osobiście. Jeżeli jednak zaspokojenie z tych źródeł okaże się niemożliwe, egzekucja może być prowadzona z majątku wspólnego małżonków. Ustawodawca przewiduje natomiast ograniczenia egzekucji z majątku wspólnego w razie skazania za przestępstwo, w którym pokrzywdzonym jest małżonek skazanego albo osoby, w stosunku do których małżonek ten obciążony jest obowiązkiem alimentacyjnym.

Zgodnie z art. 28 § 3 KKW, w razie skierowania egzekucji do majątku wspólnego, małżonek skazanego może żądać ograniczenia lub wyłączenia w całości zaspokojenia należności z majątku wspólnego lub niektórych jego składników, jeżeli skazany nie przyczynił się  lub przyczynił się w stopniu nieznacznym do powstania majątku albo do nabycia określonych jego składników lub jeżeli zaspokojenie z majątku wspólnego tych należności jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

2.      Odpowiedzialność uregulowana w Ordynacji podatkowej

Odpowiedzialność ta obejmuje: 1) podatki, opłaty oraz niepodatkowe należności budżetowe państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego, do których ustalania lub określania uprawnione są organy podatkowe, 2) opłatę skarbową oraz opłaty, o których mowa w przepisach o podatkach i opłatach lokalnych, 3) opłaty oraz niepodatkowe należności budżetu państwa, do których ustalania lub określania uprawnione są inne organy niż organy podatkowe (art. 2  § 1 i 2 ord. Pod.)

W przypadku osób pozostających w związku małżeńskim odpowiedzialność obejmuje ich majątek osobisty oraz majątek wspólny tych osób i ich małżonków (art. 29 § 1 i 3). Skutki prawne ograniczenia, zniesienia, wyłączenia lub ustania wspólności majątkowej nie odnoszą się do zobowiązań podatkowych powstałych przed dniem: 1) zawarcia umowy o ograniczeniu lub wyłączeniu ustawowej wspólności majątkowej; 2) zniesienia wspólności majątkowej prawomocnym orzeczeniem sądu; 3) ustania wspólności majątkowej w przypadku ubezwłasnowolnienia małżonka; 4) uprawomocnienia się orzeczenia sądu o separacji.

Zgodnie z art. 11 § 1 Ordynacjiczłonek rodziny podatnika odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem prowadzącym działalność gospodarczą za zaległości podatkowe wynikające z tej działalności i powstałe w okresie, w którym stale współdziałał z podatnikiem w jej wykonywaniu, osiągając korzyści z prowadzonej przez niego działalności. Odpowiedzialność, o której mowa powyżej, nie dotyczy osób, które w okresie stałego współdziałania z podatnikiem były osobami, wobec których na podatniku ciążył obowiązek alimentacyjny – w zakresie wynikającym z obowiązku alimentacyjnego (§ 2 art. 11).

W myśl art. 11  § 3 Ordynacji, za członków rodziny podatnika uważa się zstępnych, wstępnych, rodzeństwo, małżonków zstępnych, osobę pozostającą w stosunku przysposobienia oraz pozostającą z podatnikiem w faktycznym pożyciu. Przepis stosuje się również do małżonków, którzy zawarli umowę o ograniczeniu lub wyłączeniu wspólności majątkowej, których wspólność majątkowa została zniesiona przez sąd, oraz małżonków pozostających w separacji (§ 4).

Odpowiedzialność, o której mowa w § 1: 1) ograniczona jest do wysokości uzyskanych korzyści; 2) nie obejmuje niepobranych należności wymienionych w art. 107odpowiedzialność osób trzecich za zaległości podatkowe podatnika, § 2 pkt 1, z wyjątkiem należności, które nie zostały pobrane od osób wymienionych w § 3 i 4. (§ 5).

Należy podkreślić, iż rozwiedziony małżonek podatnika, odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z byłym małżonkiem za zaległości, które powstały w czasie trwania wspólności majątkowej, ale wyłącznie do wysokości wartości przypadającego mu udziału w majątku wspólnym (art. 110 § 1). Odpowiedzialność małżonka podatnika nie obejmuje jednak niepobranych należności, a także odsetek za zwłokę oraz kosztów egzekucyjnych powstałych po dniu uprawomocnienia się orzeczenia o rozwodzie (art. 110 § 2).

 

 

Pozbawienie władzy rodzicielskiej

autor Alicja Krzyśko, 27 lutego 2017

Pozbawienie władzy rodzicielskiej zostało uregulowane w art. 111 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zgodnie z którym:

 §  1. Jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców.

§  1a. Sąd może pozbawić rodziców władzy rodzicielskiej, jeżeli mimo udzielonej pomocy nie ustały przyczyny zastosowania art. 109 § 2 pkt 5, a w szczególności gdy rodzice trwale nie interesują się dzieckiem.

§  2. W razie ustania przyczyny, która była podstawą pozbawienia władzy rodzicielskiej, sąd opiekuńczy może władzę rodzicielską przywrócić.

Mamy zatem trzy podstawy pozbawienia władzy rodzicielskiej: wystąpienie trwałej przeszkody w jej wykonywaniu; nadużywanie władzy rodzicielskiej i rażące zaniedbywanie władzy rodzicielskiej przez rodziców.

Trwała przeszkoda oznacza sytuację w której wykonywanie władzy rodzicielskiej jest niemożliwe na stałe w tym znaczeniu, że albo według rozsądnego przewidywania nie można ustalić czasu istnienia tej przyczyny, albo będzie ona istniała przez długi czas. Jako przykład wskazać można pobyt rodzica w zakładzie karnym.

Z nadużywaniem władzy rodzicielskiej mamy z kolei do czynienia, gdy rodzice zachowują się nagannie wobec dziecka w wysokim stopniu, np. stosują kary cielesne, nakłaniają do popełnienia przestępstwa czy zmuszają do nieodpowiedniej pracy. „Nadużywanie władzy rodzicielskiej zachodzi także wówczas, gdy postępowanie rodzica obiektywnie wywiera destrukcyjny wpływ na proces wychowania i rozwoju psychicznego dziecka, choćby nie było to związane z subiektywnym, negatywnym nastawieniem rodzica wobec dziecka” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia  7 września 2000  r., I CKN 931/00).

Rażące zaniedbywanie obowiązków to zaniedbywanie poważne lub wprawdzie zaniedbywanie o mniejszej wadze, lecz nacechowane nasileniem złej woli, uporczywością i niepoprawnością, np. uchylanie się od świadczeń alimentacyjnych czy brak zainteresowania losem dziecka. „W przepisie art. 111 § 1 k.r.o. chodzi o zaniedbania rodziców, które cechuje uporczywość, niepoprawność i nasilenie złej woli. Zaniedbania o mniejszym ciężarze, nieosiągające takich cech, uzasadniają jedynie wydanie odpowiednich zarządzeń przewidzianych w art. 109 k.r.o. Pozbawienie władzy rodzicielskiej to najsurowszy środek ingerencji sądu, który można zastosować dopiero wówczas, gdy stosowane dotychczas łagodniejsze środki okazały się nieskuteczne lub gdy w okolicznościach danego wypadku jest oczywiste, że stosowanie łagodniejszych środków jest niecelowe” (postanowienie  Sądu Najwyższego z dnia  19 czerwca 1997  r, III CKN 122/97).

 Podkreślić należy że pozbawienie władzy rodzicielskiej nie wpływa na prawo rodzica do kontaktów z dzieckiem.

Sąd może pozbawić rodziców władzy rodzicielskiej, jeżeli mimo udzielonej pomocy nie ustały przyczyny zastosowania art. 109 § 2 pkt 5 kro, zgodnie z którym sąd opiekuńczy może zarządzić umieszczenie małoletniego w rodzinie zastępczej, rodzinnym domu dziecka albo w instytucjonalnej pieczy zastępczej albo powierzyć tymczasowo pełnienie funkcji rodziny zastępczej małżonkom lub osobie, niespełniającym warunków dotyczących rodzin zastępczych, w zakresie niezbędnych szkoleń, określonych w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej albo zarządzić umieszczenie małoletniego w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, w zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym lub w zakładzie rehabilitacji leczniczej.

 W razie ustania przyczyny, która legła u podstaw pozbawienia rodzica władzy rodzicielskiej, sąd opiekuńczy władzę przywróci.

Zmiany w prawie pracy

autor Sandra Wylegała, 25 lutego 2017

Ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców (Dz. U. z 2016 r., poz. 2255) wprowadzono szereg zmian w prawie pracy, które weszły w życie w dniu 01 stycznia 2017 r.

Po pierwsze, ustawa wydłużyła terminy odwołania od wypowiedzenia przez pracodawcę umowy o pracę  i oświadczenia o odmowie przyjęcia do pracy. Dotychczas, terminy te wynosiły 7 dni w przypadku wypowiedzenia i 14 dni w przypadku rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Po nowelizacji art. 264 Kodeksu pracy otrzymał następujące brzmienie:

§ 1. Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę.

§ 2. Żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę.

§ 3. Żądanie nawiązania umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o odmowie przyjęcia do pracy.

Terminy na odwołanie zostały więc znacznie wydłużone.

Ustawa nowelizująca wprowadziła także zmiany w zakresie regulaminów obowiązkowych dla pracodawców (art. 104 i art. 772 Kodeksu pracy).

Od 01 stycznia 2017 r. obowiązek wprowadzenia regulaminów pracy i wynagrodzenia spoczywa na pracodawcach zatrudniających co najmniej 50 pracowników, jeżeli nie są oni w tym zakresie objęci układem zbiorowym pracy. Do tej pory obowiązek taki spoczywał na pracodawcach zatrudniających co najmniej 20 pracowników.

W przypadku pracodawców zatrudniajacych co najmniej 20 pracowników, a mniej niż 50 pracowników, wprowadzenie regulaminów ma charakter fakultatywny. Taki pracodawca będzie zobowiązany do wydania regulaminu jedynie wówczas, gdy z wnioskiem wystąpi zakładowa organizacja związkowa.

Istotne zmiany ustawa wprowadziła także w art. 97 KP. Przepis dotyczy świadectw pracy pracowników i stanowi o tym, iż pracodawca od 01 stycznia 2017 r. nie będzie zobowiązany do wydawania świadectw pracy pracownikowi, jeżeli zamierza nawiązać z nim kolejny stosunek pracy w ciągu 7 dni od rozwiązania lub wygaśnięcia poprzedniego. Obowiązek wydania świadectwa, w powyższym przypadku, pojawi się natomiast, gdy pracownik złoży wniosek w formie papierowej lub elektronicznej. Pracodawca będzie wówczas zobowiązany wydać świadectwo w ciągu 7 dni od dnia złożenia wniosku.

Ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. został zniesiony również obowiązek wydawania świadectw pracy za zakończone okresy zatrudnienia na podstawie umów o pracę na okres próbny lub na czas określony u danego pracodawcy po upływie 24 miesięcy zatrudnienia.

Natomiast przepisy przejściowe zobowiązują pracodawców do wydania pracownikom, zatrudnionym 01 stycznia 2017 r. na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej na okres próbny lub na czas określony u danego pracodawcy, świadectw pracy za zakończone do 01 stycznia 2017 r. okresy zatrudnienia, za które dotychczas nie wydawano świadectw pracy. Termin na realizację tego obowiązku mija w dniu 30 czerwca 2017 r.

Nadto, nowelizacja zastrzega formę pisemną pod rygorem nieważności dla umów o współodpowiedzialności materialnej za mienie powierzone. Przy czym umowy, które zostały zawarte przed 01 stycznia 2017 r. bez zachowania formy pisemnej zachowują swoją ważność.  

Ustawą nowelizującą wprowadzono także zmiany w ustawie z dnia 04 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 800 i 1984). Od dnia 01 stycznia 2017 r. pracodawcy, którzy zatrudniają co najmniej 50 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty mają obowiązek tworzenia zakładowego funduszu. Natomiast pracodawcy, którzy zatrudniają co najmniej 20, ale mniej niż 50 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty, muszą obowiązkowo utworzyć fundusz na wniosek zakładowej organizacji związkowej (czyli analogicznie jak w przypadku tworzenia regulaminów obowiązkowych). 

Spółka cywilna

autor Sandra Wylegała, 23 lutego 2017

Spółka cywilna, w przeciwieństwie do spółek prawa handlowego, nie jest osobą prawną i nie funkcjonuje w obrocie jako podmiot prawa. Spółka ta regulowana jest w Kodeksie cywilnym w art. 860 – 875. Rozumie się przez nią umowę wspólników, którzy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działalnie w sposób oznaczony. Spółka cywilna nie jest przedsiębiorcą, natomiast status taki posiadają jej wspólnicy w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej.

Umowa spółki powinna wskazywać cel gospodarczy oraz postanowienie o zobowiązaniu się wspólników do osiągnięcia tego celu. Ponadto, powinna określać samych wspólników. Wspólnicy mogą uregulować w umowie zasady zarządzania spółką, sposób jej reprezentacji, zasady uczestniczenia w zyskach i stratach oraz przyczyny powodujące wygaśnięcie spółki. Uregulowanie tych kwestii ma jednak charakter dobrowolny (w braku takiej regulacji stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego).

Podkreślenia wymaga, że dla umowy spółki cywilnej ustawodawca wymaga zachowania formy pisemnej.

Zgodnie z KC, każdy wspólnik ma prawo prowadzić sprawy spółki (chyba że umowa stanowi inaczej) oraz reprezentować spółkę w takich granicach, w jakich jest uprawniony do prowadzenia jej spraw. W myśl art. 865 § 2 KC każdy wspólnik może bez uprzedniej uchwały wspólników prowadzić sprawy, które nie przekraczają zakresu zwykłych czynności spółki. Natomiast, gdyby przed zakończeniem takiej sprawy, któryś ze wspólników sprzeciwił się jej prowadzeniu, potrzebna jest uchwała wspólników.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1997 r. (I CKN 70/97):

„Przy rozstrzyganiu, czy dana czynność prawna należy, czy też nie należy do zwykłych czynności spółki cywilnej, trzeba mieć na względzie okoliczności konkretnego przypadku, a w szczególności cel i determinowany nim rodzaj działalności spółki, przynależność ocenianej czynności do tego rodzaju działalności oraz jej doniosłość z punktu widzenia rozmiaru tej działalności”.

Zachowania przekraczające zakres zwykłych czynności wiążą się z reguły z użyciem większych środków finansowych czy z zaciąganiem zobowiązań. Natomiast zwykłe czynności dotyczą głównie bieżących spraw spółki.

Sprzeciw nie wymaga formy szczególnej, musi być natomiast wyraźny i skierowany bezpośrednio przeciwko konkretnej czynności. Jeżeli jeden ze wspólników swoim działaniem przyczynił się do powstania szkody można dochodzić odszkodowania na mocy art. 471 i n. KC.

Uchwały wspólników są wymagane także w przypadku czynności przekraczających zwykły zarząd.

Spółka cywilna jest jedynym typem spółki, w której wspólnicy nie mają obowiązku wniesienia wkładów. Oznacza to, że spółka cywilna może funkcjonować jako spółka bezwkładowa.

Z uwagi na to, że spółka cywilna nie jest osobą prawną, a tworzy jedynie stosunek obligacyjny pomiędzy wspólnikami, wniesienie przez wspólnika wkładu następuje poprzez przeniesienie tego wkładu na rzecz wszystkich wspólników.

Odpowiedzialność wspólników za zobowiązania

Zgodnie z art. 864 KC, za zobowiązania spółki wspólnicy odpowiedzialni są solidarnie, przy czym ich odpowiedzialność ma charakter nieograniczony i osobisty. Nie oznacza to jednak, że wierzyciel może od razu kierować egzekucję przeciwko wspólnikom spółki. Dopiero bowiem w sytuacji, gdy majątek spółki okaże się niewystarczający na pokrycie długów, wierzyciel może wystąpić o tytuł wykonawczy przeciwko któremukolwiek wspólnikowi. Odpowiedzialność solidarna rodzi bowiem taki skutek, że wierzyciel może żądać zaspokojenia swojej wierzytelności zarówno od wszystkich wspólników spółki cywilnej, jak i od każdego z osobna. Jeżeli wierzyciel zwróci się tylko do jednego wspólnika, a ten wspólnik zaspokoi jego roszczenie – wspólnikowi przysługuje roszczenie regresowe wobec pozostałych wspólników.

Ponieważ odpowiedzialność w spółce cywilnej jest solidarna, nie ma znaczenia, który ze wspólników bezpośrednio przyczyni się do powstania wierzytelności. Nawet gdy dług pojawi się z winy wyłącznie jednego współwłaściciela, to i tak reszta wspólników musi ponieść konsekwencje z nim związane. Ostatecznie, każdy wspólnik będzie obciążony częścią wierzytelności.

Należy pamiętać o tym, że występujący wspólnik ponosi odpowiedzialność za te zobowiązania, które powstały w czasie, gdy był wspólnikiem. Za zobowiązania powstałe po dniu wystąpienia, odpowiedzialność ponoszą wyłącznie aktualni wspólnicy spółki. Wobec tego, wystąpienie ze spółki nie zwolni wspólnika z ponoszenia odpowiedzialności za długi, które powstały gdy był w spółce.

Wystąpienie ze spółki cywilnej

Z uwagi na to, ze spółka cywilna jest umową, istotne znaczenie odgrywa wzajemne zaufanie stron, a także osobiste współdziałanie wspólników dla osiągnięcia zamierzonego celu. Jak w takim razie wystąpić ze spółki?

Przepisy Kodeksu cywilnego dopuszczają możliwość zmiany składu osobowego w spółce cywilnej. Przede wszystkim zmiana taka może nastąpić w drodze zmiany umowy spółki, a więc złożenia w tym zakresie zgodnych oświadczeń woli przez wszystkich wspólników. W braku porozumienia, gdy spółka została zawarta na czas nieokreślony, każdy wspólnik może wystąpić ze spółki wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego.

Inny sposób opuszczenia spółki przewiduje art. 869 § 2 KC. Na podstawie wskazanego przepisu wspólnik może wypowiedzieć swój udział bez zachowania terminów wypowiedzenia. Przesłanką takiego zachowania są jednak tzw. „ważne powody”. Ocena „ważnych powodów” ma charakter jednostkowy i dokonywana jest na podstawie konkretnych okoliczności danego przypadku. W szczególności wskazać można na sytuację rodzinną wspólnika, jego długotrwałą chorobę, dłuższą nieobecność spowodowaną np. wyjazdem. Wypowiedzenie mogą też uzasadniać: naruszenie obowiązku lojalności przez pozostałych wspólników, zaprzestanie przez pozostałych wspólników współdziałania dla określonego celu, nieuczciwe postępowanie lub nierzetelne wykonywanie obowiązków przez pozostałych wspólników, konflikt z pozostałymi wspólnikami uniemożliwiający zgodne współdziałanie w spółce. Jeżeli ziściła się któraś z powyższych przesłanek, wspóllnik moze wypowiedzieć swój udział w spółce ze skutkiem natychmiastowym, a więc bez zachowania terminu określonego w umowie spółki czy w ustawie.

Ponadto, prawo do wypowiedzenia udziału w spółce przysługuje wierzycielowi osobistemu wspólnika, jeżeli w ciągu ostatnich 6 miesięcy prowadzona była nieskuteczna egzekucja z ruchomości wspólnika, a wierzyciel osobisty uzyskał zajęcie praw przysługujących wspólnikowi na wypadek wystąpienia ze spółki lub jej rozwiązania.

Wspólnikowi, który występuje ze spółki zwraca się w naturze rzeczy, które wniósł do spółki do używania oraz wypłaca się w pieniądzu wartość jego wkładu oznaczoną w umowie spółki. Nadto, wypłaca się taką część majątku wspólnego pozostałego po odliczeniu wartości wkładów wszystkich wspólników, jaka odpowiada stosunkowi, w którym występujący wspólnik uczestniczył w zyskach spółki.

Skutkiem wystąpienia wspólnika jest zerwanie tzw. węzła obligacyjnego spółki – wspólnik występujący przestaje być stroną umowy spółki. Ustają więc stosunki prawne łączące tego wspólnika z pozostałymi wspólnikami. Wygasają wszystkie prawa i obowiązki zarówno o charakterze majątkowym, jak i organizacyjnym. Jeżeli jednak przed wystąpieniem wspólnika powstały po jego stronie wierzytelności, w szczególności o wypłatę zysku, wierzytelności te nadal mu przysługują. W sferze stosunków prawnorzeczowych, występujący wspólnik przestaje być podmiotem stosunku prawnego wspólności łącznej, obejmującej wspólny majątek wspólników.

Spółkę można też „opuścić” na skutek jej rozwiązania przez sąd. O rozwiązaniu spółki w ten sposób mówi art. 874 KC.  Przesłanką ingerencji sądu są jednak „ważne powody”. Zaznacza się, że do kategorii „ważnych powodów”, uzasadniających wszczęcie postępowania w sądzie, należą przyczyny dotyczące nie tylko jednego wspólnika lub grupy wspólników, ale dotyczące bytu spółki jako całości. Pojęcie ważnych powodów w rozumieniu tego artykułu nie musi być tożsame z ważnymi powodami w rozumieniu art. 869 par. 2 KC. Jako „ważne powody” wymienia się np. zablokowanie możliwości podejmowania uchwał w ważnych sprawach spółki, niedające się usunąć konflikty między wspólnikami, utrata dobrego imienia spółki lub poszczególnych wspólników, niegospodarność, wystąpienie niepokonywalnych trudności w działalności spółki, odejście ze spółki osób, na których wiedzy opierała się działalność spółki.

 

 

Obrona konieczna

autor Alicja Krzyśko, 22 lutego 2017

Jedną z okoliczności wyłączających odpowiedzialność karna jest obrona konieczna, uregulowana w art. 25 kodeksu karnego, zgodnie z którym:

 §  1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.

§  2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

§  3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.

§  4. (uchylony).

§  5. (uchylony).

Zgodnie z powyższym uznać zatem należy, że czyn popełniony w ramach obrony koniecznej jest czynem legalnym. Obrona konieczna posiada cel, którym jest ochrona zaatakowanych dóbr przed grożącym im ze strony napastnika naruszeniem. Istnieje kilka warunków dopuszczalności podjęcia działań obronnych. Są nimi zamach, bezpośredniość zamachu, bezprawność zamachu, skierowanie zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem.

Przez zamach rozumiemy takie zachowanie się człowieka które godzi w chronione prawem dobro. "O niebezpieczeństwie zamachu decyduje cały szereg czynników, w tym dobro zaatakowane, siła i środki zamachu oraz sposób ich użycia, właściwości napastnika, czas i miejsce zamachu, wreszcie dynamicznie rozwijający się przebieg, który może potęgować lub zmniejszyć to niebezpieczeństwo" (wyrok SN z dnia 6 września 1989 r., II KR 39/89, OSNPG 1990, nr 2-3, poz. 16). Zamach ten, musi być zamachem bezpośrednim, czyli takim że z zachowania napastnika w konkretnej sytuacji jednoznacznie możemy wywnioskować, że przystępuje on do ataku na określone dobro zindywidualizowane oraz że istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa natychmiastowego ataku na dobro. Zamach musi być również bezprawny, a więc sprzeczny z porządkiem prawnym.

Osoba działająca w ramach obrony koniecznej ma odpierać zamach. Owo odpieranie zamachu musi być działaniem, które skierowane jest wyłącznie przeciwko dobru napastnika. Odpierający zamach musi mieć zamiar odparcia zamachu, bowiem nie ma mowy o nieumyślnej obronie koniecznej. "Niezbędnym elementem podmiotowym obrony koniecznej jest, aby akcja broniącego się wynikła ze świadomości, że odpiera on zamach i podyktowana była wolą obrony"(wyrok SN z dnia 30 grudnia 1972 r., Rw 1312/72).

Jak sama nazwa wskazuje, obrona musi być konieczna, a zatem prawo do odpierania zamachu kosztem dobra napastnika jest możliwe tylko wtedy gdy nie było innego racjonalnego sposobu uniknięcia zamachu i ochrony porządku prawnego. "Obrona konieczna nie ma wprawdzie subsydiarnego charakteru, to jednak może mieć tylko konieczny charakter, a więc musi być podjęta w taki sposób i takimi środkami, jakie są w konkretnej sytuacji niezbędne do odparcia zamachu. A zatem odpierający bezprawny zamach na dobro chronione prawem, powinien wybierać (o ile ma możliwość wyboru) najmniej drastyczne ze skutecznych środków i sposobów obrony" (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 10 lutego 2015 r., II AKa 6/15).

W paragrafie drugim ww. artykułu mamy uregulowaną sytuację przekroczenia granic obrony koniecznej, a więc naruszenie przesłanek dopuszczalnej obrony, którymi są niewspółczesność obrony oraz nadmierną jej intensywność w stosunku do zamachu. W związku z przekroczeniem granic obrony koniecznej wyróżniamy dwa pojęcia: eksces intensywny i ekstensywny. Eksces intensywny polega na niewspółmierności obrony do niebezpieczeństwa zamachu, zatem siła obrony koniecznej jest niewspółmiernie większa od siły ataku na dobro. Eksces ekstensywny to z kolei podjęcie działań obronnych, zanim zamach uzyskał cechę bezpośredniości, a także w sytuacji gdy zamach taką cechę utracił. Przekroczenie granic obrony koniecznej jest czynem bezprawnym i karalnym.

W art. 25 § 3 ustawodawca przewidział niepodleganie karze, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu. Strach oznacza obawę, przede wszystkim o własne dobra, a także atakowane dobra osoby bliskiej dla tej, która udziela pomocy koniecznej. Wzburzenie zaś to stan danej osoby, w którym dominują emocje. Zarówno strach jak i wzburzenie muszą być usprawiedliwione okolicznościami zamachu, co powinno podlegać obiektywnej ocenie. Należy wiec posłużyć się wzorcowym obywatelem i sprawdzenie, jak reagowałby taki zrównoważony, racjonalnie reagujący obywatel w sytuacji, w której znalazł się sprawca. "Sytuacja opisana w art. 25 § 3 k.k. ograniczona być musi do takich tylko wypadków, w których przyjęto, że okoliczności zamachu, oceniane obiektywnie, racjonalnie tłumaczą wywołanie stanu strachu lub wzburzenia, a stan ten przesądził o sposobie odparcia zamachu. Artykuł 25 § 3 k.k. nie może być wykorzystywany do likwidacji kolizji między prawnymi i społecznymi ocenami przez rezygnację z trafnego orzekania, lecz ma stanowić podstawę rozstrzygnięcia w wypadkach ustalenia określonej w nim przyczyny przekroczenia granic obrony koniecznej"(postanowienie SN z dnia 14 lutego 2002 r., II KKN 337/01).

 

Prawo konsumenta do odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa

autor Alicja Krzyśko, 18 lutego 2017

Na wstępie wskazać należy definicje ustawowe „umowy zawartej na odległość” i umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa”. I tak zgodnie z art.2 pkt 1 ustawy o prawach konsumenta, przez umowę zawartą na odległość  rozumiemy  umowę zawartą z konsumentem w ramach zorganizowanego systemu zawierania umów na odległość, bez jednoczesnej fizycznej obecności stron, z wyłącznym wykorzystaniem jednego lub większej liczby środków porozumiewania się na odległość do chwili zawarcia umowy włącznie. Z kolei punk drugi powyższego artykułu zawiera definicję umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, przez którą rozumieć należy umowę z konsumentem zawartą:

a) przy jednoczesnej fizycznej obecności stron w miejscu, które nie jest lokalem przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy,

b) w wyniku przyjęcia oferty złożonej przez konsumenta w okolicznościach, o których mowa w lit. a,

c) w lokalu przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy lub za pomocą środków porozumiewania się na odległość bezpośrednio po tym, jak nawiązano indywidualny i osobisty kontakt z konsumentem w miejscu, które nie jest lokalem przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy, przy jednoczesnej fizycznej obecności stron,

d) podczas wycieczki zorganizowanej przez przedsiębiorcę, której celem lub skutkiem jest promocja oraz zawieranie umów z konsumentami.

Wiedząc zatem co oznaczają powyższe terminy, przejdźmy do głównego tematu niniejszego artykułu, którym jest odstąpienie od wyżej wymienionych umów. Zgodnie z art. 27 ustawy o prawach konsumenta, konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów, poza kilkoma wyjątkami wskazanymi w ustawie. Bieg dla powyższego 14-dniowego terminu rozpoczyna się:

1) dla umowy, w wykonaniu której przedsiębiorca wydaje rzecz, będąc zobowiązany do przeniesienia jej własności - od objęcia rzeczy w posiadanie przez konsumenta lub wskazaną przez niego osobę trzecią inną niż przewoźnik, a w przypadku umowy, która:

a) obejmuje wiele rzeczy, które są dostarczane osobno, partiami lub w częściach - od objęcia w posiadanie ostatniej rzeczy, partii lub części,

b) polega na regularnym dostarczaniu rzeczy przez czas oznaczony - od objęcia w posiadanie pierwszej z rzeczy;

2) dla pozostałych umów - od dnia zawarcia umowy.

Co ważne - jeżeli konsument nie został poinformowany przez przedsiębiorcę o prawie odstąpienia od umowy, prawo to wygasa po upływie 12 miesięcy od dnia upływu 14-dniowego terminu. Jeżeli zaś konsument został poinformowany przez przedsiębiorcę o prawie odstąpienia od umowy przed upływem 14-dniowego terminu, termin do odstąpienia od umowy upływa po 14 dniach od udzielenia konsumentowi informacji o tym prawie.

Przyznane konsumentowi prawo odstąpienia jest jednostronną czynnością prawną, która polega na złożeniu drugiej stronie oświadczenia woli. Oświadczenie to, może zostać złożone na formularzu, stanowiącym załącznik do ustawy o prawach konsumenta, który wygląda w sposób następujący:

 

WZÓR FORMULARZA ODSTĄPIENIA OD UMOWY

(formularz ten należy wypełnić i odesłać tylko w przypadku chęci odstąpienia od umowy)

– Adresat [w tym miejscu przedsiębiorca powinien wpisać nazwę przedsiębiorcy, pełny adres pocztowy oraz, o ile są dostępne, numer faksu i adres e-mail]

– Ja/My(*) niniejszym informuję/informujemy(*) o moim/naszym odstąpieniu od umowy sprzedaży następujących rzeczy(*) umowy dostawy następujących rzeczy(*) umowy o dzieło polegającej na wykonaniu następujących rzeczy(*)/o świadczenie następującej usługi(*)

– Data zawarcia umowy(*)/odbioru(*)

– Imię i nazwisko konsumenta(-ów)

– Adres konsumenta(-ów)

– Podpis konsumenta(-ów) (tylko jeżeli formularz jest przesyłany w wersji papierowej)

– Data

(*) Niepotrzebne skreślić.

Skutkiem odstąpienia od umowy jest to, że umowę tę uważa się za niezawartą. Przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy. Przedsiębiorca ma obowiązek dokonania zwrotu płatności przy użyciu takiego samego sposobu zapłaty, jakiego użył konsument. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy  konsument wyraźnie zgodził się na inny sposób zwrotu, który nie wiąże się dla niego z żadnymi kosztami.

Konsument musi zwrócić rzecz przedsiębiorcy lub przekazać ją osobie upoważnionej przez przedsiębiorcę do odbioru niezwłocznie, jednak nie później niż 14 dni od dnia, w którym odstąpił od umowy, chyba że przedsiębiorca zaproponował, że sam odbierze rzecz. Do zachowania powyższego terminu wystarczy odesłanie rzeczy przed jego upływem.

Ustawa o prawach konsumenta zawiera również zamknięty katalog umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość, co do których prawo odstąpienia nie przysługuje. Są to m.in. umowy w których przedmiotem świadczenia jest rzecz ulegająca szybkiemu zepsuciu lub mająca krótki termin przydatności do użycia; umowy zawarte w drodze aukcji publicznej; umowy o dostarczanie dzienników, periodyków lub czasopism, z wyjątkiem umowy o prenumeratę. Powyższe całościowe wyliczenie zawiera art. 38 ustawy.

 

 

Ustanowienie rozdzielności majatkowej przez sąd

autor Alicja Krzyśko, 18 lutego 2017

Rozdzielność majątkowa ustanowiona przez sąd nosi również nazwę przymusowego ustroju majątkowego. Ustrój ten powstaje zatem niezależnie od woli małżonków, lecz jest  skutkiem orzeczenia zapadłego w wyniku uwzględnienia przez sąd żądania jednego z małżonków (art. 52 § 1) lub uwzględnienia żądania wierzyciela jednego z małżonków (art. 52 § 1a). Istotne jest przy tym, że ustrój ten jest skuteczny wobec osób trzecich i osoby te, nie muszą wiedzieć o jego obowiązywaniu, jak ma to miejsce przy umownym ustroju rozdzielności majątkowej, zawieranym przed notariuszem.

Zgodnie z art. 52 § 1 k.r.o., z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej. „Przez ważne powody - w ujęciu art. 52 ( 1 k.r.o. - rozumie się ogólnie takie okoliczności, które sprawiają, że w konkretnej sytuacji faktycznej wspólność majątkowa nie służy dobru drugiego z małżonków, a nawet prowadzi do sytuacji sprzecznej z zasadami prawa rodzinnego. Przez ważne powody rozumie się nie tylko okoliczności natury majątkowej np. trwonienie przez jednego z małżonków dorobku, lecz także okoliczności stwarzające sytuację, w której wykonywanie zarządu przez każdego z małżonków ich wspólnym majątkiem jest niemożliwe lub znacznie utrudnione.”( Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1998 r., I CKN 906/97).

Nie tylko małżonek może wystąpić do sądu z żądaniem ustanowienia rozdzielności majątkowej. Legitymację czynną posiada bowiem również wierzyciel jednego z małżonków. Przesłanką wystąpienia wierzyciela z powództwem o ustanowienie rozdzielności majątkowej jest dysponowanie przez niego tytułem wykonawczym przeciwko małżonkowi oraz uprawdopodobnienie, że zaspokojenie wierzytelności wymaga dokonania podziału majątku wspólnego.

Rozdzielność majątkowa powstaje z dniem oznaczonym w wyroku, który ją ustanawia. Sąd ma zatem możliwość oznaczenia daty powstania rozdzielności majątkowej pomiędzy dniem wytoczenia powództwa a dniem wydania wyroku. W wyjątkowych wypadkach sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa, w szczególności, jeżeli małżonkowie żyli w rozłączeniu. Ustanowienie rozdzielności majątkowej z datą wsteczną zostało zatem ograniczone do wystąpienia sytuacji wyjątkowej. W ustawie podano jedynie przykładowy „wyjątkowy wypadek”, którym jest pozostawanie przez małżonków w separacji faktycznej, a więc życie w rozłączeniu. „Zniesienie wspólności z określoną wcześniejszą datą jest możliwe o tyle tylko, o ile w tej dacie istniały już ważne powody zniesienia wspólności. Rozpoznając żądanie zniesienia wspólności z wcześniejszą datą, należy mieć przy tym na uwadze, czy uwzględnieniu tego żądania nie sprzeciwia się interes rodziny lub interes wierzycieli małżonków” (wyrok Sądu Najwyższego  z dnia  28 października 1997 r., I CKN 238/97).

Ustanowienie rozdzielności majątkowej przez sąd na żądanie jednego z małżonków nie wyłącza zawarcia przez małżonków umowy majątkowej małżeńskiej. W przypadku więc gdy mamy do czynienia ze  zmianą okoliczności która powoduje ustanie ważnych powodów (np. małżonkowie pozostający w rozłączeniu ponownie zamieszkują wspólnie i przywracają normalne relacje małżeńskie), które były podstawą ustanowienia rozdzielności majątkowej, możliwa jest - zgodnie z wolą małżonków - zmiana w ich sferze majątkowej.

Z kolei gdy rozdzielność majątkowa została ustanowiona na żądanie wierzyciela, małżonkowie mogą zawrzeć umowę majątkową małżeńską po dokonaniu podziału majątku wspólnego lub po uzyskaniu przez wierzyciela zabezpieczenia, albo zaspokojenia wierzytelności, lub po upływie trzech lat od ustanowienia rozdzielności.

Pomocnictwo w polskim prawie karnym

autor Alicja Krzyśko, 18 lutego 2017

Pomocnictwo w polskim prawie karnym zostało uregulowane po raz pierwszy w kodeksie karnym z 1932 r. Była to regulacja niezwykle krótka, ograniczająca się do wskazania, że pomocnik poniesie odpowiedzialność gdy udzieli pomocy czynem lub słowem. To właśnie na gruncie kodeksu z 1932 r. powstało rozróżnienie na pomocnictwo psychiczne (udzielenie pomocy słowem) i fizyczne (udzielenie pomocy czynem). Uznawano wówczas że pomocnictwo jest przestępstwem formalnym które może być popełnione tylko umyślnie. Pomocnik ponosił odpowiedzialność tylko za działania własne, nie był obciążony ekscesem współdziałającego. Kolejną regulacją dotyczącą prawa karnego był kodeks karny z 1969 r. Regulacja pomocnictwa została w nim znacznie rozbudowana w porównaniu do poprzednika z 1932 r. Pomocnictwo było przestępstwem umyślnym, a katalog czynności sprawczych nie został wskazany wyczerpująco, o czym świadczył zwrot „lub w też inny podobny sposób”. Odpowiedzialność pomocnika była niezależna od odpowiedzialności pozostałych współdziałających. Kara wymierzona dla pomocnika kształtowała się w granicach kary wymierzanej za sprawstwo. Kodeks karny z 1969 r. przewidywał nadzwyczajne złagodzenie kary dla pomocnika, bądź też odstąpienie od jej wymierzenia. Znana była również instytucja czynnego żalu.

 W obecnie obowiązującym stanie prawnym pomocnictwo jest odrębnym typem czynu zabronionego, chrakteryzującym się własnymi znamionami. O pomocnictwie stanowi art. 18 § 3, w którym uregulowane zostało kolejno pomocnictwo z działania oraz pomocnictwo przez zaniechanie. Podmiotem pomocnictwa z działania może być każdy człowiek, który w chwili wykonania czynu ma ukończone 17 lat. Z uwagi na fakt, że art. 10 § 2 wskazuje w sposób wyczerpujący przestępstwa za które odpowiedzialność na zasadach określonych w kodeksie karnym może ponieść osoba która w chwili wykonywania czynu ukończyła lat 15, a wśród tych przestępstw ustawodawca nie wskazał art. 18 § 3, w którym to zostało stypizowane przestępstwo pomocnictwa, przyjąć należy, że  pomocnik który w chwili czynu ukończonych lat 17 nie ma, nie może ponieść odpowiedzialności za pomocnictwo. Wynika to z faktu że pomocnictwo, pomimo iż uregulowane jest w części ogólnej kodeksu karnego, jest odrębnym typem czynu zabronionego pod groźbą kary. W odniesieniu do pomocnictwa przez zaniechanie wskazać należy, że jest to przestępstwo indywidualne, bowiem popełnić je może tylko osoba na której ciąży prawny, szczególny obowiązek niedopuszczenia swoim zachowaniem do popełnienia czynu zabronionego. Wskazany powyżej prawny, szczególny obowiązek jest w tym przypadku cechą indywidualizującą podmiot pomocnictwa przez zaniechanie.

 W odniesieniu do strony podmiotowej wskazać należy, że pomocnictwo może być popełnione tylko umyślnie, w zamiarze zarówno bezpośrednim jak i ewentualnym. Pomocnik musi zatem obejmować swoją świadomością, że w przypadku gdy podejmie on określone czynności bądź też nie wypełni nałożonych na niego obowiązków polegających na niedopuszczeniu do popełnienia czynu zabronionego, ułatwi on innej osobie popełnienie czynu zabronionego. Wynika z tego zatem, że na gruncie kodeksu karnego bezkarne pozostaje nieumyślne pomocnictwo. Przyznać jednak trzeba, że nieumyślne pomocnictwo jest jak najbardziej możliwe. Wątpliwości może budzić strona podmiotowa pomocnictwa przez zaniechanie. Ustawodawca nie określił bowiem w żaden sposób strony podmiotowej, ograniczył się jedynie do wskazania podmiotu pomocnictwa przez zaniechanie. Dlatego też zagłębiając się w analizę przepisu dotyczącego tej odmiany pomocnictwa można dojść do wniosku, że może być ono również popełnione nieumyślnie, co jest w praktyce jak najbardziej możliwe. By usunąć tę wątpliwość zasadna wydaje się zmiana przepisu stanowiącego o pomocnictwie przez zaniechanie, która polegać by miała na wskazaniu – oprócz podmiotu – również stosunku intelektualno – psychicznego pomocnika do wykonywanego przez niego czynu.

Strona przedmiotowa pomocnictwa polega „ ułatwieniu” innej osobie popełnienia czynu zabronionego. Ustawodawca przykładowo wskazał na czym owo „ułatwianie” może polegać, aczkolwiek niektórzy przedstawiciele doktryny prawa karnego wskazują, iż wyliczenie wskazane przez ustawodawcę ma charakter zamknięty – z czym nie można się zgodzić. O tym, że jest to katalog otwarty świadczy choćby użyty zwrot „w szczególności”, który jest typowy dla przykładowych wyliczeń. Również orzecznictwo stoi na stanowisku że katalog ten nie jest taksatywny. Ułatwianie może więc polegać m.in. na dostarczeniu narzędzia lub środka przewozu, co określa się mianem pomocnictwa fizycznego, bądź też na udzieleniu rady lub informacji, określanego pomocnictwem psychicznym. Odmiennie została ukształtowana strona podmiotowa pomocnictwa przez zaniechanie, która polega na nieprzeszkodzeniu przez pomocnika popełnieniu czynu zabronionego wówczas gdy, przedmiotem jego obowiązku było niedopuszczenie do jego popełnienia. By pomocnik poniósł odpowiedzialność za pomocnictwo przez zaniechanie, należy wykazać że miał on realną możliwość niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego.

Ze stroną przedmiotową pomocnictwa silnie związane jest zagadnienie skutkowości bądź też bezskutkowości pomocnictwa. Analizując przepis art. 18 § 3 stwierdzić należy, że pomocnictwo jest przestępstwem formalnym, czyli bezskutkowym. Ustawodawca nie określił bowiem w znamionach tego przestępstwa zachowania bezpośredniego wykonawcy. Sprawca główny nie musi zatem dokonać czynu zabronionego by pomocnik mógł ponieść odpowiedzialność karną. Co więcej, pomocnik poniesie odpowiedzialność nawet wówczas, gdy sprawca bezpośredni nie podejmie żadnych czynności zmierzających do popełnienia czynu zabronionego do którego pomocnik udzielił pomocy.

Kolejną kwestią wymagającą omówienia jest kwestia zasady subiektywizacji i indywidualizacji   odpowiedzialności karnej pomocnika. Zgodnie z pierwszą z wyżej wymienionych zasad każdy ze współdziałających ponosi odpowiedzialność niezależną od odpowiedzialności innych współdziałających. Zatem fakt, że sprawca bezpośredni był w chwili czynu osobą niepoczytalną – wobec czego nie może on ponieść odpowiedzialności karnej – nie powoduje, że odpowiedzialności tej nie poniesie również pomocnik. Zasada indywidualizacji oznacza z kolei, że mamy do czynienia z tyloma przestępstwami co liczba osób która brała udział w ich popełnieniu. Zasada ta została uszczegółowiona w art. 21 k.k., zgodnie z którym odpowiedzialność karna jest oparta tylko na okolicznościach dotyczących danej osoby (pomocnika), zaś okoliczności które dotyczą innych współdziałających nie mogą wpływać na odpowiedzialność osoby której te okoliczności nie dotyczą.

Z zasadą indywidualizacji związany jest eksces współdziałającego który polega na przekroczeniu granic porozumienia zawartego pomiędzy współdziałającymi. Pomocnik nie poniesie więc odpowiedzialności gdy udzielił pomocy do przestępstwa kradzieży z włamaniem i zamiarem jego było ułatwienie popełnienia tego właśnie przestępstwa, a sprawca bezpośredni dokonując tego przestępstwa popełnił również inny czyn zabroniony. Ten inny czyn zabroniony nie mieścił się w granicach jego zamiaru, wobec czego nie ponosi on za niego odpowiedzialności. Sytuacja ta działa również w drugą stronę. Jeśli więc zatem pomocnik udzielił pomocy do przestępstwa zgwałcenia, zaś sprawca bezpośredni doprowadził inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej, pomocnik poniesie odpowiedzialność z art. 197 § 1 a nie z art. 197 § 2 które nie było objęte jego zamiarem.

Analizując kwestię form stadialnych pomocnictwa należy stwierdzić, że możemy mieć do czynienia z przygotowaniem pomocnictwa, jego usiłowaniem oraz dokonaniem. Bezsporna jest kwestia przygotowania pomocnictwa – możliwa jest bowiem sytuacja w której pomocnik jest dopiero na etapie przygotowania się do udzielenia pomocy, zaś sprawca bezpośredni nie przekroczył stadium usiłowania bądź  też jego działania weszły już w fazę usiłowania. I choć występowanie tej drugiej z wyżej wskazanych sytuacji (gdy sprawca bezpośredni jest na etapie usiłowania) może budzić wątpliwości, to jednak należy uznać że w praktyce taka sytuacja może mieć miejsce. Oczywiście pomocnik poniesie odpowiedzialność karną tylko wtedy, gdy ułatwi popełnienie czynu zabronionego którego przygotowanie jest na gruncie kodeksu karnego karalne.

 Nieco więcej sporów przysparza dokonanie pomocnictwa, co wiąże się z podziałem na przestępstwa materialne i formalne. Jednakże mając na uwadze iż pomocnictwo jest odrębnym typem czynu zabronionego, niezależnym od wypełnienia znamion przestępstwa do którego pomocnik udzielił pomocy, uznać należy, że pomocnictwo jest dokonane w chwili gdy pomocnik ułatwił poprzez działanie bądź zaniechanie popełnienie innej osobie czynu zabronionego. Wynika zatem z tego że pomocnictwo jest przestępstwem formalnym, a więc bezskutkowym.

Kwestią najbardziej sporną w doktrynie jest możliwość usiłowania pomocnictwa. Jednakże przyjmując, że pomocnictwo jest odrębnym przestępstwem, powinniśmy stosować do niego przepisy znajdujące się w części ogólnej kodeksu karnego, a takim właśnie przepisem jest przepis dotyczący usiłowania. Kolejnym argumentem przemawiającym za dopuszczalnością usiłowania pomocnictwa jest fakt, iż ustawodawca w żadnym przepisie ustawy nie wskazał, że nie ma możliwości występowania (i karania) usiłowania pomocnictwa. Usiłowanie pomocnictwa polega zatem na zmierzaniu pomocnika do ułatwienia popełnienia czynu zabronionego, jednakże to ułatwienie nie następuje.

Jeśli chodzi o  zagadnienie dotyczące wymiaru kary za pomocnictwo, wskazać należy że będzie on zależał od tego, na jakiem etapie jest czyn pomocnika. Gdy pomocnik ułatwi innej osobie popełnienie czynu zabronionego, a sprawca bezpośredni dokona tego czynu zabronionego, wówczas pomocnik poniesie taką karę, jaka jest przewidziana za czyn zabroniony którego popełnienie ułatwił. Ustawodawca przewidział również możliwość zastosowania wobec pomocnika nadzwyczajnego złagodzenia kary. W sytuacji gdy pomocnik dokona przestępstwa pomocnictwa, lecz działania bezpośredniego wykonawcy nie przekroczą stadium usiłowania, wówczas pomocnik będzie odpowiadał jak za usiłowanie. Mamy tu zatem do czynienia z wymierzeniem kary przewidzianej za usiłowanie, pomimo iż doszło do dokonania czynu zabronionego jakim jest pomocnictwo. Z praktycznego punktu widzenia nie wpływa to jednak na wysokość kary wymierzonej pomocnikowi, bowiem wymiar kary za usiłowanie jest taki sam jak za dokonanie. Niemożliwe jest również zastosowanie choćby nadzwyczajnego złagodzenia kary. Gdy pomocnik dokona czynu zabronionego, a działania sprawcy bezpośredniego nie wejdą nawet w stadium przygotowania bądź usiłowania, sąd może zastosować wobec pomocnika nadzwyczajne złagodzenie kary albo też całkowicie odstąpić od jej wymierzenia. W sytuacji gdy działania pomocnika nie przekroczyły stadium usiłowania, podstawę jego odpowiedzialności będą stanowiły przepisy dotyczące usiłowania, jednakże z pewnymi różnicami. Przede wszystkim nie znajdzie zastosowania art. 22  § 2 k.k. , bowiem dotyczy on jedynie sytuacji w których pomocnik dokonał już czynu zabronionego. Ponadto do pomocnika znajdzie zastosowanie art. 23 k.k. który stanowi podstawę zastosowania czynnego żalu w sytuacji gdy pomocnik jedynie usiłował popełnić czyn zabroniony. Gdy pomocnik dobrowolnie zapobiegnie dokonaniu czynu zabronionego przez bezpośredniego wykonawcę i do popełnienia tego czynu nie dojdzie, wówczas nie poniesie on odpowiedzialności karnej, co określa się mianem czynnego żalu skutecznego. Natomiast gdy pomocnik starał się dobrowolnie zapobiec dokonaniu czynu zabronionego, lecz jego działania okazały się bezskuteczne i do popełnienia tego czynu doszło, wówczas sąd może zastosować wobec niego nadzwyczajne złagodzenie kary. Nie wskazano w ustawie jakie czynności powinien wykonywać pomocnik by zapobiec dokonaniu popełnienia czynu zabronionego, wobec czego może to być każde skuteczne działanie które zapobiegnie dokonaniu przestępstwa. Ważne by działania pomocnika były dobrowolne. Większość doktryny stoi jednak na stanowisku że powody z których pomocnik podejmuje działania zmierzające do zapobieżenia dokonaniu czynu zabronionego nie muszą być pozytywnie oceniane, co znacznie odbiega od pojęcia dobrowolności.

Podsumowując zauważyć należy, że regulacja pomocnictwa pomimo iż zajmuje zaledwie sześć wierszy w ustawie, jest regulacją niezwykle skomplikowaną, budzącą szereg wątpliwości zarówno w doktrynie i orzecznictwie. Dlatego też warto się zastanowić nad zmianą tej regulacji, prowadzącą do jednoznaczności przepisów.

 

Postępowanie uproszczone

autor Sandra Wylegała, 14 lutego 2017

Postępowanie uproszczone uregulowane zostało w art. 5051 – 50514 Kodeksu postępowania cywilnego. Wprowadzenie tego postępowania do KPC wyszło naprzeciw wielu problemom wiążącym się ze stale rosnącym wpływem spraw do sądów, z przedłużeniem się okresu ich załatwienia oraz utrudnieniami w uzyskaniu ochrony prawnej. Nadto, było odpowiedzią prawodawcy na postulaty społeczne, domagające się umożliwienia załatwienia spraw drobnych i prostych szybko (tak aby realne było załatwienie sprawy na jednym posiedzeniu), w postępowaniu odformalizowanym.

Uproszczenie przedmiotowego postępowania polega na zdyscyplinowaniu stron przy podejmowaniu czynności procesowych oraz ujednoliceniu formy tych czynności (poprzez m.in. wprowadzenie obowiązkowych formularzy), ograniczeniu postępowania dowodowego (w postępowaniu tym nie przeprowadza się np. dowodu z opinii biegłego), a także optymalizacji postępowania odwoławczego (patrz: T. Ereciński, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom II. Postępowanie rozpoznawcze, wyd. IV, LexisNexis 2012).  Z art. 5051 KPC wynika, że omawiane postępowanie należy wyłącznie do właściwości sądów rejonowych. Jeżeli więc sprawa nadaje się do rozpoznania w postępowaniu uproszczonym, ale ze względu na wartość przedmiotu sporu należy do właściwości rzeczowej sądu okręgowego, wdrożenie postępowania uproszczonego nie jest dopuszczalne. 

W myśl art. 5051 KPC, w postępowaniu uproszczonym mogą być rozpoznawane następujące sprawy:

1)  o roszczenia wynikające z umów, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekracza dziesięciu tysięcy złotych, a w sprawach o roszczenia wynikające z rękojmi, gwarancji jakości lub z niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową sprzedaży konsumenckiej, jeżeli wartość przedmiotu umowy nie przekracza tej kwoty

2) o zapłatę czynszu najmu lokali mieszkalnych i opłat obciążających najemcę oraz opłat z tytułu korzystania z lokalu mieszkalnego w spółdzielni mieszkaniowej bez względu na wartość przedmiotu sporu.

W przedmiotowym postępowaniu, pozew, odpowiedź na pozew, sprzeciw od wyroku zaocznego oraz pisma zawierające wnioski dowodowe, sporządza się na urzędowych formularzach (których wzór określa w drodze rozporządzenia Minister Sprawiedliwości).

Opłata od pozwu uzależniona jest od wartości przedmiotu sporu i jest ustalona kwotowo. I tak:

- jeśli wartość przedmiotu sporu nie przekracza 2000 zł - powód uiszcza opłatę w wysokości 30 zł,

- jeśli wartość przedmiotu sporu przekracza 2000zł, ale jest mniejsza niż 5000 zł – powód uiszcza opłatę w wysokości 100 zł,

- jeśli wartość przedmiotu sporu przekracza 5000zł, ale jest mniejsza niż 7500 zł – powód uiszcza opłatę w wysokości 250 zł,

- jeśli wartość przedmiotu sporu przekracza 7500zł, ale jest mniejsza niż 10000 zł – powód uiszcza opłatę w wysokości 300 zł.

Z uwagi na charakter postępowania, jednym pozwem można dochodzić tylko jednego roszczenia. Zakaz kumulacji roszczeń jest zakazem bezwzględnym i obowiązuje podczas całego postępowania, a nie tylko w chwili wnoszenia pozwu. Z tej przyczyny nie jest także dopuszczalne rozszerzenie powództwa po wniesieniu pozwu. Natomiast połączenie kilku roszczeń w jednym pozwie jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy wynikają z tej samej umowy lub umów tego samego rodzaju. Jeżeli natomiast powód dochodzi części roszczenia, sprawa może być rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym tylko wtedy, gdy postępowanie to byłoby właściwe dla całego roszczenia wynikającego z faktów przytoczonych przez powoda. W przeciwnym wypadku sprawa rozpoznawana jest w zwykłym trybie.

Należy pamiętać, że w przypadku niedopuszczalnego połączenia w jednym pozwie kilku roszczeń przewodniczący zarządza zwrot pozwu.

Jeżeli sąd uzna, że sprawa jest szczególnie zawiła lub jej rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, w dalszym ciągu rozpoznaje sprawę w zwykłym trybie. W takim wypadku nie pobiera się uzupełniającej opłaty od pozwu.

Istotnym uprawnieniem przyznanym stronom w postępowaniu uproszczonym jest możliwość złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku do protokołu bezpośrednio po ogłoszeniu wyroku (w zwykłym trybie strona nie może złożyć takiego wniosku do protokołu, musi złożyć pisemny wniosek w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia orzeczenia).

Dodatkowym uprawnieniem strony jest możliwość zrzeczenia się doręczenia uzasadnienia wyroku. W takim wypadku, termin do wniesienia apelacji biegnie dla tej strony od dnia ogłoszenia wyroku. Nadto, strona może od razu po ogłoszeniu wyroku zrzec się prawa do wniesienia apelacji. W razie zrzeczenia się prawa do wniesienia apelacji przez wszystkich uprawnionych wyrok staje się prawomocny. Jeżeli więc strony są zgodne co do treści wydanego orzeczenia, mogą złożyć oświadczenia o zrzeczeniu się prawa do wniesienia apelacji i tym samym skrócić termin uprawomocnienia się wyroku.

Jeżeli natomiast strona chce zaskarżyć wydane orzeczenie, apelację może oprzeć na następujących zarzutach:

1)     naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie;

2)     naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło mieć wpływ na wynik sprawy.

Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w składzie jednego sędziego (w zwykłym trybie skład sądu jest powiększony – trzech sędziów zawodowych). Sąd odwoławczy może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, chyba że strona w apelacji lub w odpowiedzi na apelację zażądała przeprowadzenia rozprawy (w zwykłym trybie – sąd, poza szczególnymi przypadkami określonymi w ustawie, obligatoryjnie wyznacza rozprawę).

Jak wskazałam na wstępie artykułu, uproszczony tryb omawianego postępowania sprowadza się m.in. do ograniczenia postępowania dowodowego. Wobec tego, Sąd drugiej instancji nie przeprowadza postępowania dowodowego, z wyjątkiem dowodu z dokumentów. Jeżeli jednak sąd drugiej instancji przeprowadzi dowód z dokumentów, a strona podniesie przeciwko niemu zarzuty dotyczące autentyczności albo zaprzeczy jego prawdziwości i w tym celu zaoferuje dowód ze świadków albo z opinii biegłego, konieczne będzie (jeżeli zarzuty okażą się przekonujące, a zebrany materiał nie da podstaw do orzeczenia co do istoty sporu) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Należy jednak pamiętać, że zakazu dowodowego nie stosuje się, jeżeli apelację oparto na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub środkach dowodowych, z których strona nie mogła skorzystać przed sądem pierwszej instancji. Niemożność skorzystania w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji z określonych okoliczności faktycznych lub środków dowodowych nie zachodzi, gdy istniała obiektywna możliwość powołania ich w tym postępowaniu, a tylko na skutek opieszałości, zaniedbań, zapomnienia lub błędnej oceny potrzeby ich powołania strona tego nie uczyniła.

Jeżeli sąd drugiej instancji stwierdzi, że apelacja jest uzasadniona, powstają następujące warianty orzeczenia:

1) jeżeli zachodzi zarzucane w apelacji naruszenie prawa materialnego (w którejkolwiek postaci), a zgromadzone dowody dają wystarczające podstawy do zmiany wyroku, sąd II instancji uwzględnia apelację, zmienia zaskarżony wyrok i orzeka co do istoty sprawy;

2) jeżeli zachodzi zarzucane w apelacji naruszenie prawa materialnego (w którejkolwiek postaci), ale zgromadzone dowody nie dają wystarczających podstaw do zmiany wyroku, sąd II instancji uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania;

3) jeżeli zachodzi zarzucane w apelacji naruszenie przepisów postępowania mogące mieć wpływ na wynik sprawy albo gdy zachodzi nieważność postępowania, sąd II instancji uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania, w wypadku stwierdzenia nieważności znosząc także postępowanie dotknięte nieważnością; jeżeli pozew ulegał odrzuceniu lub jeżeli zachodzi podstawa do umorzenia postępowania, sąd II instancji uchyla zaskarżony wyrok i pozew odrzuca lub umarza postępowanie.

Sąd drugiej instancji oddala apelację wtedy, gdy mimo naruszenia prawa materialnego lub przepisów postępowania albo błędnego uzasadnienia zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

 

 

Postępowanie nakazowe a upominawcze

autor Sandra Wylegała, 13 lutego 2017

Postępowanie nakazowe i upominawcze uregulowane zostały w Kodeksie postępowania cywilnego w art. 4841 – 497 (postępowanie nakazowe) i art. 4971 – 505 (postępowanie upominawcze). Szczególną cechą przedmiotowych postępowań jest możliwość rozstrzygnięcia sprawy poprzez wydanie nakazu zapłaty. Wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, uzależnione jest od przedłożenia ściśle określonych w ustawie dokumentów. Postępowanie upominawcze nie wymaga natomiast szczególnej dokumentacji roszczenia, a wydanie nakazu jest uzależnione w szczególności od przekonania sądu o zasadności żądań i nieposiadania przez sąd żadnych wątpliwości.

Do nakazów zapłaty stosuje się odpowiednio przepisy o wyrokach, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. W postępowaniu upominawczym oraz w elektronicznym postępowaniu upominawczym, nakaz zapłaty może wydać ponadto referendarz sądowy.

Omawiane postępowania należą do właściwości sądów rejonowych i okręgowych. Sąd rozpoznaje sprawę na pisemny wniosek powoda zgłoszony w pozwie. Rozpoznanie sprawy następuje natomiast na posiedzeniu niejawnym. W obydwu postępowaniach, jeżeli nie istnieją podstawy do wydania nakazu zapłaty, sąd wyznacza rozprawę (chyba że sprawa może być rozpoznana na posiedzeniu niejawnym).

Celem postępowań jest przede wszystkim szybkie i sprawne odzyskanie należności. Ważną kwestią jest posiadanie odpowiedniej dokumentacji (dowodów), która potwierdzi zasadność naszego roszczenia i doprowadzi do tego, że nakaz zapłaty wydany przez sąd odniesie pożądany skutek i odzyskamy od dłużnika należność.

W celu odróżnienia przedmiotowych postępowań, poniżej dokonam ich charakteryzacji w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania cywilnego.

1. Postępowanie nakazowe.

Sąd wydaje nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, jeżeli powód dochodzi roszczenia pieniężnego albo świadczenia innych rzeczy zamiennych, a okoliczności uzasadniające dochodzone żądanie są udowodnione dołączonym do pozwu:

1) dokumentem urzędowym,  

2) zaakceptowanym przez dłużnika rachunkiem,  

3) wezwaniem dłużnika do zapłaty i pisemnym oświadczeniem dłużnika o uznaniu długu,  

4) zaakceptowanym przez dłużnika żądaniem zapłaty, zwróconym przez bank i nie zapłaconym z powodu braku środków na rachunku bankowym.  

Sąd wydaje również nakaz zapłaty przeciwko zobowiązanemu z weksla, czeku, warrantu lub rewersu należycie wypełnionego, których prawdziwość i treść nie nasuwają wątpliwości. W razie przejścia na powoda praw z weksla, z czeku, z warrantu lub z rewersu, do wydania nakazu niezbędne jest przedstawienie dokumentów do uzasadnienia roszczenia, o ile przejście tych praw na powoda nie wynika bezpośrednio z weksla, czeku, warrantu lub z rewersu.

Sąd wydaje nakaz zapłaty na podstawie dołączonej do pozwu umowy, dowodu spełnienia wzajemnego świadczenia niepieniężnego oraz dowodu doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, jeżeli powód dochodzi należności zapłaty świadczenia pieniężnego lub odsetek w transakcjach handlowych określonych w ustawie z dnia 12 czerwca 2003 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Nadto, sąd może wydać nakaz zapłaty, jeżeli bank dochodzi roszczenia na podstawie wyciągu z ksiąg bankowych podpisanego przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banku i opatrzonego pieczęcią banku oraz dowodu doręczenia dłużnikowi pisemnego wezwania do zapłaty.

W razie braku podstaw do wydania nakazu zapłaty, przewodniczący wyznacza rozprawę, chyba że sprawa może być rozpoznana na posiedzeniu niejawnym. Jeżeli natomiast istnieją podstawy do wydania nakazu zapłaty, sąd orzeka, że pozwany ma w ciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu zaspokoić roszczenie w całości wraz z kosztami postępowania albo wnieść w tym terminie zarzuty. Nakaz zapłaty doręcza się pozwanemu wraz z pozwem, załącznikami i pouczeniem o trybie i terminie wniesienia zarzutów od nakazu. Wniesienie zarzutów skutkuje wyznaczeniem przez przewodniczącego rozprawy. Pozwany ma więc możliwość przedstawienia swojego stanowiska w sprawie i może żądać uchylenia powództwa w całości oraz zwrotu kosztów procesu od powoda. Pozwany musi jednak zachować ustawowy termin do wniesienia zarzutów. Zarzuty wniesione po upływie dwóch tygodni od dnia odebrania nakazu zapłaty sąd co do zasady odrzuca (chyba że pozwany uprawdopodobni, że nie zachował terminu z przyczyn od siebie niezależnych (patrz: art. 169 KPC)). Nakaz zapłaty, przeciwko któremu w całości lub w części nie wniesiono skuteczne zarzutów, ma skutki prawomocnego wyroku.

Pismo zawierające zarzuty wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty. W piśmie pozwany powinien wskazać, czy zaskarża nakaz w całości, czy w części, przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy oraz okoliczności faktyczne i dowody. Należy pamiętać, że sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni że nie zgłosiła ich w zarzutach bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

Jeżeli pozew wniesiono na urzędowym formularzu, wniesienie zarzutów również wymaga zachowania tej formy.

Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje wyrok, w którym nakaz zapłaty w całości lub w części utrzymuje w mocy albo go uchyla i orzeka o żądaniu pozwu, bądź też postanowieniem uchyla nakaz zapłaty i pozew odrzuca lub postępowanie umarza. Natomiast, w razie cofnięcia zarzutów sąd, jeżeli nie uznaje cofnięcia za niedopuszczalne, orzeka postanowieniem, że nakaz pozostaje w mocy.

Należy podkreślić, że nakaz zapłaty z chwilą wydania stanowi tytuł zabezpieczenia, wykonalny bez nadawania mu klauzuli wykonalności.

Jeżeli doręczenie nakazu zapłaty nie może nastąpić dlatego, że miejsce pobytu pozwanego nie jest znane albo gdyby doręczenie mu nakazu nie mogło nastąpić w kraju, sąd z urzędu uchyla nakaz zapłaty, a przewodniczący podejmuje odpowiednie czynności. Jeżeli po wydaniu nakazu zapłaty okaże się, że pozwany w chwili wniesienia pozwu nie miał zdolności sądowej, zdolności procesowej albo organu powołanego do jego reprezentowania, a braki te nie zostały usunięte w wyznaczonym terminie zgodnie z przepisami kodeksu, sąd z urzędu uchyla nakaz zapłaty i wydaje odpowiednie postanowienie (analogicznie w przypadku postępowania upominawczego).

2. Postępowanie upominawcze.

Przedmiotem postępowania upominawczego może być tylko roszczenie pieniężne, a w innych sprawach, jeżeli przepis szczególny tak stanowi (postępowanie nakazowe może dotyczyć również świadczenia innych rzeczy zamiennych). W razie braku podstaw do wydania nakazu zapłaty przewodniczący wyznacza rozprawę, chyba że sprawa może być rozpoznana na posiedzeniu niejawnym.

Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym nie może być wydany, jeżeli według treści pozwu:

1) roszczenie jest oczywiście bezzasadne;  

2)  przytoczone okoliczności budzą wątpliwość; 

3) zaspokojenie roszczenia zależy od świadczenia wzajemnego;  

4) miejsce pobytu pozwanego nie jest znane albo gdyby doręczenie mu nakazu nie mogło nastąpić w kraju.

W nakazie zapłaty sąd nakazuje pozwanemu, aby w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu zaspokoił roszczenie w całości wraz z kosztami albo w tym terminie wniósł sprzeciw do sądu. Pozwany nie wnosi więc zarzutów tak jak w postępowaniu nakazowym, a sprzeciw. Nakaz zapłaty doręczany jest wraz z pozwem i pouczeniem o sposobie wniesienia sprzeciwu oraz skutkach niezaskarżenia nakazu.

Sprzeciw wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty, a w przypadku nakazu wydanego przez referendarza sądowego – do sądu, przed którym wytoczono powództwo. Podobnie jak  w postępowaniu nakazowym, w sprzeciwie pozwany powinien wskazać, czy zaskarża nakaz w całości czy w części, przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy oraz okoliczności faktyczne i dowody. Jeżeli pozew wniesiono na urzędowym formularzu, wniesienia sprzeciwu wymaga również zachowania tej formy.

Nakaz zapłaty, który nie zostanie zaskarżony, ma skutki prawomocnego wyroku. W przypadku prawidłowego wniesienia sprzeciwu nakaz zapłaty traci moc, a przewodniczący wyznacza rozprawę i zarządza doręczenie powodowi sprzeciwu razem z wezwaniem na rozprawę.

Istotne jest, że nakaz zapłaty traci moc jedynie w części zaskarżonej sprzeciwem. W przypadku, gdy w sprawie mamy kilku pozwanych o to samo roszczenie, a tylko jeden z nich lub niektórzy wniosą skutecznie sprzeciw, nakaz traci moc jedynie co do nich (nie zaś do wszystkich współpozwanych).

Nadto należy pamiętać, że nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym w chwili wydania nie jest tytułem zabezpieczającym. W praktyce oznacza to, że dopiero po uprawomocnieniu staje się tytułem egzekucyjnym, zaś po nadaniu mu klauzuli wykonalności – tytułem wykonawczym. Wyjątkiem jest nakaz zapłaty wydany w tzw. elektronicznym postępowaniu upominawczym, gdyż w tym przypadku nakazowi zapłaty zostaje nadana klauzula wykonalności z urzędu.

3. Skutki zaskarżenia nakazu zapłaty.

Wniesienie zarzutów oraz wniesienie sprzeciwu wywołuje inne skutki. W postępowaniu nakazowym prawidłowe wniesienie zarzutów skutkuje bowiem wyznaczeniem terminu rozprawy i przeprowadzeniem postępowania, w następstwie którego sąd wydaje wyrok, w którym:

1)     nakaz zapłaty w całości lub w części utrzymuje w mocy;

2)     uchyla nakaz zapłaty i orzeka o żądaniu pozwu;

3)     uchyla nakaz zapłaty i pozew odrzuca lub postępowanie umarza.

Natomiast prawidłowe wniesienie sprzeciwu w postępowaniu upominawczym, skutkuje utratą mocy nakazu zapłaty. Sąd wyznacza wówczas rozprawę i rozstrzyga ją orzeczeniem.

3. Koszty postępowania.

Postępowanie nakazowe jest znacznie szybszym i tańszym rozwiązaniem dla powoda. Powód uiszcza bowiem ¼ stosunkowej opłaty od pozwu (czyli ¼ z 5% wartości przedmiotu sporu, nie mniej niż 30 zł, nie więcej niż 100.000 zł). Opłata od zarzutów wynosi natomiast ¾ stosunkowej opłaty sądowej od pozwu.

Odmienny mechanizm procesowy odnośnie do opłaty stosowany jest w postępowaniu upominawczym. Pozew musi być opłacony w pełnej wysokości, z tym że sąd z urzędu zwraca stronie ¾ uiszczonej opłaty od pozwu w postępowaniu upominawczym, jeżeli uprawomocnił się nakaz zapłaty. Sprzeciw od nakazu zapłaty jest natomiast zwolniony od opłaty.

 

 

 

Zwrot od ubezpieczyciela odszkodowania i zadośćuczynienia wypłaconego przez sprawcę wypadku drogowego

autor Konrad Rydzewski, 17 stycznia 2017

Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w wyroku z dnia 17.01.2017 r. zasądził na rzecz klienta Kancelarii od ubezpieczyciela pełny zwrot kosztów odszkodowania oraz zadośćuczynienia wypłaconego przez sprawcę wypadku komunikacyjnego na rzecz osoby pokrzywdzonej w wypadku.

 

Stan faktyczny sprawy sprowadzał się do tego, że klient Kancelarii został prawomocnie skazany za nieumyślne spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym krzywdy i szkody doznała osoba pokrzywdzona. W wyroku karnym na sprawcę zdarzenia nałożono dodatkowo środki karne w postaci odszkodowania oraz zadośćuczynienia. Sprawca - klient Kancelarii wykonał powyższe obowiązki dokonując wpłat na rzecz pokrzywdzonej. W chwili spowodowania wypadku klient Kancelarii posiadał ważne ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Następnie Kancelaria w imieniu Klienta w pierwszej kolejności wezwała ubezpieczyciela do zwrotu wpłaconych przez klienta kwot. Ubezpieczyciel odmówił.  W następnie odwmowy ze strony ubezpieczyciela Kancelaria w imieniu Klienta pozwała ubezpieczyciela o zwrot wpłaconych kwot tytułem odszkodowania
i zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej. Pozwany w toku postępowania konsekwentnie wnosił o oddalenie powództwa tłumacząc, że zapłacone przez klienta kwoty stanowily dla niego korzyść, która miała wpływ na niższy wymiar kary jak również wskazując na wyłącznie karny charakter orzeczonych
w wyroku skazującym obowiązku odszkodowania oraz zadośćuczynienia.

 

Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie nie podzielił zdania ubezpieczyciela zasądzając na rzecz klienta Kancelarii w całości kwotę, której się domagał oraz dodatkowo odsetki ustawowe za opóźnienie.

 

 

 

 

 

Poszczególne postępowania restrukturyzacyjne

autor Sandra Wylegała, 16 stycznia 2017

Poszczególne postępowania restrukturyzacyjne.

Ustawa Prawo restrukturyzacyjne z dnia 01 stycznia 2016 r. wprowadziła 4 postępowania restrukturyzacyjne:

  1. Postępowanie o zatwierdzenie układu;
  2. Przyspieszone postępowanie układowe;
  3. Postępowanie układowe;
  4. Postępowanie sanacyjne.

W poprzednim wpisie zaznaczyłam, że wspólną cechą wskazanych powyżej postępowań jest restrukturyzacja przedsiębiorstwa dłużnika, a więc jego zobowiązań, majątku, sposobu zarządzania oraz zatrudnienia. Wybór konkretnego postępowania uzależniony jest zarówno od potrzeb danego przedsiębiorcy, jak i jego sytuacji finansowej. Poniżej dokonam charakteryzacji postępowań restukturyzacyjnych, a także omówię warunki, które dłużnik musi spełnić, aby konkretne postępowanie zostało wszczęte i prowadzone przez sąd.

Postępowanie o zatwierdzenia układu.

Postępowanie to przeznaczone jest dla dłużników, którzy są w stanie porozumieć się z większością wierzycieli bez udziału sądu. Rozmowy z wierzycielami oraz głosowanie nad układem, przeprowadza samodzielnie dłużnik oraz wyznaczony przez niego nadzorca układu. Postępowanie o zatwierdzenie układu jest jedynym, spośród czterech, w którym dłużnik nie składa do sądu wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Sąd dowiaduje się o restrukturyzacji przedsiębiorstwa dłużnika dopiero z chwilą złożenia przez niego wniosku o zatwierdzenie przyjętego przez Zgromadzenie Wierzycieli układu.

Skoro w postępowaniu tym nie wydaje się postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego (które jest podstawą wskazania daty otwarcia tego postępowania), konieczne jest określenie tzw. dnia układowego. Dzień ten służy przede wszystkim rozgraniczeniu wierzytelności objętych układem od wierzytelności nieobjętych. Jednocześnie wyznacza czas, jaki dłużnik i nadzorca układu dają sobie na przeprowadzenie procedury zbierania głosu.

W postępowaniu o zatwierdzenie układu musi brać udział osoba, która posiada licencję doradcy restrukturyzacyjnego (tzw. nadzorca układu). Jest to wymóg obligatoryjny, bowiem jak wskazano powyżej, postępowanie to toczy się bez udziału sądu aż do momentu złożenia wniosku o zatwierdzenie układu. To nadzorca układu kontroluje czynności dłużnika, pomaga mu w osiągnięciu porozumienia z wierzycielami, a nadto udziela wierzycielom informacji na temat majątku dłużnika czy też sporządza sprawozdanie z możliwości wykonania/niewykonania układu.

W przedmiotowym postępowaniu szczegółowo muszą zostać określone wymogi pisemnego głosowania nad układem, w tym wymóg uzyskania większości. Układ zostaje przyjęty, jeżeli za jego przyjęciem wypowie się większość głosujących wierzycieli uprawnionych do głosowania, mających co najmniej 2/3 sumy wierzytelności uprawniającej do głosowania nad tym układem. Wierzyciele muszą mieć możliwość zgłaszania zastrzeżeń co do procedury zbierania głosu.  Głosy oddawane są pisemnie na przeznaczonych do tego kartach. W kartach tych wskazuje się m.in. sumę wierzytelności objętych układem. Jeżeli wierzyciele uznają, że informacje zawarte w karcie są niewystarczające do podjęcia decyzji, mają prawo domagać się otrzymania stosownych informacji od nadzorcy układu. Głos wierzyciela jest ważny, o ile wniosek dłużnika o zatwierdzenie układu wpłynie do sądu przed upływem 3 miesięcy od daty oddania głosu.

Po uzyskaniu odpowiedniej większości głosów, dłużnik składa do sądu wniosek o zatwierdzenie układu. Do wniosku załącza karty głosowania wierzycieli oraz sprawozdanie nadzorcy układu o możliwości jego wykonania. Sąd wydaje postanowienie w przedmiocie zatwierdzenia układu w terminie 2 tygodni od dnia złożenia wniosku. Postanowienie to jest zaskarżalne. Z chwilą jego wydania nadzorca układu nabywa uprawnienia nadzorcy sądowego.

Przyspieszone postępowanie układowe.

Postępowanie to przeznaczone jest dla tych dłużników, których suma wierzytelności spornych nie przekracza 15% i którzy jednocześnie nie wymagają tak gruntownej restrukturyzacji jak w postępowaniu sanacyjnym. Dłużnik korzysta z tego postępowania najczęściej wówczas, gdy chce uzyskać natychmiastową ochronę przed czynnościami egzekucyjnymi tych wierzycieli, którzy sprzeciwiają się propozycjom układowym. Postępowanie to wszczyna się na wniosek dłużnika. Wniosek musi zawierać odpisy propozycji układowych dla wszystkich wierzycieli, a nadto wykaz wierzytelności spornych. Sąd  rozpoznaje wniosek w oparciu o dołączone dokumenty, ustalając czy suma wierzytelności spornych uprawniających do głosowania faktycznie nie przekracza 15 % sumy wierzytelności. Uwzględniając wniosek dłużnika, sąd wydaje postanowienie o otwarciu postępowania układowego, w którym określa: dłużnika, wyznacza sędziego komisarza oraz nadzorcę sądowego. Postanowienie to jest skuteczne i wykonalne z dniem wydania.

Po otwarciu postępowania dłużnik zobowiązany jest udzielać sędziemu komisarzowi oraz nadzorcy sądowemu wszystkich potrzebnych wyjaśnień oraz udostępniać dokumentację dotyczącą majątku objętego postępowaniem. W postępowaniu tym, podobnie jak w postępowaniu układowym, zasadą jest pozostawienie dłużnikowi zarządu własnego. Wobec tego, dłużnik ma prawo samodzielnie zarządzać swoim majątkiem, o ile czynności te mieszczą się w zakresie czynności zwykłego zarządu. Ustawa wskazuje, że odebranie dłużnikowi zarządu własnego w postępowaniu przyspieszonym jest możliwe, niemniej ma charakter wyjątkowy i może nastąpić dopiero po otwarciu tego postępowania (co oznacza, że w samym postanowieniu o otwarciu postępowania, Sąd pozostawia dłużnikowi zarząd własny, a odebranie tego zarządu może nastąpić dopiero później). Do czynności przekraczających zwykły zarząd dłużnik potrzebuje zgody organu nadzorczego.

Środkami nacisku na dłużnika są w szczególności:

  1. groźba odebrania mu zarządu własnego;
  2. ryzyko umorzenia postępowania restrukturyzacyjnego (o ile dłużnik uporczywie uchyla się od wykonywania poleceń sędziego komisarza, a Rada Wierzycieli wyrazi na to zgodę).

Sąd musi na każdym etapie przyspieszonego postępowania układowego kontrolować z urzędu sprawowanie zarządu przez dłużnika. Można odebrać dłużnikowi zarząd nad majątkiem, gdy nie daje on rękojmi należytego sprawowania zarządu oraz perspektyw w tym zakresie. W przypadku, gdy dłużnik naruszy, choćby nieumyślnie, przepisy dotyczące zarządu, Sąd uchyla mu zarząd własny i ustanawia zarządcę. Najczęściej sytuacja ta ma miejsce wtedy, gdy dłużnik dokonał samodzielnie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu.

Zarówno w postępowaniu układowym, jak i w omawianym postępowaniu, majątek dłużnika – z chwilą otwarcia restrukturyzacji, staje się masą układową. Masa ta służy wierzycielom na warunkach określonych w przyszłym układzie.

Z uwagi na charakter przyspieszonego postępowania układowego, nadzorca sądowy nie sporządza spisu inwentarza (spisu wierzytelności).

Tak jak w pozostałych dwóch postępowaniach, po otwarciu postępowania przyspieszonego nie jest dopuszczalne obciążenie składników majątku dłużnika hipoteką lub zastawem. W umowach z dłużnikiem nie można zastrzegać, że w razie złożenia wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego nastąpi rozwiązanie stosunku prawnego. Postępowania egzekucyjne, dotyczące wierzytelności objętych układem, które zostały wszczęte przed otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego, ulegają zawieszeniu (natomiast z chwilą wydania przez sąd postanowienia o zatwierdzeniu układu postępowania te umarzają się z mocy prawa). Oznacza to, że wierzyciele muszą wstrzymać się z czynnościami egzekucyjnymi. Sędzia komisarz może uchylić zajęcie dokonane podczas postępowania komorniczego lub zabezpieczającego, mimo że nastąpiło przed otwarciem postepowania. Po otwarciu postępowania nie jest możliwe wszczęcie nowego postępowania egzekucyjnego czy wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia.

Otwarcie postępowanie nie wyłącza jednak możliwości wszczęcia przez wierzyciela postępowań sądowych w celu dochodzenia wierzytelności podlegających umieszczeniu w tym postępowaniu. Dłużnik musi jednak poinformować nadzorcę o takich postępowaniach.

Należy podkreślić, ze po otwarciu przyspieszonego postępowania układowego, nadzorca sądowy jest zobligowany sporządzić i złożyć sędziemu komisarzowi, w ciągu 2 tygodni od otwarcia postępowania:

  1. plan restrukturyzacyjny;
  2. spis wierzytelności.

Niezwłocznie po złożeniu tych dokumentów, sędzia komisarz wyznacza termin Zgromadzenia Wierzycieli w celu głosowania nad układem. Wierzyciel, który ma wierzytelność sporną może zostać dopuszczony do głosowania, jeżeli uprawdopodobni istnienie swojej wierzytelności. Głosowanie nad układem odbywa się według zasad ogólnych (tak jak w postępowaniu o zatwierdzenie układu).

Postępowanie układowe

Jest przeznaczone dla przedsiębiorców, którzy nie mogą skorzystać ani z postępowania o zatwierdzenie układu, ani z przyspieszonego postępowania układowego, dlatego że suma wierzytelności spornych, uprawniających do głosowania nad układem przekracza 15% sumy wierzytelności. W tej sytuacji konieczne jest sporządzenie spisu wierzytelności, gdzie możliwe będzie wnoszenie sprzeciwów rozpoznawanych przez sędziego komisarza. Tak ukształtowane postępowanie pozwoli dopiero właściwie ustalić krąg podmiotów uprawnionych do głosowania nad układem, pomimo spornej sytuacji pomiędzy uczestnikami co do istnienia wierzytelności.

Postępowanie wszczynane jest na wniosek, który musi spełniać takie wymogi, jak wniosek w przyspieszonym postępowaniu układowym, ale ponadto dłużnik musi uprawdopodobnić zdolność do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania układowego, a także zobowiązań, które powstaną po dniu otwarcia tego postępowania. W postępowaniu tym, sąd może także zabezpieczyć majątek dłużnika przez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego (organ ten ustanawiany jest do czasu otwarcia postępowania układowego; po otwarciu postępowania sąd wyznacza nadzorcę sądowego).

Na wniosek dłużnika lub tymczasowego nadzorcy, sąd może zawiesić postępowanie egzekucyjne prowadzone w celu dochodzenia należności, objętych z mocy prawa układem oraz uchylić zajęcie rachunku bankowego, jeżeli jest to niezbędne dla osiągnięcia celu postępowania układowego. W przypadku uchylenia zajęcia rachunku bankowego, wszelkie czynności dłużnika dotyczące tego rachunku, wymagają zgody tymczasowego nadzorcy sądowego.

Wniosek o otwarcie postępowania układowego, co do zasady, sąd rozpoznaje w ciągu 2 tygodni. Jeżeli jednak konieczne jest dokładne zbadanie sprawy, wniosek może zostać rozpoznany w ciągu 6 tygodni.             

Skutki otwarcia postępowania układowego, jeżeli chodzi o majątek, czy osobę dłużnika, są w zasadzie takie same, jak skutki otwarcia przyspieszonego postępowania układowego.

Nadzorca  sądowy, w terminie miesiąca od otwarcia postępowania układowego, musi sporządzić spis wierzytelności (spis inwentarza) oraz plan restrukturyzacyjny, który przedkłada sędziemu komisarzowi. Z kolei sędzia komisarz, niezwłocznie po złożeniu planu i zatwierdzeniu spisu wierzytelności, wyznacza zgromadzenie wierzycieli w celu głosowania nad układem.

Postępowanie sanacyjne

Ostatnie postępowanie restrukturyzacyjne przeznaczone jest dla tych przedsiębiorców, którzy z różnych powodów nie mogą zawrzeć układu z wierzycielami w ramach trzech, wcześniej omówionych, postępowań. Sytuacja ta będzie miała miejsce przede wszystkim wówczas, gdy wierzyciele uznają, że dłużnik nie jest w stanie wykonać zaproponowanego układu albo gdy zaproponowane przez dłużnika propozycje układowe nie będą dla nich satysfakcjonujące.

Postępowanie sanacyjne poprzez możliwość zastosowania wyjątkowych instrumentów prawnych (takich jak np. możliwość odstąpienia od niektórych umów przez dłużnika, restrukturyzacja zatrudnienia, sprzedaż niektórych składników majątkowych) umożliwia istotną poprawę sytuacji przedsiębiorstwa dłużnika, co z kolei może pozwolić dłużnikowi na wykonanie zaproponowanego układu, czy też zaproponowanie wierzycielom korzystniejszych warunków układu. W postępowaniu sanacyjnym dłużnik ma możliwość pozyskania środków publicznych, co wymaga zgody komisji europejskiej i wydłuża czas postępowania. Tym samym, czas trwania przyspieszonego postępowania układowego i postępowania układowego może okazać się zbyt krótki dla dokonania niektórych czynności naprawczych, np. znalezienie inwestora, stąd też dłużnik ma możliwość skorzystania z omawianego postępowania.

W celu zapobiegnięcia nadużyciom ze strony dłużnika, w postępowaniu sanacyjnym dłużnikowi odbierany jest zarząd własny i ustanawiany jest zarządca. Zarządca ten ma gwarantować, że będzie chronić interes tak wierzycieli, jak i dłużnika. Sąd może wyjątkowo zezwolić dłużnikowi na dokonywanie czynności nieprzekraczających zwykłego zarządu co do całego bądź części przedsiębiorstwa. Po otwarciu postępowania dłużnik musi wydać zarządcy cały majątek i dokumenty dotyczące działalności.

Postępowanie sanacyjne wszczynane jest na wniosek o otwarcie tego postępowania, w którym podaje się m.in. dane dłużnika, jego majątek, przedstawia się wstępny plan restrukturyzacyjny, wykaz wierzycieli oraz – podobnie jak w postępowaniu układowym, uprawdopodabnia się zdolność dłużnika do regulowania kosztów postępowania sanacyjnego oraz zobowiązań powstałych po otwarciu tego postępowania.

Sąd, już na etapie postępowania w przedmiocie otwarcia postępowania sanacyjnego, może zabezpieczyć  majątek dłużnika przez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego albo tymczasowego zarządcy. Organy te działają do czasu otwarcia postępowania.

Otwarcie postępowania powoduje wygaśnięcie prokury i pełnomocnictw, których udzielił dłużnik. Niemniej, w toku tego postępowania, zarządca może ustanawiać pełnomocników oraz prokurentów. Co więcej, w niektórych sytuacjach zarządca może odstąpić w imieniu dłużnika od niewykonanej umowy wzajemnej. W zakresie praw i obowiązków pracowników i pracodawcy, otwarcie postępowania wywołuje natomiast skutek podobny do ogłoszenia upadłości.

Z chwilą otwarcia postępowania sanacyjnego, majątek dłużnika staje się masą sanacyjną. W stosunku do masy sanacyjnej bezskuteczne są wszystkie czynności prawne, dokonane w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o otwarcie postępowania (i to zarówno odpłatne, jak i nieodpłatne), poprzez które dłużnik rozporządził majątkiem, o ile wartość świadczenia dłużnika w istotnym stopniu przewyższa wartość świadczenia, które on uzyskał.

Otwarcie postępowania nie wyłącza możliwości wszczęcia przez wierzyciela postępowań sądowych czy administracyjnych, w celu dochodzenia wierzytelności, podlegających umieszczeniu w spisie wierzytelności (postępowania te mogą być jednak wszczęte i prowadzone wyłącznie przez zarządcę albo przeciwko niemu). Nie dotyczy to jednak takich spraw jak alimenty czy odszkodowanie, bądź zadośćuczynienie za śmierć, rozstrój zdrowia, wywołanie kalectwa.

Postępowania egzekucyjne skierowane do dłużnika, którego majątek wchodzi w skład masy sanacyjnej, wszczęte przed otwarciem postępowania, ulegają zawieszeniu z mocy prawa z chwilą wydania przez sąd postanowienia o otwarciu postępowania. Ponadto, sędzia komisarz może uchylić zajęcie, które zostało dokonane przed otwarciem postępowania bądź zabezpieczenia, jeżeli jest to konieczne dla dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa. Natomiast, po dniu otwarcia postępowania, nie jest dopuszczalne skierowanie egzekucji do majątku dłużnika, wchodzącego w skład masy sanacyjnej. Trzeba jednak zapamiętać, że ograniczenia egzekucji nie dotyczą egzekucji świadczeń alimentacyjnych czy zadośćuczynienia, bądź odszkodowania za spowodowanie śmierci, kalectwa, rozstroju zdrowia.

Zarządca, w porozumieniu z dłużnikiem, składa sędziemu plan restrukturyzacyjny w terminie 30 dni od otwarcia postępowania. Następnie, sędzia komisarz, po uzyskaniu opinii rady wierzycieli, zatwierdza ten plan. Po zatwierdzeniu planu, zarządca go realizuje. Także w terminie 30 dni od dnia otwarcia postępowania, zarządca sporządza i składa sędziemu komisarzowi spis wierzytelności.

 

 

 

 

 

 

Postępowanie restrukturyzacyjne

autor Sandra Wylegała, 15 stycznia 2017

Postępowanie restrukturyzacyjne

Ustawa Prawo upadłościowe i naprawcze z dniem 1 stycznia 2016 r. została zastąpiona dwoma odrębnymi aktami:

  1. Ustawa Prawo restrukturyzacyjne i
  2. Ustawa Prawo upadłościowe.

Przedsiębiorca niewypłacalny bądź zagrożony niewypłacalnością obecnie ma więc możliwość wybrania jednej z dróg – albo restrukturyzacji swojego przedsiębiorstwa, albo ogłoszenia jego upadłości i w konsekwencji likwidacji.

W przeciwieństwie do postępowania upadłościowego, postępowanie restrukturyzacyjne zapobiega likwidacji przedsiębiorstwa i daje dłużnikowi szansę na dalsze prowadzenie działalności gospodarczej. Postępowanie to jest autonomiczne w stosunku do postępowania upadłościowego. Jego głównym założeniem jest restrukturyzacja przedsiębiorstwa dłużnika, czyli jego zobowiązań, majątku, sposobu zarządzania oraz zatrudnienia.

Zdolność restrukturyzacyjną posiadają przedsiębiorcy w rozumieniu Kodeksu cywilnego, a także spółki kapitałowe, tj. spółka z o.o. oraz spółka akcyjna (które nie prowadzą działalności gospodarczej), wspólnicy osobowych spółek handlowych, którzy ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem bez ograniczenia, a także wspólnicy spółki partnerskiej. Istotne jest, że zdolności restrukturyzacyjnej nie posiadają:

- Skarb Państwa,

- Jednostki Samorządu Terytorialnego,

- Banki Państwowe,

- Zakłady Ubezpieczeń i Restrukturyzacji,

- Fundusze Inwestycyjne.

Wobec wskazanych podmiotów nie będzie więc można otworzyć i prowadzić postępowania restrukturyzacyjnego.

Podstawą otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, podobnie jak w postępowaniu upadłościowym, jest stan niewypłacalności lub stan zagrożenia niewypłacalnością dłużnika. Postępowanie to nie będzie więc prowadzone wobec podmiotów, które mają możliwość regulowania swoich zobowiązań i nie występuje przy tym żadne zagrożenie utraty tej możliwości.

Przedsiębiorca jest zagrożony niewypłacalnością, gdy według oceny jego sytuacji ekonomicznej jest oczywiste, że w najbliższym czasie stanie się niewypłacalny. Natomiast, niewypłacalność to taki stan finansowy dłużnika, w którym utracił on zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Prawo upadłościowe statuuje dodatkowo drugą przesłankę niewypłacalności dłużnika, tj. przewagę zobowiązań dłużnika nad jego aktywami (przy czym przewaga ta musi utrzymywać się nieprzerwanie przez okres 24 miesięcy).

Ustawa Prawo restrukturyzacyjne wprowadza 4 postępowania restrukturyzacyjne:

  1. Postępowanie o zatwierdzenie układu
  2. Postępowanie układowe
  3. Przyspieszone postępowanie układowe
  4. Postępowanie sanacyjne

Wybór konkretnego postępowania uzależniony jest zarówno od potrzeb danego przedsiębiorcy, jak i jego sytuacji finansowej. Natomiast wspólną cechą tych postepowań jest restrukturyzacja przedsiębiorstwa dłużnika.

Wniosek o otwarcie postępowanie restrukturyzacyjnego co do zasady składa dłużnik, bowiem postępowanie to wymaga od niego aktywności (wyjątek dotyczy postępowania sanacyjnego, które może wszcząć także wierzyciel osobisty dłużnika, o ile dłużnik jest osobą prawną). Postępowania restrukturyzacyjnego nie wszczyna się z urzędu.  Wiosek należy złożyć do Sądu cywilnego, Wydziału Gospodarczego. Cofnięcie wniosku jest możliwe wyłącznie przed wydaniem postanowienia o otwarciu postępowania. Przez wniosek restrukturyzacyjny należy natomiast rozumieć wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, jak i wniosek o zatwierdzenie układu, który został przyjęty w postępowaniu o zatwierdzenie układu (w postępowaniu tym dłużnik nie składa bowiem wniosku o otwarcie postępowania, a Sąd dopiero z chwilą złożenia wniosku o zatwierdzenie układu dowiaduje się o prowadzonym postępowaniu – o tym szerzej w kolejnym artykule na temat poszczególnych postępowań restrukturyzacyjnych).

W przypadku jednoczesnego złożenia wniosku restrukturyzacyjnego i wniosku o ogłoszenie upadłości, sąd w pierwszej kolejności rozpoznaje wniosek restrukturyzacyjny. Uprzednie ogłoszenie upadłości wykluczałoby bowiem przeprowadzenie restrukturyzacji, a tym samym zachowanie przedsiębiorstwa dłużnika.

Sąd restrukturyzacyjny, jeśli dowie się o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, niezwłocznie zawiadamia sąd upadłościowy o złożeniu wniosku restrukturyzacyjnego. Po takim zawiadomieniu sąd upadłościowy musi  wstrzymać się z rozpoznaniem wniosku o ogłoszenie upadłości do czasu wydania prawomocnego orzeczenia w sprawie wniosku restrukturyzacyjnego. Jednocześnie sąd upadłościowy ma możliwość podejmowania tylko takich działań, które mają na celu zabezpieczenie majątku dłużnika.

Jeżeli jednak przeciwko wstrzymaniu rozpoznania wniosku o ogłoszenie upadłości przemawiałby interes ogółu wierzycieli to sąd upadłościowy przejmuje wniosek restrukturyzacyjny do wspólnego rozpoznania z wnioskiem o ogłoszenie upadłości i rozstrzyga o tych obu postępowaniach jednym postanowieniem.

Należy podkreślić, że sąd upadłościowy nie w każdym przypadku przejmuje wniosek restrukturyzacyjny do wspólnego rozpoznania. Jeżeli przejęcie wniosku prowadziłoby do opóźnienia wydania orzeczenia w przedmiocie upadłości i to ze szkodą dla wierzycieli,  a jednocześnie znane są sądowi upadłościowemu postawy restrukturyzacji, sąd rozpoznaje wyłącznie wniosek o ogłoszenie upadłości.

Dodatkowo należy zauważyć, że w przypadku ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy sąd restrukturyzacyjny wstrzymuje się z rozpoznaniem wniosku restrukturyzacyjnego aż do czasu uprawomocnienia się postanowienia w przedmiocie ogłoszenia upadłości. Gdy takie postanowienie się uprawomocni, sąd restrukturyzacyjny odmawia otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego.

Mając na uwadze interes wierzycieli, sąd musi odmówić otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jeżeli skutkiem tego postępowania byłoby pokrzywdzenie wierzycieli (do pokrzywdzenia wierzycieli na skutek przeprowadzenia postępowania restrukturyzacyjnego dojdzie zawsze wtedy, gdy z okoliczności wynika, że wierzyciele w ramach realizacji zawartego układu zostaną zaspokojenie w mniejszym stopniu lub znacznie później niż byliby zaspokojeni wskutek ogłoszenia upadłości i likwidacji majątku dłużnika). W takiej sytuacji nie można otworzyć żadnego z postępowań restrukturyzacyjnych.

Ponadto, sąd musi odmówić otwarcia postępowania układowego lub sanacyjnego, jeżeli nie zostanie uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu (szerzej o tym w kolejnym artykule na temat poszczególnych postępowań restrukturyzacyjnych).

Wraz z wnioskiem o otwarcie postępowania:

- układowego,

- przyspieszonego układowego,

- sanacyjnego,

dłużnik powinien złożyć do sądu tzw. wstępny plan restrukturyzacji (planu tego nie składa wierzyciel osobisty dłużnika, który złożył wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego wobec przedsiębiorcy będącego osobą prawną). Wstępny plan musi zawierać co najmniej:

a)     analizę przyczyn niewypłacalności dłużnika (należy wydzielić przyczyny zewnętrzne, tj. niezależne od przedsiębiorstwa dłużnika oraz wewnętrzne, a więc tkwiące w sposobie organizacji i zarządzania jego przedsiębiorstwem);

b)     wstępny opis i przegląd planowanych środków restrukturyzacyjnych i związanych z nimi kosztów, czyli opisywać planowane przez wnioskodawcę kierunki działania zmierzające do uchronienia przedsiębiorstwa dłużnika przed upadłością;

c)      wstępny harmonogram wdrożenia środków restrukturyzacyjnych, który powinien odpowiadać planowi wydatków związanych z wdrożeniem planu restrukturyzacyjnego i powinien zapewniać możliwość sfinansowania jego kosztów.

Uczestnikami postępowania restrukturyzacyjnego są:

- dłużnik,

- wierzyciel któremu przysługuje wierzytelność bezsporna,

- wierzyciel, któremu przysługuje wierzytelność sporna, który jednak uprawdopodobnił swoją wierzytelność i został dopuszczony do sprawy przez sędziego komisarza.

W razie śmierci dłużnika, uczestnikiem postępowania staje się jego spadkobierca.

Z dniem otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, majątek dłużnika wchodzi do masy układowej lub sanacyjnej i podlega nadzorowi określonego organu. Do masy układowej lub sanacyjnej wchodzi również majątek wspólny małżonków, jeżeli pozostawali oni w ustroju wspólności ustawowej.

Należy pamiętać, że zasadniczym skutkiem otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego jest ograniczenie dłużnika w zarządzie jego majątkiem. Ograniczenie to kształtuje się inaczej na gruncie poszczególnych postępowań (zostanie to omówione w kolejnym artykule). Czynności prawne, które dokonałby dłużnik, a które dotyczyłyby mienia, wobec którego utraciłby prawo zarządu, są nieważne.

 

 

 

 

Upadłość konsumencka w skrócie

autor Sandra Wylegała, 3 grudnia 2016

Prawo upadłościowe regulowane jest w ustawie Prawo upadłościowe z dnia 28 lutego 2003 r. Celem postępowania, zgodnie z art. 2 ustawy, jest zaspokojenie roszczeń wierzycieli w jak najwyższym stopniu oraz tzw. oddłużenie podmiotu zobowiązanego do spełnienia świadczeń na rzecz wierzycieli. Postępowanie upadłościowe wszczyna się na wniosek złożony przez określone w ustawie osoby, tj. dłużnika albo wierzyciela.

Upadłość konsumencka jest instytucją dotyczą postępowania, którego głównym celem jest oddłużenie konsumenta. Definicja konsumenta znajduje się w art. 22 (1) Kodeksu cywilnego. Zgodnie z przepisem: za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Postępowanie o upadłość konsumencką przewidziane jest więc dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Nadto, postępowanie to może być prowadzone przeciwko dłużnikowi będącemu osobą fizyczną, która w przeszłości prowadziła działalność gospodarczą. Dotychczas między zakończeniem i wyrejestrowaniem działalności gospodarczej a złożeniem wniosku o upadłość przez byłego przedsiębiorcę, musiał upłynąć rok. W tym rocznym okresie dłużnik miał bowiem możliwość złożenia wniosku o upadłość dla przedsiębiorców. Od stycznia 2016 r. wniosek można złożyć zaraz po zakończeniu i wyrejestrowaniu swojej działalności gospodarczej.

Postępowanie upadłościowe prowadzone jest wobec dłużnika, który stał się niewypłacalny. Niewypłacalność to taki stan finansowy dłużnika, w którym utracił on zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych (chodzi tu o faktyczną zdolność płatniczą, oznaczającą brak gotówki w kasie, jak i na rachunku w wysokości pozwalającej na uregulowanie wymagalnych zobowiązań pieniężnych).Wątpliwości co do tego, jak długo dłużnik może zwlekać z rozpoznaniem u siebie stanu utarty zdolności do regulowania zobowiązań, rozstrzyga ustawa, nakazująca uznać ten stan za istniejący z upływem trzech miesięcy od chwili kiedy najstarsza z niezapłaconych należności stała się wymagalna. Drugą przesłankę niewypłacalności dłużnika stanowi natomiast przewaga zobowiązań dłużnika nad jego aktywami. Podstawą do stwierdzenia niewypłacalności z powodu przewagi zobowiązań nad majątkiem, jest utrzymywanie się tej przewagi nieprzerwanie przez czas przekraczający 24 miesiące.

Postępowanie upadłościowe prowadzą Sądy Rejonowe. Wniosek należy złożyć na urzędowym formularzu do Wydziału Gospodarczego, uiszczając opłatę w wysokości 30 zł. Sąd może oddalić wniosek w razie stwierdzenia, że majątek dłużnika jest obciążony hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym czy innym ograniczonym prawem rzeczowym. Rozpoznanie sprawy następuje na posiedzeniu niejawnym. Uprawnionymi do udziału w posiedzeniu są więc jedynie osoby wezwane.

We wniosku o ogłoszenie uoadłości konsumenckiej należy wskazać m.in.:

 - aktualną wysokość zadłużenia – najlepiej wskazać, jaka jest kwota główna zobowiązania, a jaka wysokość odsetek naliczonych do dnia złożenia wniosku,

- okoliczności, które uzasadniają wniosek i ich uprawdopodobnienie,

- aktualny wykaz majątku z szacunkową wyceną jego składników,

- spis wierzycieli z podaniem ich adresów i wysokości wierzytelności każdego z nich oraz terminów zapłaty,

- listę zabezpieczeń dokonanych przez wierzyciela na jego majątku wraz z datami ich ustanowienia,

- wykaz tytułów egzekucyjnych oraz tytułów wykonawczych przeciwko dłużnikami oraz

- spis podmiotów zobowiązanych majątkowo wobec dłużnika wraz z adresami, określeniem wierzytelności, daty ich powstania i terminów zapłaty.

W razie braku jakichś dokumentów, należy wskazać we wniosku przyczyny ich niedołączenia oraz je uprawdopodobnić.

Należy pamiętać, że z upadłości konsumenckiej nie może skorzystać dłużnik, który doprowadził do swojej niewypłacalności umyślnie lub na skutek rażącego niedbalstwa. Dłużnik powinien więc wykazać, że nie jest w stanie płacić bieżących zobowiązań wskutek okoliczności od niego niezależnych, a także że w momencie zaciągania zobowiązań nie istniały podstawy do twierdzenia, że dłużnik nie będzie w stanie regulować ich na bieżąco.

Prawnymi konsekwencjami ogłoszenia upadłości konsumenta jest m.in. to, że majątek konsumenta staje się tzw. masą upadłości, którą zarządza wyznaczony przez Sąd syndyk. Oznacza to, że konsument nie może z dniem ogłoszenia upadłości swobodnie zarządzać swoim majątkiem. Po stronie konsumenta powstaje obowiązek wskazania i wydania syndykowi całego majątku wraz z dokumentacją, rozliczeniami i korespondencją. W skład masy upadłości wchodzi również wynagrodzenie za pracę upadłego (ale tylko w części niepodlegającej zajęciu). Syndyk sporządza inwentaryzację majątku upadłego i dokonuje jego sprzedaży. Konsument może zawierać tylko drobne umowy życia codziennego i pokrywać ich koszty ze środków nie będących pod zajęciem. Wszelkie działania dłużnika zostają pod kontrolą Sądu, dlatego też np. bezpodstawne odejście z pracy będzie oceniane negatywnie i może doprowadzić do umorzenia postępowania.

Na marginesie, należy zaznaczyć, że do masy upadłości wchodzi także majątek wspólny małżonków. Z chwilą ogłoszenia upadłości jednego z małżonków wspólność ustawowa pomiędzy małżonkami ustaje z mocy prawa. Małżonek dłużnika może dochodzić w postępowaniu upadłościowym należności z tytułu udziału w majątku wspólnym, zgłaszając tę wierzytelność sędziemu komisarzowi.

Proces od ogłoszenia upadłości do oddłużenia konsumenta w skrócie można przedstawić następująco:

1. ogłoszenie upadłości konsumenckiej przez Sąd;

2. wyznaczenie syndyka;

3. ustalenie listy wierzycieli przez syndyka;

4. zatwierdzenie listy wierzycieli przez sędziego-komisarza;

5. zlikwidowanie majątku dłużnika przez syndyka i spłata wierzycieli z uzyskanych środków (Sąd ustala plan spłaty, a następnie konsument ten plan realizuje);

6. oddłużenie konsumenta.

Zgodnie z nowymi przepisami, postępowanie upadłościowe może być prowadzone także wówczas, gdy dłużnik ma tylko jednego wierzyciela. Nadto, jeżeli dłużnik zawrze układ ze swoimi wierzycielami, zostanie mu zagwarantowane, że będzie mógł zachować swoje mieszkanie w zamian za ustalony za zgodą większości wierzycieli indywidualny plan spłat. Zmiana przewiduje, że maksymalny czas na spłatę zobowiązań upadłego nie może przekroczyć 3 lat (dawniej 5 lat). Jeżeli dłużnik zdecyduje się na sprzedaż mieszkania, celem pokrycia zobowiązań, wówczas będzie mu przysługiwała większa niż dotychczas suma na pokrycie kosztów wynajmu lokalu mieszkalnego – z obecnej 12-krotności średniego czynszu najmu wzrośnie ona do 24-krotności średniego czynszu najmu.

 

 

Zabójstwo czy nieumyślne spowodowanie śmierci

autor Krzysztof Tumielewicz, 10 listopada 2016

Dobiega końca proces, w którym doszło do wystrzału, zaś w konsekwencji zginął młody mężczyzna. W czasie pościgu między Kamieniem Pomorskim a Jarszewem padł strzał z rozpędzonego samochodu. Trafiony w głowę mężczyzna zmarł. Przy kolejnym przesłuchaniu przed Sądem Okręgowym biegły z zakresu balistyki zapewniał, że nie ma możliwości, aby strzelba sama wypaliła. Obrona kwestionuje w/w opinię. Sąd Okręgowy rozpoznaje sprawę ponownie albowiem pierwszy wyrok został uchylony przez Sąd Apelacyjny, zaś sprawa przekazana do ponownego rozpoznania.

http://szczecin.tvp.pl/27665662/koniec-procesu-macieja-sz

900.000,00 zł odszkodowania za niesłuszny areszt

autor Krzysztof Tumielewicz, 3 listopada 2016

900.000,00 ZŁ ODSZKODOWANIA / ZADOŚĆUCZYNIENIA ZA NIESŁUSZNE ARESZTOWANIE / POZBAWIENIE WOLNOŚCI

Sąd Okręgowy w Szczecinie, w sprawie której Nasza Kancelaria reprezentowała pokrzywdzonych, przyznał od Skarbu Państwa na rzecz reprezentowanego przez naszą Kancelarię Klienta kwotę 900.000,00 zł (słownie: dziewięćset tysięcy złotych) zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z tytułu niesłusznego zatrzymania i aresztowania. Co należy podkreślić Prokuratura Okręgowa przyznała zasadę odpowiedzialności, proponując jako kwotę bezsporną 600.000 zł. Sąd Okręgowy stanął jednak na stanowisku, że kwotą adekwatną będzie kwota 900.000 zł.

 

Sprawa dotyczyła zatrzymania i ukarania za bezprawną przynależność do Armii Krajowej, i branie czynnego udział w próbach wyzwolenia Wileńszczyzny. Za działalność mającą na celu dążenie do niepodległości Państwa Polskiego.

W ramach tej sprawy powoływaliśmy się ,między innymi na orzeczenia Sadu Najwyższego, w tym z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, gdzie Sąd Najwyższy dokonując analizy tendencji orzeczniczych w zakresie dyrektyw mających wpływ na wysokość zadośćuczynienia wskazał, że: Przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie można pomijać notoryjnego faktu, iż w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej, polskie społeczeństwo jest w wysokim stopniu rozwarstwione pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego (przeważnie starszym, wyrok z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966 nr 4, poz. 92, ale także nowszym, wyrok z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254) przedstawiany jest pogląd, że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, choć w żadnym razie nie powinna być ona symboliczna. Jednakże w ostatnich latach pogląd ten nie jest aprobowany w orzecznictwie sądów powszechnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 października 2004 r., I ACa 530/04, LEX nr 179052) oraz Sądu Najwyższego (por. przykładowo wyroki z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005 nr 2, poz. 40 i z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LEX nr 183777). Według aktualnego orzecznictwa, taki pogląd był wyrażony w poprzednich realiach społeczno-gospodarczych i stracił znaczenie, a jedynym, zasadniczym kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy poszkodowanego. Obecnie przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie można pomijać notoryjnego faktu, iż w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej polskie społeczeństwo jest w wysokim stopniu rozwarstwione pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Z jednej strony istnieje bowiem grupa ludzi bardzo dobrze sytuowanych majątkowo, dla których określona kwota jest sumą mało znaczącą w ich budżetach domowych, zaś z drugiej strony funkcjonuje w społeczeństwie rzesza osób niezamożnych, dla których taka kwota jest wręcz niewyobrażalna. O ile więc konsekwencją poprzednio przedstawianej w judykaturze zasady - w myśl której wysokość "odpowiedniej sumy" powinna być "utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa" - była tendencja do zasądzania przez sądy tytułem zadośćuczynienia sum raczej skromnych, o tyle w ostatnich latach można zaobserwować jej korektę w kierunku zasądzania na rzecz poszkodowanych zdecydowanie wyższych kwot pieniężnych. W ostatnich latach należy odnotować przykłady orzeczeń, w których - respektując zasadę, w myśl której uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji (…).

Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą skargę w pełni akceptuje tę tendencję, zgodnie z którą wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. Powołanie się przez sąd na zasadę umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę nie może bowiem podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1997 r. II CKN 416/97, niepublikowany; z dnia 19 maja 1998 r. II CKN 764/97, LexPolonica nr 353736; z dnia 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98, LexPolonica nr 353892; z dnia 29 października 1999 r., I CKN 173/98, niepublikowany; z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, LexPolonica nr 380654; z dnia 11 stycznia 2001 r., IV CKN 214/00, niepublikowany; z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, LexPolonica nr 1631955; z dnia 11 października 2002 r., I CKN 1065/00, niepublikowany; z dnia 10 lutego 2004 r., IV CK 355/02, LexPolonica nr 1936079; z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LexPolonica nr 1631468; z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05 LexPolonica nr 1526282; z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006 nr 10 poz. 175 i z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LexPolonica nr 1936114). Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi dla poszkodowanego przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (…). Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości jak zdrowie czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, OSP 2009 nr 2, poz. 20, z glosą M. Nesterowicza). W odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana

szeroko, bowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego.Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, OSP 2010 nr 5, poz. 47, z glosą K. Ludwichowskiej). Poglądy te są obecnie akceptowane w piśmiennictwie prawniczym (por. wskazane glosy oraz przykładowo A. Górski, J.P. Górski: Zadośćuczynienie za naruszenie praw pacjenta, Palestra 2005 nr 5-6, s. 87; M. Wałachowska: Glosa do wyroku SA w Gdańsku z dnia 23 września 2005 r., Przegląd Sądowy 2007 nr 1, s. 135), w którym podnosi się wręcz, że skoro pieniądze i tak nigdy nie rekompensują krzywdy związanej z inwalidztwem, to nie ma żadnych powodów, dla których zadośćuczynienie powinno być utrzymywane w jakichś "rozsądnych granicach" (tak U. Walczak: Zasady odpowiedzialności za szkodę niemajątkową w prawie umów - postulaty de lege ferenda, Transformacje Prawa Prywatnego 2007 nr 2)”.

 

Krzysztof Tumielewicz

Adwokat 

Strzelanina w Jarszewie ? wizja lokalna

autor Krzysztof Tumielewicz, 3 listopada 2016

Co się stało dwa lata temu na drodze Jarszewo- Kamień Pomorski? Wizja lokalna

Moim celem nie było zabicie, a tylko nastraszenie przeciwników. Zdarzył się nieszczęśliwy wpadek, a jego głównym powodem był stan drogi. Była ona tak jak i dzisiaj, pełna dziur i wybojów. Kiedy jedzie się po niej dużym autem (Mercedes ML) i szybko to on podskakuje – wyjaśniał Maciej S. podczas wizji lokalnej na miejscu zbrodni, do jakiej doszło na odcinku drogi powiatowej Jarszewo – Kamień Pomorski w 2014 roku.

Ponad półtorej godziny trwała wizja lokalna w dniu 2 listopada 2016 roku na odcinku drogi powiatowej Jarszewo – Kamień Pomorski gdzie dwa lata temu doszło do zbrodni zabójstwa.

Wizję lokalną z obecności Bartłomieja Skurcza prokuratora okręgowego ze Szczecina, Krzysztofa Tumielewicza obrońcy Macieja S. przy udziale Macieja Sz. prowadził Józef Grocholski sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie.

http://www.ikamien.pl/artykuly/19701/

https://szczecin.tvp.pl/27570219/1830-21116

Roszczenia matki dziecka pozamałżeńskiego

autor Alicja Krzyśko, 24 października 2016

Problematykę roszczeń matki dziecka pozamałżeńkiego regulują przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a mianowicie art. 141 i 142 kro. Zgodnie z pierwszym przepisem, ojciec niebędący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Według orzecznictwa Sądu Najwyższego wydatki związane z ciążą i porodem to wszelkie wydatki które stały się potrzebne wskutek ciąży lub porodu, których by matka dziecka nie miała gdyby nie zaszła w ciażę albo gdyby nie rodziła. Jako przykłady takich wydatków można wskazać na przykład zakup wyprawki dla dziecka, wózka, koszty opieki medycznej i zakupu odzieży ciążowej. Z kolei koszty utrzymania matki w okresie porodu o jakich mowa w tym przepisie mogą obejmować koszty wyżywienia matki, jej mieszkania, środków higieny i pielęgnacji. Podkreślenia wymaga, że z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy nić trzy miesiące. Za ważne powody uznaje się m.in. zły stan zdrowia matki wywołany ciażą, który pociąga za sobą niemożność wykonywania pracy zarobkowej. Jeżeli na skutek ciaży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki lub szczególne straty majątkowe może ona żąbać, by ojciec dziecka pokrył ich odpiwiednią część. Inne konieczne wydatki to takie, które nie są zwiazane z ciążą lub porodem, lecz powstały na skutek ciąży lub porodu. Z kolei szczególne straty muszą wynikać z ciąży lub porodu. Powyższe roszczenia przysługują matce również wtedy, gdy dziecko urodziło się nieżywe. Matka może dochodzić tych roszczeń w ciągu trzech lat od urodzenia się dziecka.

Drugi ze wskazanych powyżej przepisów dotyczy ojca dziecka, którego ojcostwo zostało uwiarygodnione. Owo uwiarygodnienie ojcostwa sprowadza się do  wykazania, że dany mężczyzna jest najbardziej prawdopodobnym ojcem dziecka. W takim wypadku matka moze żądać by meżczyzna ten, jeszcze przed urodzeniem się dziecka, wyłożył odpowiednią sumę pieniędzy na koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez trzy pierwsze miesiące życia po urodzeniu. Termin trzymiesięczny nie podlega w tym wypadku wydłużeniu w razie zaistnienia ważnych powodów.

Rodzina prosiła o pomoc, teraz oskarża o oszustwo - adwokat Krzysztof Tumielewicz dla superstacja.tv

autor Krzysztof Tumielewicz, 21 października 2016

Dostali pomoc a teraz posądzają o oszustwo. Rodzina ze Szczecina zwróciła się do właściciela popularnego profilu na Facebooku z prośbą o wsparcie materialne od czytelników. Potem doszło do nieporozumienia i wzajemnych oskarżeń.

http://www.superstacja.tv/wiadomosc/2016-09-30/wojna-o-130-zlotych-rodzina-prosila-o-pomoc-teraz-oskarza-o-oszustwo/?fb_comment_id=fbc_1084806458239176_1085790938140728_1085790938140728#f3ae1007add44b8

Brutalne aresztowanie w Szczecinie - adwokat Krzysztof Tumielewicz dla superstacja.tv

autor Krzysztof Tumielewicz, 21 października 2016

Szczecin: brutalne aresztowanie za nagrywanie policjantów

Brutalna interwencja policji w Szczecinie skończyła się skandalem. Policjanci skuli kajdankami i aresztowali mężczyznę, który nagrywał nieprzepisowe parkowanie radiowozu. Funkcjonariusze twierdzą, że mężczyzna ich obrażał. Sprawę bada prokuratura, a Superstacja pyta, czy policja działała w ramach prawa

http://www.superstacja.tv/wiadomosc/2016-10-20/szczecin-brutalne-aresztowanie-za-nagrywanie-policjantow/

NFZ ponownie przegrywa w sprawie przeciwko lekarzowi - o zapłatę odszkodowania

autor Agnieszka Gziut, 14 października 2016

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 04 października 2016 r. oddalił apelację Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie o zapłatę przeciwko lekarzowi. 

Narodowy Fundusz Zdrowia pozwał lekarza o zapłatę kwoty ponad 36.000 złotych wraz z odsetkami tytułem odszkodowania za wystawianie przez tego lekarza recept na leki refundowane, w okresie kiedy stron nie łączyła umowa upoważniająca do wystawiania recept na leki i wyroby medyczne refundowane ze środków publicznych przysługującym świadczeniobiorcom.

Podstawę prawną dochodzonego pozwem roszczenia stanowił art. 415 k.c.

Jak stwierdził Sąd Okręgowy w Szczecinie, działanie pozwanego lekarza polegające na wystawianiu recept bez formalnego uprawnienia do tej czynności nosiło znamiona bezprawneo w rozumieniu art. 415 k.c., niemniej bezprawność ta nie była wystarczajaca przesłanką do uznania odpowiedzialności odszkodowawczej lekarza wzgledem NFZ. Konieczne byłoby zaistnienie winy w zakresie bezprawnego działania lekarza oraz szkody, która pozostawałaby w normalnym związku przyczynowym z bezprawnym i zawinionym działaniem lub zaniechaniem. 

Sąd doszedł do przekonania, że działaniem, które naruszałoby przepisy ustawy o refundacji leków, wywołującym szkodę w majątku powoda odpowiadającą kosztom refndacji na rzecz aptek byłaby sytuacja, w której refundowane leki trafiłyby do osób nieuprawnionych do otrzymania świadczeń zdrowotnych. Wobec tego, że w niniejszej sprawie pozwany lekarz wystawiał recepty na rzecz pacjentów ubezpieczonych a więc osób uprawnionych do otrzymywania refundacji - żądanie NFZ (który jest jedynie dysponentem środków publicznych) zapłaty kwoty ponad 36.000 złotych nie zasługiwało zatem na uwzględnienie i dlatego Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił apelację NFZ uznając, że wyrok Sądu I instancji był w pełni uzasaniony.

Sąd uznał, że podstawowym celem działalności Funduszu jest takie gospodarowanie powierzonymi mu środkami, aby trafiły one do osób uprawnionych.

Jest to już kolejne orzeczenie w podobnej sprawie, gdzie Sąd uznał, że po stronie NFZ nie powstała szkoda z tytułu wystawiania przez lekarza recept na leki refundowane, pomimo braku umowy pomiędzy lekarzem a NFZ, skutkiem czego po raz kolejny nie uwzględniono żądania zapłaty odszkodowania od lekarza na rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia. Podobne stanowisko prezentuje Sąd Najwyższy, który w szeregu orzeczeń nie podziela racji NFZ, aby karać lekarzy za tego typu przewinienia.

Szkoda całkowita

autor Konrad Rydzewski, 16 września 2016

Szkoda całokwita - czym jest i w jaki sposób jest ustalana

W praktyce likwidacji szkód komunikacyjnych (szkód powstałych w wyniku np. wypadku dwóch samochodów) ubezpieczyciele wypracowali model tzw. szkody całkowitej.

Ze szkodą całkowitą mamy do czynienia w sytuacji, kiedy w wyniku zdarzenia np. wypadku, szacowane koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wystąpienia szkody w sposób znaczny przewyższają wartość pojazdu ustaloną na moment bezpośrednio poprzedzający wypadek i wystąpienie szkody.
W przypadku gdy ubezpieczyciel ustali, że w danym postępowaniu likwidacyjnym występuje szkoda całkowita sposób wyliczenia przypadającego dla właściciela pojazdu odszkodowania jest następujący:

W pierwszej kolejności likwidator szkody z ramienia ubezpieczyciela dokonuje oględzin pojazdu, czy też dokładniej tzw. pozostałości pojazdu po szkodzie
i na podstawie oględzin dokonuje oszacowania wartości pozostałości.

Następnie likwidator szkody korzystając ze specjalistycznych programów eksperckich dokonuje ustalenia wartości pojazdu w dacie poprzedzającej wystąpienie szkody, z uwzględnieniem m.in. wyposażenia konkretnego pojazdu, historii ewentualnych wcześniejszych szkód, zużycia poszczególnych elementów pojazdu, przebiegu pojazdu oraz innych.

Wysokość odszkodowania przypadającego do wypłaty następnie obliczana jest jako różnica pomiędzy ustaloną w opisany powyżej sposób wartością pojazdu sprzed szkody a wartością wraku pojazdu, czyli pozostałości.

Pozostałości pojazdu stanowią własność poszkodowanego, który wówczas może swobodnie zdecydować czy dokonać sprzedaży wraku we własnym zakresie czy też skorzystać z oferty odkupu wraku przez ubezpieczyciela, gdyż w praktyce ubezpieczyciele często składają oferty wykupu wraku.

Jeżeli wrak pojazdu nie przedstawia żadnej wartości, wówczas ubezpieczyciel winien wypłacić odszkodowanie równe ustalonej wartości pojazdu na dzień szkody. W takim przypadku pozostałości pojazdu powinny zostać poddane kasacji, a sam pojazd powinien zostać wyrejestrowany. Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie na podstawie zaświadczenia o wyrejestrowaniu pojazdu.

 

Uniewinnienie w sprawie małżonka osoby fizycznej w sprawie, gdzie próbowano przypisać odpowiedzialność na gruncie Kodeksu karnego skarbowego (art. 9

autor Krzysztof Tumielewicz, 14 września 2016

Uniewinnienie w sprawie – małżonka osoby fizycznej w sprawie, gdzie próbowano przypisać odpowiedzialność na gruncie Kodeksu karnego skarbowego (art. 9 KKS).

Artykuł 9 Kodeksu Karnego określa tzw. formy zjawiskowe czynu karalnego. Sprawstwo indywidualne, współsprawstwo, sprawstwo kierownicze, tzw. sprawstwo poleceniowe.

§  1. Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu.

 §  2. Każdy ze współsprawców wykonujących czyn zabroniony odpowiada w granicach swej umyślności lub nieumyślności, niezależnie od odpowiedzialności pozostałych sprawców; okoliczność osobistą, wyłączającą lub łagodzącą albo zaostrzającą odpowiedzialność, która nie stanowi znamienia czynu zabronionego, uwzględnia się tylko co do sprawcy, którego ona dotyczy.

 §  3. Za przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe odpowiada, jak sprawca, także ten, kto na podstawie przepisu prawa, decyzji właściwego organu, umowy lub faktycznego wykonywania zajmuje się sprawami gospodarczymi, w szczególności finansowymi, osoby fizycznej, osoby prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, której odrębne przepisy przyznają zdolność prawną.

W sprawie którą opisujemy Joanna B. została oskarżona – na podstawie art. 9 § 3 Kodeksu karnego skarbowego – o „niezgłoszenie działalności swojego męża do opodatkowania podatkiem VAT”. Zdaniem rzecznika oskarżenia oskarżona zajmowała się sprawami gospodarczymi, w szczególności finansowymi, osoby fizycznej, swojego męża. Wyrok skazujący prowadziłby w konsekwencji do odpowiedzialności regresowej / odszkodowawczej żony za „zobowiązania podatkowe męża”.

Wyrokiem Sadu Rejonowego w .. Joanna B. została uniewinniona, zaś apelacja Rzecznika oskarżenia – uznana przez Sad Okręgowy za „oczywiście bezzasadną”.

 

Tymczasowe aresztowanie

autor Agnieszka Gziut, 12 września 2016

Tymczasowe aresztowanie jest najsurowszym środkiem zapobiegawczym.

 

Wyróżniamy dwa rodzaje środków zapobiegawczych:

1. środki izolacyjne – tymczasowe aresztowanie,

2. środki nieizolacyjne – poręczenie majątkowe; poręczenie społeczne; poręczenie od tzw. osoby godnej zaufania; dozór policji; nakaz opuszczenia lokalu zajmowanego z pokrzywdzonym; zawieszenie w czynnościach zawodowych/służbowych; nakazanie powstrzymania się od określonej działalności lub prowadzenia określonego rodzaju pojazdów; zakaz opuszczania kraju (który może być połączony z odebraniem paszportu lub innego dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy).

 

Przesłanki stosowania

Środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania jest stosowany w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania a wyjątkowo, aby zapobiec popełnieniu przez oskarżonego nowego ciężkiego przestępstwa. Ponadto, można zastosować ten środek zapobiegawczy, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa ucieczki lub ukrycia się oskarżonego, w przypadku gdy zachodzi uzasadniona obawa, że oskarżony będzie mataczył w sprawie (tj. nakłaniał do składania fałszywych zeznań lub wyjaśnień albo w inny bezprawny sposób będzie je utrudniał) a także w przypadku, gdy oskarżonemu grozi surowa kara za popełnienie zarzucanego mu czynu.

Zgodnie z treścią art. 249 § 1 k.p.k., stosować tymczasowe aresztowanie można tylko wtedy, gdy zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez oskarżonego.

 

Wniosek prokuratora

Zastosowanie tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym następuje na wniosek prokuratora, tylko na podstawie postanowienia sądu. Wniosek powinien mieć formę pisemną i zawierać uzasadnienie. We wniosku prokurator powinien wskazać dowody świadczące o popełnieniu przez podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa oraz okoliczności, które przemawiają za koniecznością zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

 

Posiedzenie

Sąd rozpoznaje wniosek na posiedzeniu niejawnym, w którym bierze udział podejrzany, jego obrońca, jeżeli go ustanowił oraz prokurator. W posiedzeniu nie może brać udziału pokrzywdzony, ani jego pełnomocnik. Na posiedzeniu Sąd powinien przesłuchać podejrzanego, pouczając go przed tym o prawie do złożenia wyjaśnień oraz o prawie do odmowy złożenia wyjaśnień i odmowy udzielenia odpowiedzi na poszczególne pytania.

 

Postanowienie

Sąd ogłasza postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, doręcza jego odpis podejrzanemu oraz jego obrońcy. Na postanowienie przysługuje 7 dni od dnia doręczenia postanowienia, chyba że podejrzany lub obrońca byli obecni na ogłoszeniu tego postanowienia – wówczas 7 dniowy termin do wniesienia zażalenia biegnie od dnia jego ogłoszenia. Zażalenie wnosimy do sądu odwoławczego za pośrednictwem sądu, który wydał zaskarżone postanowienie. Powinno ono być przekazane do rozpoznania sądowi odwoławczemu w ciągu 48 godzin (art. 463 § 2 k.p.k.).

 

Zgłoszenie darowizny

autor Krzysztof Tumielewicz, 4 września 2016

Zgłoszenie darowizny

Dokonanie zgłoszenia darowizny w innej formie niż na dedykowanym formularzu nie może przesądzać o niespełnieniu warunków do uzyskania zwolnienia

Tak Wojewódzki Sad Administracyjny w Warszawie w wyroku z 6 lipca 2016 r. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 6 lipca 2016 r., sygn. akt VIII SA/Wa 869/15

Podatniczka wniosła do sądu skargę na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej, który odmówił jej prawa do zwolnienia z podatku od darowizny.

Organ podatkowy stwierdził, że w celu uzyskania zwolnienia od podatku należało dokonać zgłoszenia darowizny zgodnie z wymogami rozporządzenia wydanego na podstawie art. 4a ust. 5 ustawy o podatku od spadków i darowizn.

Natomiast oświadczenie majątkowe skarżącej nie spełniało tego wymogu, gdyż było to oświadczenie składane zgodnie z wymogami art. 24h ust. 5 ustawy o samorządzie gminnym (podatniczka poinformowała urząd skarbowy o darowiźnie, składając doroczne oświadczenie majątkowe jako dyrektor szkoły).

WSA w Warszawie uwzględnił skargę podatniczki.

Zdaniem Sądu, norma z art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn ma głównie cel społeczny, co wymaga zrekonstruowania jej treści przy łączeniu poszukiwania sensu użytych w niej wyrażeń z celem tej regulacji. Cel ten został wyraźnie określony jako "zapewnienie ochrony interesów majątkowych członków najbliżej rodziny". Natomiast wprowadzenie warunków zgłoszenia i udokumentowanie darowizny miało na celu "zapewnienie szczelności sytemu podatkowego" oraz "uzyskanie pewności prawnopodatkowej odnośnie nabytego majątku", by zapobiec fikcyjnym umowom darowizny sporządzanym wyłącznie dla zmniejszenia obciążeń podatkowych.

Z tej przyczyny sąd rozpoznający obecnie sprawę uznał, że ustanowiony powyższym przepisem wymóg zgłoszenia dokonanej darowizny na określonym formularzu jedynie jako wymóg natury technicznej. Ani ustawa o podatku od spadków i darowizn, ani nawet rozporządzenie w sprawie wzoru zgłoszenia o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych nie przewiduje żadnych skutków dotyczących wadliwości wypełnienia formularza ani procedur zmierzających do usunięcia tych wad. Formularz nie pełni też roli deklaracji podatkowej, a stanowi jedynie jeden z dowodów na spełnienie warunków do zwolnienia od podatku.

Dlatego też, zdaniem sądu, dokonanie zgłoszenia darowizny w innej formie niż na dokonanym formularzu nie może przesądzać o niespełnieniu warunków do uzyskania zwolnienia na podstawie art. 4a ust. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn, gdy zostają spełnione określone w tym przepisie ustawowe warunki uzyskania zwolnienia, to jest gdy: darowizna jest dokonana w kręgu osób tam wymienionych, nie budzi wątpliwości fakt dokonania określonej darowizny w określonym czasie, właściwy naczelnik urzędu skarbowego otrzymuje informację o tej darowiźnie w terminie 6 miesięcy od powstania obowiązku podatkowego.

Źródło: www.nsa.gov.pl 

Zabezpieczenie kosztów utrzymania rodziny na czas trwania postępowania o rozwód

autor Agnieszka Gziut, 2 września 2016

Celem zabezpieczenia na czas postępowania o rozwód jest zapewnienie środków materialnych umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie rodziny jako całości oraz zaspokojenie uzasadnionych potrzeb jej członków, przy zachowaniu zasady równej stopy życiowej.

 

Obowiązek alimentacyjny

Powstaje przez zawarcie małżeństwa i gaśnie dopiero z chwilą jego ustania lub unieważnienia. Rozmiar obowiązku zależy od sił, zarobkowych i majątkowych możliwości małżonków oraz potrzeb rodziny.

 

Podstawa prawna

Jak wynika z treści art. 730¹§ 1 k.p.c., który jest podstawą takiego wniosku, udzielenia zabezpieczenia może żądać każda strona lub uczestnik postępowania, jeżeli uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.

 Z kolei z treści art. 753 § 1 k.p.c. wynika, że w sprawach o alimenty (a w drodze analogii także w sprawach o przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny) zabezpieczenie może polegać na zobowiązaniu obowiązanego do zapłaty uprawnionemu jednorazowo albo okresowo określonej sumy pieniężnej.

Obowiązek pomocy wynika w szczególności z art. 27 k.r.o., zgodnie z którym małżonkowie zobowiązani są, każdy według swoich sił i możliwości majątkowych i zarobkowych, przyczyniać sę do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli.

 

Treść wniosku

Wniosek może być złożony w treści pozwu lub w odrębnym piśmie procesowym oraz powinien odpowiadać wymaganiom pisma procesowego (tj. zawierać oznaczenie sądu, do którego jest skierowane, imię i nazwisko stron, przedstawicieli ustawowych i pełnomocników, oznaczenie rodzaju pisma, osnowę wniosku, dowody, podpis strony albo je przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika, załączniki, oznaczenie wartości przedmiotu sporu, miejsca zamieszkania stron, numer PESEL wnioskodawcy).

Oprócz powyższego należy wskazać sposób udzielenia zabezpieczenia – w przypadku roszczenia alimentacyjnego – konkretną kwotę pieniężną oraz uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek. Uprawdopodobnienie nie jest tym samym co udowodnienie, a więc sąd dokonuje pobieżnej analizy dostarczonego przez wnioskodawcę materiału dowodowego.

 

Tryb rozpoznania wniosku

Wniosek podlega rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, bezzwłocznie, nie później niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu. W sprawie uchylenia lub ograniczenia uprzednio udzielonego zabezpieczenia konieczne jest wyznaczenie rozprawy.

 

Żądana kwota

Żądana kwota musi być adekwatna do wskazanych i poddanych ocenie Sądu usprawiedliwionych kosztów utrzymania. Usprawiedliwione potrzeby powinny być oceniane nie tylko na podstawie wieku dziecka, ale także na podstawie miejsca pobytu dziecka, jego środowiska, stanu zdrowia i wszystkich okoliczności występujących w danym przypadku. Ponadto, Sąd zwraca uwagę jakie są zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego. Dodatkowo Sąd baczy, aby kwota ta zapewniła jednocześnie stronie zobowiązanej możliwość zaspokojenia własnych potrzeb, zakładając, że do dyspozycji pozostaje tej osobie kwota wystarczająca do jego utrzymania.

Przyjmuje się, że dzieci mają prawo do równej z rodzicami stopy życiowej i to niezaleznie od tego czy żyja z nimi wspólnie czy osobno.

Każde dziecko musi mieć zapewnione podstawowe warunki egzystencji w postaci wyżywienia zapewniającego jego rozwój psychiczny, stosowną do wieku odzież, środki na ochronę zdrowia, kształcenie, ochronę jego osoby i majątku, Wyjście poza wymienione potrzeby zależy już tylko od osobistych cech dziecka oraz od zamożności i przyjętego przez zobowiązanego modelu konsumpcji (Uchwała Sądu Najwyższego w dnia 16 grudnia 1987 r. M.P. 1988 nr 6 poz. 60)

 

Koszt złożenia wniosku

W przypadku złożenia wniosku przez osobę uprawnioną – wniosek nie podlega opłacie.

 

Postanowienie

Sąd udziela zabezpieczenia w formie Postanowienia i doręcza je obu stronom postępowania. Na postanowienie Sądu I instancji przysługuje zażalenie, które należy wnieść w terminie 7 dni licząc od dnia doręczenia postanowienia, za pośrednictwem Sądu które takie postanowienie wydał.

Postanowienie jest natychmiast wykonalne, a zatem pomimo tego, że osoba zobowiązana wniesie zażalenie, ma ona obowiązek uiszczać zasądzoną kwotę od dnia wskazanego przez Sąd do czasu aż Sąd nie zmieni takiego postanowienia albo do czasu wydania wyroku rozwodowego.

Podział majątku wspólnego małżonków w sprawie o rozwód

autor Alicja Krzyśko, 29 sierpnia 2016

Co do zasady małżonkowie mają dwie możliwości dokonania podziału majątku wspólnego. Mogą zrobić to albo po orzeczeniu pomiędzy nimi rozwodu, poprzez zainicjowanie odrębnego postępowania w przedmiocie podziału majątku wspólnego - co jest najczęstszą formą wybieraną przez byłych już małżonków, albo złożyć wniosek o podział majątku wspólnego już w pozwie o rozwód. Jednakże to drugie rozwiązanie jest obwarowane kilkoma warunkami, bez spełnienia których sąd prowadzący postępowanie rozwodowe, nie dokona podziału majątku wspólnego.

Pierwszą przesłanką wymaganą do tego, by sąd podzielił majątek w postępowaniu rozwodowym, jest wniosek jednego z małżonków o dokonanie tegoż podziału. Drugą przesłanką jest z kolei to, by przeprowadzenie podziału majątku w postępowaniu o rozwód nie spowodowało nadmiernej zwłoki postępowania. Z brakiem nadmiernej zwłoki o której mowa powyżej, mamy do czynienia zarówno, gdy skład majątku wspólnego i sposób jego podziału został wcześniej ustalony przez małżonków, jak i wówczas, gdy co prawda pomiędzy stronami nie ma w pełni zgodnego stanowiska w tym zakresie, jednakże ustalenie składu majątku wspólnego i sposób jego podziału nie wymaga prowadzenia obszernego postępowania. Bez wątpienia zaś z nadmierną zwłoką bedziemy mieć do czynienia, gdy małżonkowie są ze sobą silnie skonfliktowani, nie są w stanie wypracować wspólnego stanowiska w zakresie podziału majątku, a istnieje koniecznosć zarówno określenia czy i ewentuallnie w jakiej wysokości nakłady zostały poczynione z majątku wspólnego na majątek osobisty małżonka i odwrotnie, oraz ewentualne ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. Zatem w praktyce najczęściej z podziałem majątku w postępowaniu o rozwód będziemy mieli do czynienia, gdy obydwie strony żądają orzeczenia rozwodu bez orzekania o winie.

Wnosząc o dokonanie podziału majątku w pozwie o rozwód, nie uiszczamy osobnej opłaty od wniosku, która wynosi 1.000 zł, bądź 300 zł jeżeli małżonkowie przedstawią zgodny projekt podziału majątku. Jeśli w sprawie o rozwód sąd orzeknie również o podziale majątku, wówczas w orzeczeniu kończącym postępowanie sąd pobierze opłatę należną od wniosku o podział majatku (czyli 1.000 bądź 300 zł w zależności od tego, czy małżonkowie bedą całkowicie zgodni co do podziału czy też nie).

Umowa darowizny - czym jest i w jakiej formie się ją zawiera?

autor Alicja Krzyśko, 25 sierpnia 2016

Umowa darowizny polega na zobowiązaniu się darczyńcy do jednostronnego, bezpłatnego świadczenia ze swojego majątku na rzecz drugiej osoby, zwanej obdarowanym. Jednocześnie na osobę obdarowaną nie jest nałożony obowiązek wzajemnego świadczenia na rzecz darczyćy. Zatem celem umowy darowizny jest wzbogacenie obdarowanego kosztem majątku darczyńcy.

Umowa darowizny co do zasady powinna być sporządzona w formie aktu notarialnego. Jednakże darowizna jest ważna bez zachowania tej formy, jeżeli przyrzeczone przez darczyńcę świadczenie zostało już spełnione.

Przykład: Małżonkowie chcą darować na podstawie umowy darowizny swojemu synowi kwotę 10.000 zł. Umowa darowizny nie została sporządzona w formie aktu notarialnego, lecz pieniądze zostały przekazane na rzecz syna. Wówczas taka darowizna jest ważna.

Darowizna może zostać odwołana zarówno przed, jak i po jej wykonaniu. Przed jej wykonaniem może być odwołana wówczas, gdy stan majątkowy darczyńcy uległ takiej zmianie, że wykonanie darowizny nie może nastąpić bez uszczerbku dla jego własnego utrzymania odpowiednio do jego usprawiedliwionyh potrzeb albo bez uszczerbku dla ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjncyh (art. 896 kodeksu cywilnego). Inaczej mówiąc, by darczyńca mógł odwołać darowiznę przed jej wykonaniem, w jego w majątku muszą zajść  istotne zmiany na jego niekorzysć.

Z kolei po wykonaniu darowizny, darczyńca może ją odwołać gdy odbarowany dopuścił się wzgledem niego rażącej niewdzięczności. Ustawodawca nie precyzuje na czym owa rażąca niewdzięczność ma polegać, jednakże bogate orzecznictwo sądowe wypracowało kilka kryteriów w tym zakresie. I tak zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 26 stycznia 2016 r., sygn.  I Aca 540/15, pod pojęcie rażącej niewdzięczności może podpadać jedynie taka czynność czy zaniechanie obdarowanego, które były skierowane przeciwko darczyńcy ze świadomością i w nieprzyjaznym zamiarze. Z kolei w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 stycznia 2016 r., sygn. I Aca 881/15 wskazano, że rażąco niewdzięcznym zachowaniem odbarowanego jest działanie lub zaniechanie skierowane bezpośrednio, lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które oceniając rzecz rozsądnie i obiektywnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe  i krzywdzące darczyńcę. Jednakże pamiętać należy o tym, że gdy darczyńca przebaczył obdarowanemu, darowizna nie może być odwołana z powodu niewdzięczności.

By oświadczenie o odwołaniu darowizny było skuteczne, musi ono nastąpić na piśmie.Oświadczenie to musi zawierać jednoznaczny przekaz dla odbarowanego, że darczyńca odwołuje uczynioną na jego rzecz darowiznę, przy czyn darczyńca nie musi uzasadniać powodów dla których darowiznę odwołuje.

Kancelaria posiada bogate doświadczenie z zakresu spraw związanych z odwołaniem darowizny, m.in. wyrokiem z dnia 16 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie, w sprawie, w której Kancelaria reprezentowała pozwanego, oddalił powództwo powodów wskazując, że zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności w postaci zeznań świadków, nie pozwana na uznanie zachowania pozwanego w stosunku do powodów za rażącao naganne, niewdzięczne, a zatem takie, które uzasadniałoby uznanie, że dokonaną na jego rzecz darowiznę można skutecznie odwołać. W powyższym orzeczeniu Sąd przykładowo wymienił również zachowania, które mogą być uznane za rażąco niewdzięczne, wskazując  że może być to: popełnienie  przestepstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci darczyńcy albo na mieniu darczyńcy oraz naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go z darczyńcą.

Dochodzenie odszkodowań, odszkodowania

autor Krzysztof Tumielewicz, 4 sierpnia 2016

Odszkodowania / sprawy odszkodowawcze. Szkody osobowe, rzeczowe, komunikacyjne, wypadki przy pracy. Nasza Kancelaria Adwokacka – prowadzi sprawy związane z dochodzeniem odszkodowań.

Rekomendujemy powierzanie spraw odszkodowawczych Kancelariom Adwokackim – bezpośrednio Adwokatom, Radcom prawnym. Profesjonalnie działająca Kancelaria Adwokacka jest w stanie pomóc (bez pośredników) nie tylko w relacji Poszkodowany / ubezpieczyciel / sprawca – ale także może reprezentować ofiarę wypadku w ramach sprawy karnej – w charakterze pełnomocnika Pokrzywdzonego, Oskarżyciela Posiłkowego, gdzie Poszkodowanemu, Pokrzywdzonemu może przysługiwać dodatkowe odszkodowanie, zwrot kosztów pomocy prawnej. Poszkodowany ma bezpośredni kontakt z Kancelarią Adwokacką / Adwokatem który zajmuje się Jego sprawą. „Firmy” odszkodowawcze działają najczęściej – w charakterze „pośrednika” – pomiędzy Poszkodowanym / a Kancelarią Prawną.

Posiadamy bogate doświadczenie w zakresie dochodzenia odszkodowań – reprezentując osoby poszkodowane w wypadkach, poszkodowane w następstwie błędów w sztuce medycznej, inne (gdzie walczymy dla Naszych Klientów – o zadośćuczynienie, odszkodowanie, renty, ustalenie odpowiedzialności na przyszłość, inne roszczenia). Dysponujemy w Naszej Siedzibie głównej Kancelarii Adwokackiej 9 (dziewięcioosobowym) Zespołem Prawników, Adwokatów, Aplikantów Adwokackich, Absolwentów Wydziału Prawa. Współpracujemy z Kancelariami Radców Prawnych, Lekarzami, Specjalistami.

 

Wynagrodzenie – jest kwestią swobodnej umowy z Klientem. Jeśli Klient preferuje – wynagrodzenie uzależnione od wyniku sprawy (procent od przyznanego odszkodowania) – Adwokat może zawrzeć umowę przewidującą honorarium za pozytywny wynik sprawy. W sprawach finansowych obowiązuje Adwokata w stosunku do klienta szczególna skrupulatność. Kancelarie Adwokackie posiadają obowiązkowe ubezpieczenie OC w związku z prowadzoną działalnością. Nasza Kancelaria Adwokacka posiada ubezpieczenie na kwotę ponad 1.000.000,00 zł (słownie jeden milion złotych). Nasze działania opierają się na profesjonalnej pomocy prawnej w dochodzeniu odszkodowań. Doradzimy również w zakresie pomocy lekarskiej, wyboru warsztatu, wynajmu pojazdu zastępczego.  

 

Zapraszamy do współpracy

Adwokat

Krzysztof Tumielewicz

www.kairp.pl

 

Zakres prowadzonych spraw odszkodowawczych

autor Krzysztof Tumielewicz, 4 sierpnia 2016

Odszkodowania

Kancelaria obsługuje kompleksowo sprawy odszkodowawcze, poczynając od etapu przedsądowego / przez postępowania sądowe / pozew o zapłatę odszkodowania / zadośćuczynienia / ustalenie prawa do renty / a także odpowiedzialności na przyszłość za powstałe szkody /  w tym:

  • odszkodowania za szkody wyrządzone na osobie, wypadek komunikacyjny, błąd w sztuce lekarskiej, wypadek przy pracy, inne;
  • odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowania – Nasza Kancelaria Adwokacka może się pochwalić jednym z wyższych w Polsce odszkodowaniem za niesłuszne aresztowanie w kwocie 900.000,00 zł (słownie: dziewięćset tysięcy złotych)
  • odszkodowania za szkody wyrządzone w mieniu, w tym odszkodowanie za uszkodzony pojazd, utratę wartości pojazdu, inne  
  • odszkodowania za szkody komunikacyjne
  • odszkodowania za błędy w sztuce lekarskiej
  • odszkodowania z polisy OC, AC, inne niż szkody komunikacyjne;
  • odszkodowanie za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne;
  • zadośćuczynienie za nieudany wyjazd wakacyjny;
  • inne (...)

Adwokat

Krzysztof Tumielewicz

www.kairp.pl

 

Sprawy karne, sprawy karne skarbowe

autor Krzysztof Tumielewicz, 4 sierpnia 2016

Sprawy z zakresu prawa karnego i wykroczeń

  • obrony w postępowaniach przygotowawczych, sądowych, w tym na etapie postępowania odwoławczego, zarówno przed sądami okręgowymi, apelacyjnymi, a także Sądem Najwyższym;
  • obrony w sprawach dotyczących przestępstw dotyczących żołnierzy (część wojskowa Kodeksu Karnego)
  • pomoc osobom zatrzymanym, tymczasowo aresztowanym (tzw. sprawy aresztowe), skazanym odbywającym kary pozbawienia wolności
  • pomoc w sporządzeniu kasacji do Sądu Najwyższego
  • reprezentowanie w postępowaniu karnym innych niż podejrzani / oskarżeni osób, w tym świadków, oskarżycieli prywatnych, oskarżycieli posiłkowych / reprezentowanie oskarżycieli subsydiarnych (tzw. subsydiarny akt oskarżenia)
  • pomoc w sporządzeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz dalsza reprezentacja osób pokrzywdzonych w toku postępowania w charakterze oskarżycieli posiłkowych

Kancelaria Adwokacka adwokata Krzysztofa Tumielewicza posiada doświadczenie w prowadzeniu spraw:

  • o czyn z art. 148 §1 kk (o tzw.  zabójstwo),
  • o czyn art. 155 kk  tzw. o nieumyślne spowodowanie śmierci,
  • o czyn z art. 156 §1 pkt 2 kk  - o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
  • o czyn z art. 158 §2 kk - o udział w bójce lub pobiciu ze skutkiem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
  • o czyn z art. 158 §3 kk - o udział w bójce lub pobiciu ze skutkiem śmiertelnym, o narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, o sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach,
  • o czyn z art. 177 §1 kk - o spowodowanie nieumyślne wypadku w komunikacji, o spowodowanie nieumyślne wypadku w komunikacji ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu,
  • o czyn z art. 189a §1 kk – o tzw. handel ludźmi,
  • o czyn z art. 190a §1 kk  - o uporczywe nękanie (tzw. stalking),
  • o czyn z art. 191 §1 kk - o zmuszenie do określonego zachowania,
  • o czyn z art. 191 §2 kk - o zmuszenie do zwrotu wierzytelności ,
  • o czyn z art. 191a kk - o utrwalanie wizerunku nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnych,
  • o czyn z art. 193 §1 kk  - o zakłócenie miru domowego,
  • o czyn z art. 197 §1 kk  - o zgwałcenie,
  • o czyn z art. 197 §2 kk  - o poddanie osoby innej czynności seksualnej,
  • o czyn z art. 197 § 3 pkt 2 kk  - o zgwałcenie osoby poniżej lat 15,
  • o czyn z art. 200 §1 kk  - o seksualne wykorzystanie małoletniego,
  • o czyn z art. 202 §3 kk - o prezentowanie publiczne małoletniemu treści pornograficznych,
  • o czyn z art. 207 §1 kk - o znęcanie się nad osobą najbliższą,
  • o czyn z art. 209 kk  - o uporczywe uchylanie się od alimentacji,
  • o czyn z art. 212 kk - o zniesławienie,
  • o czyn z art. 216 kk (2) - o zniewagę,
  • o czyn z art. 222 §2 kk  - o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, wywołane przez tego funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej,
  • o czyn z art. 229 §3 kk - o udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcje publiczne (sprawy o tzw. łapownictwo),
  • o czyn z art. 230 kk  - o płatną protekcję bierną,
  • o czyn z art. 258 §1 kk - o udział w zorganizowanej grupie przestępczej,
  • o czyn z art. 271 §3 kk - o fałszowanie dokumentów przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
  • o czyn z art. 296 §2 kk - o wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym,
  • o czyn z art. 297 §1 kk - o oszustwo kredytowe,
  • o czyn z art. 300 §2 kk - o udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia swojego wierzyciela,

A ponadto, sprawy karne związane z:

  • ustawą o ochronie zwierząt,
  • ustawy o wyrobie alkoholu etylowego - o wyrabianie alkoholu bez uzyskania wpisu do odpowiedniego rejestru,
  • sprawy karne z ustawy Prawo własności przemysłowej, w tym o oznaczenie towarów podrobionymi znakami towarowymi,
  • ustawy prawo bankowe - o prowadzenie banku bez zezwolenia,  
  • o prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom ustawy,
  • sprawy łowieckie, z ustawy Prawo Łowieckie - o polowanie indywidualne bez wymaganego upoważnienia,
  • ustawy Prawo Farmaceutyczne - o wprowadzenie do obrotu produktu leczniczego bez pozwolenia,
  • o obowiązek poddania się leczeniu przeciwalkoholowemu w zakładzie lecznictwa odwykowego,
  • o przyjęcie bez zgody do szpitala psychiatrycznego,
  • ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających,
  • o udzielanie innej osobie środków odurzających,
  • o udzielenie innej osobie środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
  • o posiadanie środków odurzających,
  • o posiadanie znacznej ilości środków odurzających (sprawy narkotykowe);